Rosjanie coraz częściej sięgają po broń chemiczną. Stawiają na luizyt

Rosjanie coraz częściej sięgają po broń chemiczną. Stawiają na luizyt05.07.2023 13:52
Pocisk wypełniony sarinem - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © U.S. Army Chemical Materials Agency

Rosjanie coraz częściej używają broni chemicznej na odcinku bachmuckim. Takie informacje przekazał przedstawiciel armii ukraińskiej Ołeksij Dmytraszkiwski. Według niego Rosjanie wykorzystują do ostrzału artyleryjskiego luizytu, czyli gazu parzącego.

Na odcinku bachmuckim na wschodzie Ukrainy siły rosyjskie coraz częściej używają przeciwko wojsku ukraińskiemu broni chemicznej - poinformował przedstawiciel armii ukraińskiej Ołeksij Dmytraszkiwski, cytowany we wtorek przez portal RBK-Ukraina.

Broń chemiczna w rękach Rosjan

"Na kierunku bachmuckim sytuacja jest trudna. Wróg coraz częściej używa broni chemicznej" - powiedział wojskowy.

Jak uzupełnił, według wstępnych ustaleń siły rosyjskie wykorzystują do ostrzałów artyleryjskich substancję o nazwie luizyt. Jest to gaz parzący.

Dmytraszkiwski przekazał, że są już poszkodowani, którzy ucierpieli w atakach chemicznych Rosjan. Objawy zatrucia gazem to nudności, wymioty i utrata przytomności - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić OnePlus Nord CE 3 Lite?

Polski Instytut Stosunków Międzynarodowych (PISM) w artykule "Potencjalne użycie broni chemicznej przez Rosję" z marca 2022 r. przypomniał, że broń chemiczna to spadek, jaki Rosja odziedziczyła po ZSRR. Sowieci w swojej doktrynie wojskowej przewidywali możliwość jej wykorzystania zarówno w działaniach ofensywnych, jak i obronnych. Ta doktryna nie jest najwyraźniej obca współczesnej Rosji, mimo że państwo w 1997 r. ratyfikowało Konwencję o zakazie prowadzenia badań, produkcji, składowania i użycia broni chemicznej oraz o zniszczeniu jej zapasów (CWC). Co więcej, Rosja "jesienią 2017 roku ogłosiła zakończenie procesu neutralizacji całego swojego arsenału chemicznego", jak podkreśla PISM.

Deklarowany przez państwo arsenał chemiczny opierał się na broni starszej generacji. Rosja oficjalnie przyznała się do posiadania ok. 40 tys. ton broni chemicznej. W jej skład miało wchodzić 32,2 ton gazów parzących – sarinu, somanu i VX oraz 7700 ton luizytu, gazu musztardowego i ich mieszanin. To właśnie jeden z nich - luizyt jest obecnie używany do ostrzałów artyleryjskich prowadzonych w Ukrainie. Amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention (CDC) wyjaśnia, że luizyt został wyprodukowany w 1918 r. i miał być wykorzystany podczas I wojny światowej. Jego produkcja ruszyła jednak zbyt późno i nie miało to miejsca.

Luizyt jest używany wyłącznie jako chemiczny środek bojowy. Nie ma zastosowania medycznego ani innego praktycznego. Według CDC ma zapach podobny do zapachu pelargonii i zawiera silnie trujący pierwiastek chemiczny, jakim jest arsen. W celach bojowych luizyt może być rozproszony przez opryski z powietrza lub przenoszony przez pociski i bomby. Jest skuteczny zarówno w postaci pary, aerozolu, jak i cieczy, a na ziemi utrzymuje się przez 6-8 godziny przy słonecznej pogodzie.

Kontakt z tym środkiem powoduje powstawanie pęcherzy np. na skórze lub w drogach oddechowych. Może doprowadzić też do pojawienia się wymiotów i biegunki. Z dostępnych informacji wynika, że śmiertelne stężenie dla ludzi w przypadku działania luizytu przez narządy oddechowe wynosi 0,12 mg/litr, a w przypadku kontaktu cieczy ze skórą 35 mg/kg. Istnieje antidotum na luizyt, ale kluczową rolę odgrywa tutaj czas jego podania. Powinno zostać podane możliwe jak najszybciej po ekspozycji na działanie tego chemicznego środka bojowego.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.