Polacy wierzą w bezpieczeństwo banków. I nie zmieniają swoich haseł do serwisów bankowych
Statystyki nie kłamią: Polacy czują się bezpieczni, jeżeli chodzi o serwisy bankowe. Nie wszyscy są przekonani, czy polskie podejście jest właściwe.
"Ponad 70 proc. Polaków, korzystających z bankowości internetowej nie zmieniło hasła do bankowości internetowej w ciągu ostatniego roku" - wynika z badań Komisji Europejskiej, które cytuje Związek Bankowości Polskiej.
Co więcej, ponad 70 proc. Polaków "na własnej skórze" doświadczyło (i rozpoznało) przynajmniej jednej próby wyłudzenia wrażliwych danych autoryzacyjnych do swojej bankowości elektronicznej (hasła, PINy, loginy etc.). Kolejne wyniki jeszcze bardziej zaskakują.
Ponad 70 proc. mieszkańców Polski otwarcie deklaruje, że w żaden sposób nie rozwija swojej wiedzy nt. cyber zagrożeń i nie widzi także takiej potrzeby w najbliższej przyszłości (badanie Kantar TNS na zlecenie ZBP, kwiecień 2018). Jedynie 13 proc. Polaków podjęło konkretne działania, by zwiększyć swój poziom bezpieczeństwa w sieci.
Z czego to wynika? W badaniu opinii przeprowadzonym przez Kantar TNS na zlecenie ZBP, Polacy wskazali sektor bankowy jako jeden z najbardziej cyberbezpiecznych sektorów w Polsce.
"Zaufanie Polaków do sektora bankowego niemal dwukrotnie przekracza poziom zaufania do przedstawicieli wojska i policji oraz prawie pięciokrotnie przewyższa poziom zaufania do sektora telekomunikacyjnego" - pisze ZBP. Banki zresztą starają się to wykorzystać, czego przykładem jest internetowe pogotowie ratunkowe od mBanku, które zajmuje się bezpieczeństwem klientów nie tylko w obszarze finansów.
ZBP zauważa jednak, że bez edukacji "systemy bezpieczeństwa elektronicznego zbudowane przez sektor bankowy mogą okazać się niewystarczające". I dlatego w poradach, jak zwiększyć swoje bezpieczeństwo, ZBP zachęca do regularnego zmieniania haseł.
Tutaj jednak eksperci nie są zgodni - o czym pisaliśmy analizując pomysł Ministerstwa Cyfryzacji, zakładający wprowadzenie jednego hasła do wszystkiego. Dlaczego? Im częściej zmienia się hasła, tym bardziej spada kreatywność podczas ich wymyślania. Czasami lepsza jest więc początkowa kombinacja, która jest mocna, niż kolejne, dużo słabsze, które różnią się od siebie np. tylko datą. Z NBP nie zgadza się m.in. Microsoft czy organizacja standaryzująca NIST.
Z pozostałymi poradami NBP trudno jednak dyskutować i warto się do nich dostosować. Ustaw silne hasło, stosuj różne hasła do różnych serwisów, wyłącz automatyczne zapamiętywanie haseł, nie zapisuj nigdzie swoich haseł i PINów - to absolutne podstawy, o których trzeba pamiętać.