Nowe badania sugerują, że asteroida Ryugu była kiedyś zalążkiem planety

Nowe badania sugerują, że asteroida Ryugu była kiedyś zalążkiem planety03.08.2023 10:18
Asteroida
Źródło zdjęć: © AIST, Auburn University, Chiba Institute of Technology, JAXA, Kobe University, Kochi University, Meiji University, Nagoya University, Rikkyo University, University of Aizu, University of Tokyo

Historia niektórych asteroid potrafi być fascynująca. W przypadku Ryugu stwierdzono, że miała ona swój początek w odległych częściach Układu Słonecznego. Co więcej, badacze sądzą, że pierwotnym ciałem macierzystym Ryugu był planetozymal, czyli zalążek planety.

Układ Słoneczny to coś więcej niż Słońce i okrążające je planety. Obejmuje również inne ciała niebieskie grawitacyjnie związane z naszą gwiazdą, takie jak asteroidy, komety czy księżyce. Charakterystyka tych obiektów daje nam wgląd w pochodzenie naszego systemu planetarnego.

W 1999 roku odkryto asteroidę Ryugu. Astronomowie uważają, że pozostała niezmieniona od czasu powstania Układu Słonecznego 4,5 miliarda lat temu. Niedawno przeprowadzono badania dotyczące pochodzenia tego bliskiego Ziemi obiektu. Okazało się, że narodził się on z dala od miejsca, w którym obecnie się znajduje. Badania, które ukazały się na łamach pisma "The Astrophysical Journal Letters" (DOI: 10.3847/2041-8213/acdf5c) pokazały, że asteroidy mogą mieć długą i skomplikowaną historię obejmującą wielokrotne migracje przez Układ Słoneczny i że zawierają cenne zapisy z różnych okresów w historii naszego systemu planetarnego.

Misja japońskiej sondy Hayabusa 2

W 2014 roku w przestrzeń kosmiczną wyruszyła wysłana przez Japan Aerospace Exploration Agency's (JAXA) sonda Hayabusa 2. Jej celem było zbadanie asteroidy Ryugu i pobranie z niej próbek. Zadanie to zrealizowała w latach 2018-2019, by w roku 2020 powrócić razem z próbkami na Ziemię. Analiza przywiezionego materiału wykazała, że asteroida ta, o średnicy około 900 metrów, jest bogata w węglany, żelazo i krzemiany. Ale po bliższych badaniach okazało się, że wbrew temu, co wcześniej sądzono, Ryugu należąca do pierwotnych asteroid nie jest monolitem, a zbitkiem skał powiązanych ze sobą przez siły grawitacyjne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić słuchawki Technics EAH-AZ80?

Analiza zgromadzonych próbek wykazała, że skład chemiczny Ryugu wykazuje pewne podobieństwa do obiektów z zewnętrznej części Układu Słonecznego, a jednocześnie do skał znajdujących się w pasie planetoid pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza. Dobrym przykładem tego pierwszego podobieństwa jest obecność izotopów tlenu. W asteroidzie tej można też odnaleźć sporą ilość materii organicznej, która przypomina tę obecną w kometach.

Niedoszła planeta

Naukowcy przy pomocy spektrometrii w podczerwieni postanowili przyjrzeć się dokładniej elementom asteroidy zawierającym wymienione powyżej minerały. Stwierdzili, że profil widma pasuje do profili obiektów, które pochodzą z zewnętrznych części Układu Słonecznego. Na podstawie zebranych informacji astronomowie wysnuli przypuszczenie, że bazą Ryugu mógł być planetozymal, czyli potencjalny zalążek planety. Prawdopodobnie do jego wykształcenia się doszło na rubieżach Układu Słonecznego, gdzie skupił on wokół siebie dostępne tam składniki.

Trudno jednoznacznie stwierdzić, co dokładnie stało się później, w każdym razie zapewne proces kształtowania się planety został przerwany. Być może nawet doszło do rozerwania asteroidy. W kolejnych latach coś wypchnęło Ryugu w kierunku głównego pasa planetoid. Tutaj dostała się do niej woda, która następnie wywarła istotny wpływ na jej budowę.

Ruygu jednak nie znajduje się już obecnie i w pasie planetoid, z którego w rezultacie kolejnego zaburzenia grawitacyjnego również musiała zostać wyrzucona. Jej obecna orbita, po której krąży dookoła Słońca, zlokalizowana jest niedaleko ziemskiej, co zresztą umożliwiło sondzie Hayabusa 2 jej zbadanie. Przebywszy jednak tak daleką drogę asteroida ta stała się istotnym bankiem wiedzy o ewolucji Układu Słonecznego, jak i o procesach kształtowania się planet na obszarze dysku protoplanetarnego.

Źródło: Science Alert

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.