Przemycali kokainę w klockach Lego, dziecko dostało ją w prezencie

Byli żołnierze brytyjskiej piechoty morskiej znaleźli nietypowy sposób na przemyt narkotyków. Mężczyźni umieszczali kokainę w opakowaniach po klockach Lego. Ich plan zarobku został jednak udaremniony, gdy jedna z paczek trafiła przypadkiem do sąsiadów.

Guardian opisuje historię dwóch byłych Royal Marines o imionach Jack Jones i Isaac Rasmussen. Chcąc zarobić w łatwy sposób, przywieźli oni do kraju 18 kilogramów kokainy, którą ukryli w pudełkach po zabawkach. Mężczyźni wysłali do siebie narkotyki w paczkach DPD.

Być może udałoby im się spieniężyć szkodliwe substancje bez zwracania na siebie uwagi policji, jednak jeden z nich nie zachował należytej ostrożności. Jedna z paczek dotarła do Rasmussena w momencie, gdy mężczyzny nie było w domu. Kurier zdecydował się zostawić ją u jego sąsiadów. Ci zaś, nie mogąc dostarczyć do niego paczki przez długi czas, zdecydowali się wręczyć ją synowi znajomych na urodziny sądząc, że w środku znajduje się wóz strażacki z klocków Lego.

Dopiero w trakcie otwierania prezentu okazało się, że to co miało być zabawką, w rzeczywistością jest paczką pełną narkotyków. Zgodnie z zeznaniami rodziców chłopca, w środku znajdowała się duża bryła kokainy. Sytuacji mężczyzn nie poprawiło przeszukanie ich domów, w trakcie których kurier dostarczył kolejne pudełka pełne szkodliwych substancji.

Serwis Guardian powołuje się na słowa oskarżyciela Charlesa Landera. Mężczyzna powiedział, że kiedy funkcjonariusze otworzyli dostarczoną przesyłkę, znaleźli osiem pudełek Lego Duplo. Każde z nich zawierało kilogram kokainy.

Łącznie policja odzyskała narkotyki o wartości 1,8 miliona funtów. Ich zdaniem jednak nie są to wszystkie substancje, którymi planowali handlować byli żołnierze. Oboje przyznali się do spisku mającego na celu import i dostarczanie narkotyków. Jones został skazany na 16 i pół roku więzienia, zaś Rasmussen otrzymał wyrok w wysokości 10 lat.