Rosjanie chcą zabezpieczyć port w Noworosyjsku. Sięgają po metodę ze średniowiecza

Rosjanie chcą zabezpieczyć port w Noworosyjsku. Sięgają po metodę ze średniowiecza06.04.2024 13:47
Port w Noworosyjsku
Źródło zdjęć: © Commonist, Lic. CC BY 3.0, Wikimedia Commons

Liczne kompromitacje rosyjskiej Floty Czarnomorskiej sprawiły, że Rosjanie usiłują chronić swoje okręty w ostatnim dużym porcie czarnomorskim – Noworosyjsku. Aby utrudnić Ukraińcom atak z wykorzystaniem morskich bezzałogowców, sięgnęli po nietypową metodę.

Jednym z filarów starożytnego Bizancjum był bezpieczny port w Konstantynopolu. Przed wrogimi okrętami strzegła go fizyczna bariera – ogromny łańcuch rozciągany w poprzek wejścia do portowej zatoki Złoty Róg.

Ponad pół tysiąca lat później Rosjanie sięgają po podobną metodę, próbując zabezpieczyć ostatni duży port czarnomorski, pozostający – na razie – względnie bezpiecznym miejscem dla ich okrętów. Portem tym jest Noworosyjsk, położony na wschodnim wybrzeżu Morza Czarnego, nieco na południe od Cieśniny Kerczeńskiej.

Według Defence 24, zamiast łańcucha Rosjanie planują użyć kilku dużych barek, które – w razie zagrożenia – mają być przesuwane tak, aby zagrodzić wejście do portu.

Rosjanie szukają improwizowanego rozwiązania, choć istnieją już fizyczne bariery, zabezpieczające baseny portowe. Ich producentem jest jednak firma z Izraela, który najprawdopodobniej nie chce dzielić się z Rosją swoimi rozwiązaniami.

Port w Noworosyjsku, Źródło zdjęć: © Mapy Google
Port w Noworosyjsku
Źródło zdjęć: © Mapy Google

W rezultacie ok. 270-metrowe wejście do portu będzie prawdopodobnie zasłaniane przy pomocy czterech barek, zgromadzonych obecnie w pobliżu. Rozwiązanie to jest ryzykowne, bo na barkach w czasie ich przemieszczania będzie musiała znajdować się załoga, w razie ataku morskich bezzałogowców ryzykującą życiem.

Ryzyko dla pozostałych okrętów wiąże się także z trafieniem bezzałogowca w którąś z barek – jeśli ta zatonie u wejścia do portu, może częściowo zablokować pozostające w nim jednostki. Jak zauważa Maksymilian Dura z Defence 24, ostatnia teoretycznie bezpieczna baza rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Czarnym powoli staje się dla niej pułapką.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.