"PC to żadna okazja, gdy nie robi tego, czego chcesz"

"PC to żadna okazja, gdy nie robi tego, czego chcesz"17.04.2009 11:00

Firma Apple unikała dotychczas jednoznacznych wypowiedzi komentujących ostatnią kampanię reklamową Microsoftu, wymierzonych w jej politykę cenową. Milczenie przerwał wreszcie jeden z przedstawicieli spółki z jabłkiem w logo, cytowany przez serwis Macworld.com.

"Miliony ludzi przesiadły się na Maka, ponieważ pokochali bezpieczeństwo, stabilność i możliwości oferowane przez najwyższej klasy sprzęt i niesamowite oprogramowanie, które po prostu działa zaraz po wyjęciu z opakowania" - twierdzi Bill Evans, rzecznik Apple. "PC to żadna okazja, gdy nie robi tego, czego chcesz. Apple i Microsoft mogą się zgodzić co do faktu, że wszyscy uważają Maki za fajne: dzięki ich świetnemu designowi i zaawansowanemu oprogramowaniu nic im nie dorówna, za żadną cenę" - dodaje.

Nowe spoty reklamowe giganta z Redmond, produkowane w ramach kampanii "Laptop hunters", mają dowieść, że kupno komputera Mac jest mniej opłacalne od kupna komputera PC. ( zdaniem samego Steve'a Ballmera, szefa Microsoftu, nie ma sensu w wydawaniu dodatkowych 500 USD tylko po to, aby na takim samym sprzęcie pojawiło się logo firmy Apple ).

Łowcy laptopów

Bohaterowie filmów, otrzymawszy określoną kwotę pieniędzy, mają kupić za nią notebook. W pierwszym ze spotów studentka o imieniu Lauren za 1 tys. USD kupuje maszynę HP ( zobacz: "Nie jestem wystarczająco fajna, żeby mieć Maka" ); w drugim - niejaki Giampolo mając do dyspozycji 1,5 tys. dolarów również wybiera sprzęt HP. Premierowe spoty są kontynuacją zapoczątkowanej we wrześniu ub. roku kampanii Microsoftu pod hasłem "I'm a PC", a będącej odpowiedzią na akcje marketingowe Apple "I'm a Mac". Wywołały one spore poruszenie, zwłaszcza w społeczności użytkowników Maków - w Internecie pojawiła się już nawet ich parodia z udziałem "bezdomnego Franka".

Co ciekawe, równie wzburzeni wydają się być niektórzy dziennikarze i publicyści, w tym Jim Dalrymple, redaktor amerykańskiego wydania magazynu Macworld. Uważa on całą ideę przyświecającą nowej kampanii Redmond za nietrafioną, zresztą słusznie wskazując, iż reklamy pomijają niektóre aspekty korzystania z komputera, takie jak zarządzający nim system operacyjny oraz dodatkowy koszt użytkowania. Dziennikarz podkreśla, że podczas gdy w reklamach Microsoftu nie usłyszymy nawet wzmianki o Viście, to Apple mówi o swoim OS X przez cały czas. Dlaczego? Bo po prostu działa, podczas gdy Vista "przez większość czasu się uruchamia".

"Święta wojna" makowo-windowsowa

"Jak tylko zawieziesz PC z Windows do domu - i najprawdopodobniej przed połączeniem z Internetem - będziesz potrzebował ochrony przed wirusami (...) Nie zapominajmy też o Rejestrze Windows i ilości napraw, których on wymaga (...) Jestem użytkownikiem Maka z wyboru. Lubię, gdy moje komputery działają dla mnie, a nie przeciwko mnie. Może i jestem wystarczający fajny, by mieć Maka - ale nawet jeśli nie, to jestem wystarczająco mądry, by go mieć" - ironizuje nasz kolega z Ameryki.

Przedstawiciele Microsoftu mają na ten temat inne zdanie. Jak przekonywał nas w rozmowie Patryk Góralowski (Windows Live Commercial Business Development Manager w Microsoft Polska), bardzo łatwo powiedzieć, że system jest niebezpieczny. _ "W rzeczywistości to aplikacja pobrana z Internetu i zainstalowana w nim może powodować zagrożenie. Bezpieczny system to taki z włączonymi zabezpieczeniami, obsługiwany przez przezornego użytkownika." _ ( czytaj więcej w artykule *Windows 7 PL - z nim zdradzisz XP * pochodzącym z *wydania 5/2009 magazynu PC World * ).

Być może Redmond celowo nie wspomina o Viście w swoich spotach, skoro od premiery Windows 7 dzielą nas miesiące?

Źródło artykułu:idg.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.