Prąd z wody. Morza i oceany jako fabryki czystej energii

Prąd z wody. Morza i oceany jako fabryki czystej energii13.03.2024 15:25
Orbital Marine O2
Źródło zdjęć: © Orbital Marine

Orlen i Northland Power wspólnie budują farmę wiatrową Baltic Power o mocy sięgającej 1,2 GW. To jeden ze sposobów wykorzystania potencjału Bałtyku do produkcji czystej energii. Na świecie powstaje jednak wiele innych rozwiązań, które w różny sposób wykorzystują morza i oceany do produkcji prądu. W jaki sposób można wykorzystać w tym celu morski żywioł?

Materiał powstał w ramach ekologicznej akcji WP Naturalnie.

Pierwsza w Polsce morska farma wiatrowa – Baltic Power – ma zacząć działać w 2026 r. Na wysokości Choczewa i Łeby, 3 km od wybrzeża, na obszarze 130 km kwadratowych będzie pracować 76 15-megawatowych turbin wyprodukowanych przez firmę Vestas.

Choć budowa turbin na morzu stawia – w porównaniu z inwestycją na lądzie – więcej wyzwań technicznych, w dłuższej perspektywie jest opłacalna. Morze nie narzuca restrykcyjnych ograniczeń środowiskowych, a przede wszystkim zapewnia lepsze warunki: silniejsze i stabilniejsze wiatry niż w głębi lądu.

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Bałtycka farma wiatrowa wpisuje się w znacznie szerszy trend, gdzie potencjał mórz i oceanów jest wykorzystywany do produkcji energii. W jaki inny sposób można to robić?

Elektrownia osmotyczna

Prawdopodobnie najbardziej zaawansowanym rozwiązaniem jest technologia opracowana przez zespół naukowców z Politechniki w Lozannie (L'Ecole polytechnique federale de Lausanne - EPFL). Szwajcarskie rozwiązanie wykorzystuję osmozę wody słonej i słodkiej.

Po oddzieleniu ich specjalną membraną, na skutek różnicy w zasoleniu, a tym samym w poziomie ciśnienia hydrostatycznego, słodka woda przenika przez osłonę, a jej ruch da się wykorzystać do produkcji prądu. Pomysł szwajcarskich naukowców przetestowano na razie w warunkach laboratoryjnych, więc jego praktyczne zastosowanie będzie możliwe dopiero w przyszłości.

Rozwiązanie to jest jednak na tyle perspektywiczne, że prace nad osmotyczną produkcją energii są prowadzone m.in. w Stanach Zjednoczonych i Japonii, gdzie – jak wykazują badacze – będzie można w przyszłości pokryć w ten sposób nawet 10 proc. zapotrzebowania na energię.

Bardzo obiecująca jest także próba wykorzystania różnic w temperaturze wody, cieplejszej blisko powierzchni i chłodniejszej w głębinach. Technologia OTEC (Ocean Thermal Energy Conversion), choć jej teoretyczne podstawy są znane od XIX wieku, znajduje się jednak na etapie pilotażu i testów. Związane z nią rozwiązania i eksperymentalne obiekty powstają m.in. W Stanach Zjednoczonych, Indiach i Japonii.

Energia pływów

Znacznie prostsze – pod względem technologicznym – jest wykorzystanie cyklicznych ruchów morskiej wody, czyli przypływów i odpływów wywołanych wpływem grawitacyjnym Księżyca. Choć na Bałtyku są one nieznaczne, na wybrzeżach oceanicznych różnice pomiędzy minimalnym i maksymalnym poziomem wody mogą sięgać kilku metrów.

Cykliczność pływów pozwala na wykorzystanie ich do zasilania elektrowni pływowych. Są to instalacje budowane m.in. w ujściach rzek, gdzie przypływ wtłacza masy wody w głąb lądu, a odpływ ściąga je ponownie do morza. Ruch wody jest w tym przypadku wykorzystywany do napędzania turbin produkujących prąd.

Wadą takiego rozwiązania jest ograniczony czas pracy turbin. Do zalet należy za to cykliczność pływów gwarantująca stałą produkcję prądu w ciągu doby. Pierwsza duża elektrownia tego typu powstała już w 1966 r. u ujścia rzeki Rance w Bretanii. Funkcjonująca do dzisiaj Rance Tidal Power Station ma 24 turbiny generujące ok. 500 GWh rocznie.

Podobna elektrownia, o nieco większej mocy, rozpoczęła w 2011 r. pracę w Korei Południowej. Zbudowana kosztem nieco ponad pół mld dolarów Sihwa Lake Tidal Power Station dostarcza obecnie ok. 550 GWh w skali roku.

Pływająca elektrownia wodna

Energię pływów – ale w inny sposób – wykorzystuje także największa na świecie, nawodna elektrownia pływowa Orbital Marine O2. Obiekt ma formę kadłuba, do którego dołączono dwie opuszczane gondole z rotorami, działające niezależnie od kierunku przepływu wody.

Cała instalacja ma 72 metry długości i wyporność 680 ton, a zasilające turbinę, zanurzalne rotory, mają po 20 metrów średnicy. Ważną zaletą tego rozwiązania jest jego mobilność. Elektrownię można przemieszczać do miejsc, gdzie występują optymalne warunki i – zarazem – zapotrzebowanie na energię.

Podwodna elektrownia Kairyu, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Podwodna elektrownia Kairyu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Podwodna elektrownia Kairyu

Zaledwie dwa lata temu u wybrzeży Japonii uruchomiono – na razie testowo – elektrownię Kairyu, zbudowaną w celu wykorzystania energii prądów morskich. W przeciwieństwie do pływów, prądy morskie są stałe i stabilne (choć zakłóca je katastrofa klimatyczna), co pozwala na regularną pracę turbin przez całą dobę.

Kairyu to 300-tonowy, zanurzalny obiekt, który wykorzystuje ruch wody generowany przez ciepły prąd morski Kuro Siwo, opływający Wyspy Japońskie od wschodu. Zakotwiczona do morskiego dna elektrownia może zmieniać swoje zanurzenie, aby optymalnie wykorzystać ruch wody. Może również wynurzyć się całkowicie, umożliwiając np. przeprowadzenie różnych prac serwisowych.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.