Policyjne dochodzenie ws. krzyża z internetowej aukcji

Policyjne dochodzenie ws. krzyża z internetowej aukcji21.02.2011 10:19

Policja zatrzymała mieszkańca Wielkopolski, który na jednym z internetowych serwisów aukcyjnych wystawił na sprzedaż zabytkowy krzyż. Policja ustala, czy jest to krzyż ufundowany przez cara Mikołaja I, skradziony z kościoła św. Bartłomieja w Płocku

Jak poinformował w piątek PAP Romuald Piecuch z biura prasowego wielkopolskiej policji, krzyż został odzyskany i jest poddawany ekspertyzie, by potwierdzić jego autentyczność. Zatrzymany mężczyzna po przesłuchaniu został zwolniony.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

O tym, że na jednej z aukcji internetowych wystawiono krzyż wotywny cara Mikołaja I poinformowali policję w Poznaniu funkcjonariusze z krajowego zespołu do walki z przestępczością przeciwko dziedzictwu narodowemu Biura Kryminalnego KGP. Wtedy też ustalono tożsamość osoby, która wystawiła krzyż na aukcję.

Policja podaje, że kradzież krzyża została zgłoszona 1. lutego przez proboszcza parafii. Nie informuje natomiast, w jakich okolicznościach krzyż został skradziony.

Proboszcz płockiej fary ks. Wiesław Gutowski w rozmowie z PAP, powołując się na dobro prowadzonego śledztwa, odmówił informacji na temat okoliczności pojawienia się na aukcji krzyża ofiarowanego przez cara Mikołaja I. Pytany, kiedy zauważono, że krzyż zniknął, ks. Gutowski oświadczył: "To dotyczy śledztwa i na to pytanie nie mogę udzielić odpowiedzi". Podkreślił jednocześnie, że krzyż wystawiony na aukcji jest bardzo podobny do tego, który znajdował się w płockiej farze, jednak nie ma pewności, że to ten sam krzyż.

Także rzeczniczka płockiej diecezji Elżbieta Grzybowska powiedziała PAP, że do chwili zakończenia prac związanych z ekspertyzą trudno jednoznacznie potwierdzić, czy krzyż z aukcji internetowej to faktycznie wotum cara Mikołaja I z płockiej fary.

W 200. r., gdy płocki kościół farny św. Bartłomieja obchodził jubileusz 650-lecia, krzyż wraz z zabytkowymi naczyniami liturgicznymi parafii został poddany renowacji. W odnowieniu zabytków pomogła wtedy Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce i rosyjski koncern naftowy "Łukoil". Wszystko za sprawą fundatora naczyń i krzyża - cara Mikołaja I, który zlecił ich wykonanie po ograbieniu kościoła przez nieznanych sprawców w 1842 r.

W 200. r. ówczesny proboszcz parafii ks. Janusz Cegłowski mówił PAP, że car dowiedziawszy się o kradzieży z płockiej fary monstrancji, kielichów i innych przedmiotów, nakazał złotnikom z Petersburga wykonanie nowych i wraz z suknem na nowe szaty, dostarczenie parafii. Stało się to rok po kradzieży. Jako wotum ekspiacyjne za grabież kościoła Mikołaj I zlecił wtedy wykonanie srebrnego, pozłacanego krzyża, na którym zachował się napis w języku rosyjskim: "Pasterzowi, który daje przykład owczarni słowem i życiem. Ufundowany przez miłościwie panującego imperatora Mikołaja - 26 maja 1843".

Patryk Tryzubiak z biura prasowego Grupy Allegro powiedział PAP, że każdy przedmiot, który jest wystawiany na aukcji jest tam sprawdzany. "My sprawdzamy opisy aukcji i wystawiane przedmioty. Jeżeli jednak nawet jakiś przedmiot podejrzanego pochodzenia pojawi się w portalu aukcyjnym, zazwyczaj szybko otrzymujemy informację o tym od użytkowników portalu. Każdy taki sygnał jest dokładnie sprawdzany, zabezpieczane są dane. Jest też specjalny zespół, który współpracuje w takich przypadkach z policją" - oświadczył Tryzubiak.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.