SkróTech. Najważniejsze wiadomości dnia [11.09.2019r.]

Dziś rocznica zamachu z 11 września na Word Trade Center. Po konferencji Apple zastanawiamy się, jakich smartfonów używają polscy dziennikarze technologiczni. Przewijał się również temat Facebooka pod kątem prywatności i negatywnych zachowań w sieci.

Zdawałoby się, że dziennikarze z obszaru technologii i komputerów są wiernymi użytkownikami smartfonów Apple. Prawda jest inna. Większość faworyzuje konstrukcje oparte na Androidzie. Nie chodzi bynajmniej o kwestię ceny, redaktorzy najczęściej używają flagowych modeli znanych marek (fakt, nie zawsze aż tak wysoko wycenionych, co iPhony), ale stronią od sprzętów firmy z Cupertino. Co ciekawego może powiedzieć badanie przeprowadzone w naszej redakcji i wśród kolegów z konkurencyjnych mediów?

Dokładnie 18 lat temu miał miejsce symboliczny początek wojny z terroryzmem jako następstwo ataków na Word Trade Center i Pentagon w USA. Przedstawiamy historię fotografii, która stała się jednym z symboli tej tragedii. Thomas Hoepker, który ją wykonał, spotkał się w tamtej okololicy wraz z innymi wybitnymi fotografami z całego globu dzień wcześniej. Część z nich była później pamiętnego dnia w centrum wydarzeń.

Z kolei Johnathan Burgess przypadkiem odnalazł na wyprzedaży 2400 bezcennych i zapomnianych fotografii, które opowiadają z zupełnie innej strony historię tragedii. To ujęcia ruin zniszczonego drapacza chmur i porządkowania szczątków po katastrofie. Scott udostępnił album w serwisie Flickr, więc dziedzictwo tamtych wydarzeń jest publicznie dostępne w sieci. Widać, że część z nich jest nieostra i gorszej jakości. Najpewniej wykonał je ktoś z ekipy likwidacyjnej ruin.

W tragedii, która miała miejsce na początku XX wieku chlubnie odznaczyli się Polacy. Jeden z nich był strażakiem, więc nietrudno zgadnąć, że czynnie brał udział w akcji ratunkowej z racji pełnionej funkcji. Nawet został uhonorowany w Białym Domu i naszym Sejmie. Drugi Polak był tam z przypadku i nie myślał o sobie jako o bohaterze. Mył okna w wieżowcu, kiedy doszło do ataku. Wraz z innymi uwięzionymi osobami wydostał się w budynku i sam miał niemały udział w udanej ucieczce.

Facebook boi się, że użytkownicy dzięki nowym opcjom w iOS i Androidzie, nie będą chcieli dzielić się informacjami o swojej aktualnej lokalizacji z jego aplikacją.Firma przekonuje, że informacje są zbierane tylko dla ich dobra i w celu polepszenia jakości korzystania z usługi. Czy na pewno chodzi tylko o to?

Wczoraj obchodziliśmy Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. Facebook przekonuje, że mocniej angażuje się w przeciwdziałanie problemom samookaleczenia i samobójstw. Stworzył nawet nowe stanowisko pracy w zespole ds. polityki publicznej i bezpieczeństwa, chwali się skutecznością w reakcji na takie zachowania. Jednak pamiętajmy, że niegdyś można było oglądać brutalne transmisje, w których widzieliśmy skrajnie nieetyczne rzeczy. Ani firma ani nikt z oglądających nie reagował.

Nie mniej ważny jest nadciągający huragan eks-Dorian, który przemieszcza się w naszym kierunku. Przez Ocean Atlantycki przetacza się monstrum, którego porywy wiatru nad lądem sięgają 110 km/h. Przetoczenie się huraganu było już odczuwalne na Islandii czy Wyspach Brytyjskich. W Polsce skutki mogą być widoczne dziś, a wiatr może osiągnąć nawet 50-60 km/h, czekają nas też ulewne deszcze.