Miejskie rolnictwo gorsze od tradycyjnego. Badania nie pozostawiają złudzeń

Miejskie rolnictwo gorsze od tradycyjnego. Badania nie pozostawiają złudzeń29.01.2024 12:51
Miejskie rolnictwo może mieć gorszy wpływ na klimat niż to tradycyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Owoce i warzywa uprawiane na miejskich farmach i w ogrodach mają średnio sześciokrotnie większy ślad węglowy niż produkty uprawiane konwencjonalnie – wynika z międzynarodowego badania, którego wyniki właśnie opublikowano. Jak to możliwe?

Rolnictwo miejskie, czyli praktyka uprawy roli w granicach miasta, zyskuje popularność w wielu krajach. Według niektórych szacunków w jakimś stopniu zajmuje się nim od 20% do 30% ludzi na świecie.

W założeniu to jeden ze sposobów na to, by uczynić nasze miasta i miejskie systemy żywnościowe bardziej zrównoważonymi. Teoria nie musi iść jednak w zgodzie z praktyką. Wykazało międzynarodowe badanie pod przewodnictwem Uniwersytetu z Michigan w USA, którego wyniki opublikowano właśnie w czasopiśmie Nature Cities.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dji Osmo Pocket 3 - test

Wnioski z badania? Średnio żywność wyprodukowana w rolnictwie miejskim odpowiadała za 0,42 kg tzw. ekwiwalentu dwutlenku węgla na porcję (CO2e). Ślad węglowy produktów uprawianych konwencjonalnie wynosił zaś 0,07 kg CO2e na porcję.

W niektórych przypadkach, co wyjaśniamy w dalszej części artykułu, miejskie rolnictwo było jednak korzystniejsze dla klimatu niż to konwencjonalne.

Badanie także w Polsce

W międzynarodowym badaniu przyjrzano się niezaawansowanym technologicznie miejskim praktykom rolnym w pięciu krajach: USA, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Polsce. Analizie poddano trzy typy działalności:

  • gospodarstwa miejskie (profesjonalnie zarządzane i nastawione na produkcję żywności),
  • ogrody indywidualne (małe działki zarządzane przez pojedynczych ogrodników)
  • oraz ogrody zbiorowe (przestrzenie wspólne zarządzane przez grupy ogrodników).

Przy zbieraniu danych pomagały osoby uprawiające rolnictwo miejskie. Przez cały sezon 2019 zostały zatrudnione jako naukowcy-amatorzy, którzy dokonywali codziennych wpisów do dzienników. Rejestrowali w nich i poniesione nakłady, i efekty zbiorów.

Nakłady na miejskie tereny rolnicze podzielono na trzy główne kategorie: infrastrukturę (np. podwyższone grządki, na których uprawia się żywność), dostawy (w tym kompost, nawozy, tkaniny blokujące chwasty i benzyna do maszyn) oraz wodę do nawadniania.

Następnie dla każdego miejsca naukowcy obliczyli emisje gazów cieplarnianych związane zarówno z wykorzystanymi materiałami, jak i praktykami w gospodarstwie w całym okresie jego istnienia. Uzyskane z ponad 70 miejsc dane zestawiono później z danymi z rolnictwa konwencjonalnego.

Skąd tak wielkie różnice?

Dlaczego więc rolnictwo miejskie może być o wiele gorsze dla klimatu niż konwencjonalne?

Fermy nie są efektywnie wykorzystywane, Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Fermy nie są efektywnie wykorzystywane
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

- Większość wpływu na klimat w miejskich gospodarstwach rolnych jest napędzana przez materiały użyte do ich budowy - tłumaczy Benjamin Goldstein, współautor badania z Uniwersytetu w Michigan.

I dodaje: - Farmy te zazwyczaj działają tylko przez kilka lat lub dekadę, więc gazy cieplarniane wykorzystywane do produkcji tych materiałów nie są efektywnie wykorzystywane. Z drugiej strony rolnictwo konwencjonalne jest bardzo wydajne i trudno z nim konkurować.

Co uprawiamy, ma znaczenie

Co niezwykle ważne, w pewnych warunkach kilka produktów uprawianych w miastach dorównywało lub przewyższało konwencjonalne rolnictwo.

To co uprawiamy, ma znaczenie, Źródło zdjęć: © Adobe Stock
To co uprawiamy, ma znaczenie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Na przykład pomidory uprawiane w glebie na działkach miejskich na otwartej przestrzeni są lepszą opcją dla klimatu niż pomidory uprawiane w typowych szklarniach. Z kolei różnica emisji między rolnictwem konwencjonalnym a miejskim zniknęła w przypadku upraw transportowanych drogą lotniczą, takich jak szparagi.

