Oglądasz strony dla dorosłych? W twoim mózgu zachodzą poważne zmiany

Oglądasz strony dla dorosłych? W twoim mózgu zachodzą poważne zmiany12.10.2021 16:08
Źródło zdjęć: © Pexels | Eren Li
Artykuł sponsorowany

Zdrowie psychiczne i życie seksualne licznej publiczności cierpi na katastrofalne skutki. Od depresji do zaburzeń erekcji, porno wydaje się wiązać nasze połączenia neuronalne z tragicznymi konsekwencjami.

Właściwości pornografii sprawiają, że jest ona szczególnie silnym bodźcem dla plastyczności, czyli zdolności mózgu do zmian i adaptacji w wyniku doświadczenia. W połączeniu z dostępnością i anonimowością stron dla dorosłych jesteśmy bardziej niż kiedykolwiek podatni na jej hiperstymulujące działanie.

W dłuższej perspektywie pornografia wydaje się powodować dysfunkcje seksualne, zwłaszcza niezdolność do osiągnięcia erekcji lub orgazmu z drugą osobą. Jakość relacji małżeńskich i przywiązanie do partnera seksualnego również wydają się zagrożone – wynika z badań opublikowanych w The Conversation.

Pornografia jak narkotyk

Niektórzy naukowcy próbują wyjaśnić te efekty poprzez podobieństwa między konsumpcją porno a nadużywaniem substancji uzależniających. W wyniku ewolucji mózg jest tak skonstruowany, że reaguje na stymulację seksualną przypływem dopaminy.

Ten neuroprzekaźnik, najczęściej kojarzony z układem nagrody, działa również w celu zaprogramowania wspomnień i informacji w mózgu. Ta adaptacja oznacza, że kiedy ciało potrzebuje czegoś, np. jedzenia lub seksu, mózg pamięta, gdzie należy wrócić, aby doświadczyć tej samej przyjemności.

Zamiast zwracać się do partnera w celu uzyskania satysfakcji seksualnej lub spełnienia, przyzwyczajeni użytkownicy porno instynktownie sięgają po swoje telefony i laptopy, kiedy budzi się w nich pożądanie.

"Pornografia spełnia każdy z warunków wstępnych dla zmian neuroplastycznych. Kiedy pornografowie przechwalają się, że przesuwają granicę, wprowadzając nowe, trudniejsze tematy, nie zdradzają, że muszą, ponieważ ich klienci budują tolerancję na te treści" – wyjaśnia psychiatra Norman Doidge.

Sceny porno, podobnie jak substancje uzależniające, są hiperstymulującymi wyzwalaczami, które prowadzą do nienaturalnie wysokiego poziomu wydzielania dopaminy. Może to uszkodzić dopaminowy układ nagrody i sprawić, że nie będzie on reagował na naturalne źródła przyjemności. To dlatego użytkownicy zaczynają doświadczać trudności w osiągnięciu podniecenia z partnerem fizycznym.

Pornografia może sprzyjać rozwojowi chorób psychicznych

Badania pokazują, że zmiany w przekazywaniu dopaminy mogą sprzyjać rozwojowi depresji i lęku. Zgodnie z tą obserwacją, konsumenci pornografii zgłaszają większe objawy depresji, niższą jakość życia i gorsze zdrowie psychiczne w porównaniu z osobami, które nie oglądają pornografii.

Innym przekonującym odkryciem w tym badaniu jest to, że kompulsywni konsumenci porno chcą i potrzebują więcej porno, nawet jeśli niekoniecznie im się ono podoba. Ten rozdźwięk między chęcią a upodobaniem jest charakterystyczną cechą dysregulacji obwodów nagrody.

Naukowcy z Instytutu Maxa Plancka w Berlinie odkryli, że wyższy poziom korzystania z pornografii koreluje z mniejszą aktywacją mózgu w odpowiedzi na konwencjonalne obrazy pornograficzne. To wyjaśnia, dlaczego użytkownicy mają tendencję do przechodzenia do ekstremalnych i niekonwencjonalnych form pornografii.

Pornografia przywraca mózgowi młodzieńczy stan

Używanie pornografii zostało skorelowane z erozją kory przedczołowej – regionu mózgu, w którym mieszczą się funkcje wykonawcze, takie jak moralność, siła woli i kontrola impulsów. Aby lepiej zrozumieć rolę tej struktury w zachowaniu, ważne jest, aby wiedzieć, że w dzieciństwie pozostaje ona słabo rozwinięta.

Z tego powodu dzieci mają problemy z regulacją emocji i impulsów. Uszkodzenie kory przedczołowej w wieku dorosłym określane jest mianem hipofrontalności, co predysponuje jednostkę do zachowań kompulsywnych i podejmowania złych decyzji.

Paradoksalne jest to, że rozrywka dla dorosłych może przywrócić nasz mózg do bardziej młodzieńczego stanu. O wiele większą ironią jest natomiast to, że podczas gdy porno obiecuje zaspokoić i zapewnić satysfakcję seksualną, dostarcza czegoś zupełnie przeciwnego.

Artykuł sponsorowany
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.