- Wyjątki ujawnione w naszym badaniu sugerują, że praktycy rolnictwa miejskiego mogą zmniejszyć swój wpływ na klimat, uprawiając rośliny, które są zazwyczaj uprawiane w szklarniach lub transportowane drogą lotniczą, a także wprowadzając zmiany w projektowaniu i zarządzaniu terenem - podsumowuje Jason Hawes, doktorant z Uniwersytetu w Michigan i inny ze współautorów badania.

Warto też dodać, że 17 z 73 przeanalizowanych miejsc okazało się mniej szkodliwe dla klimatu niż rolnictwo konwencjonalne. Najczęściej dotyczyło to ogrodów zbiorowych (43% przypadków) i ogródków indywidulanych (25% z nich).

Jak usprawnić rolnictwo?

W związku z tym naukowcy wskazują trzy najlepsze praktyki, dzięki którym rolnictwo miejskie stanie się bardziej zrównoważone.

Sytuację mogą poprawić ogródki miejskie, Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Sytuację mogą poprawić ogródki miejskie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Pierwsza z nich to wydłużenie cyklu życia infrastruktury, takiej jak podniesione grządki, kompostowniki i szopy. Prosta matematyka wskazuje: podniesiona grządka używana przez pięć lat będzie miała około czterokrotnie większy wpływ na środowisko niż podniesiona grządka używana przez 20 lat.

Kolejna rzecz to wykorzystanie odpadów komunalnych jako materiały, które w miejskim rolnictwie mogą zyskać drugie życie. To np. gruz budowlany i odpady z rozbiórek. Bardzo ważne jest też korzystanie z kompostownika, a nie nawozów sztucznych. Do nawadniania warto zaś wykorzystywać wodę deszczową i szarą (czyli ściekowa).

Dzięki funkcjonowaniu ogrodów miejskich przez długie lata, tworzeniu ich z materiałów zyskujących ponowne życie i wykorzystaniu lokalnego kompostownika jako źródła nawozu emisje gazów cieplarnianych z żywności tworzonej w mieście można zmniejszyć nawet o ponad 90%.

I wreszcie naukowcy postulują też o to, by wykorzystywać obszary przeznaczone pod miejskie rolnictwo również na inne cele, np. różnego rodzaju warsztaty i zajęcia. "Przestrzenie uprawowe, które maksymalizują korzyści społeczne, mogą konkurować z konwencjonalnym rolnictwem, gdy korzyści z miejskiego rolnictwa rozpatrywane są całościowo" - podsumowują autorzy badania.

Rolnictwo miejskie jest potrzebne

Przy ocenie badania warto mieć na uwadze kilka kluczowych kwestii.

W konwencjonalnym rolnictwie często uprawiana jest jedna roślina przy pomocy pestycydów i nawozów, Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Rene Schmidt
W konwencjonalnym rolnictwie często uprawiana jest jedna roślina przy pomocy pestycydów i nawozów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Rene Schmidt

Konwencjonalne gospodarstwa często uprawiają jedną roślinę przy pomocy pestycydów i nawozów. Skutkuje to większymi zbiorami i mniejszym śladem węglowym w porównaniu z gospodarstwami miejskimi, ale jednocześnie jest to żywność bardziej narażona na szkodliwe substancje.

Rolnictwo miejskie wspiera też samowystarczalność, uczy ludzi nie tylko uprawiać, ale i doceniać żywność, a w przypadku ogrodów społecznych pomaga również budować poczucie wspólnoty.

Nie można jednocześnie zapominać, że w badaniu porównano jedynie uprawy owoców i warzyw. Tymczasem zdecydowanie większy wpływ na klimat mają produkcja mięsa i nabiału.

Jak podaje portal Our World In Data, kilogram wyprodukowanych ziemniaków to 0,46 kg wyemitowanego ekwiwalentu CO2, a kilogram pomidorów to 2,1 ekw. C02. Z kolei kilogram wieprzowiny to 12 kg ekw. CO2, a kilogram sera – 24 kg ekw. CO2. Choć warzywa i owoce z miejskich upraw mogą być więc gorsze dla klimatu niż te wyprodukowane w tradycyjnych gospodarstwach rolnych, i tak są jednak o wiele korzystniejsze dla klimatu niż produkty zwierzęce i odzwierzęce.

- Rolnictwo miejskie oferuje szereg korzyści społecznych, żywieniowych i środowiskowych, które sprawiają, że jest to atrakcyjny element przyszłych zrównoważonych miast. Nasze badania rzucają światło na sposoby zapewnienia, aby rolnictwo miejskie przynosiło korzyści klimatowi, a także ludziom i miejscom, którym służy - podsumowuje Goldstein.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.