Najdłuższy lot w historii lotnictwa

Najdłuższy lot w historii lotnictwa12.10.2017 10:54
Źródło zdjęć: © Wikia.com

Jak długo samolot może unosić się w powietrzu bez lądowania? Logika podpowiada, że aż do wyczerpania paliwa. A co się stanie, gdy paliwo będzie uzupełniane? Pół wieku temu dwóch śmiałków postanowiło to sprawdzić. Ustanowili niezwykły rekord.

Dłużej, wyżej, dalej!

Pionierski etap rozwoju lotnictwa pełen był różnych rekordów. Śmiałkowie i konstruktorzy pokonywali kolejne granice, związane z rozwijającą się techniką lotniczą, a coraz doskonalsze maszyny pozwalały na coraz więcej. Dotyczyło to także długości lotu.

Historyczny lot braci Wright, uważany za początek ery lotnictwa, trwał zaledwie 12 sekund, co wystarczyło na pokonanie 36,5 metra. Czyli w całości mógłby się odbyć w ładowni któregoś ze współczesnych samolotów, jak choćby An-225 Mrija.

Pierwszą w historii dobę bez lądowania zaliczył w 1914 roku Reinhold Böhm na dwupłatowcu Albatros B.II,a kolejni śmiałkowie przesuwali tę barierę coraz dalej, osiągając – jeszcze w końcówce lat 20. ubiegłego wieku – ponad tydzień bez lądowania. Stało się to możliwe dzięki tankowaniu w powietrzu. Po raz pierwszy dokonano tego wyczynu w 1921 roku, jednak o podniebnym tankowaniu we współczesnym znaczeniu tego słowa możemy mówić od 1948 roku, kiedy to opracowano stosowaną do dzisiaj metodę, wykorzystującą giętki wąż, wypuszczany przez latającą cysternę.

Ratują życie, gdy liczy się każda sekunda

Jak długo można lecieć bez przerwy?

Był to moment przełomowy. Zasięg i długość lotu są od tamtego czasu ograniczone dwoma czynnikami – wytrzymałością załogi i trwałością samego samolotu, a przede wszystkim jego silników. Granica miesiąca w powietrzu została pokonana jeszcze w 1939 roku. Dekadę później Dick Riedel i Bill Barris w samolocie Aeronca Sedan spędzili niemal 6 tygodni.

Rekord pozostałby pewnie niepobity, gdyby nie marketingowy zmysł właścicieli pewnego hotelu w pobliżu Las Vegas, którzy postanowili wypromować swój przybytek o nazwie Hacienda. Metodą promocji miał być najdłuższy przelot w wykonaniu Roberta Timma i Johna Wayna Cooka, z których pierwszy miał już na koncie kilka nieudanych podejść do pobicia rekordu.

Źródło zdjęć: © Jalopnik
Źródło zdjęć: © Jalopnik

Rekordowa Cessna 172

Samolotem, który wybrano do tego celu, była niepozornaawionetka Cessna 172, którą przerobiono w bardzo pomysłowy sposób. Na kadłubie pojawił się wielki napis "Hacienda", a ze środka usunięto wszystko, co zbędne, dokładając za to dodatkowe zbiorniki paliwa, którego zapas zwiększy się do 540 litrów.

Załoga zmodyfikowała również silnik i układ paliwowy w taki sposób, by bez przerywania lotu można było wymienić część podzespołów, m.in. filtr paliwa. Z wnętrza kabiny wyrzucono również jeden z foteli, tworząc w ten sposób miejsce do spania, a na zewnątrz kabiny zamontowano dwa niewielkie podesty.

Dwa miesiące w kabinie samolotu

Tak zmodyfikowana Cessna 4 grudnia 1958 roku wzbiła się w powietrze. Każdego dnia samolot dwukrotnie zniżał lot do kilku metrów nad ziemią. Z jadącego samochodu podawano wówczas załodze żywność, świeże ubrania i wodę, a także – za pomocą elastycznego węża – pompowano do zbiorników samolotu paliwo.

Źródło zdjęć: © Disciples of Flight
Źródło zdjęć: © Disciples of Flight

Robert i John nie mieli łatwego życia. Ale mimo mikroskopijnej powierzchni regularnie brali prysznice, stojąc na zewnętrznej platformie i polewając się wodą z butelki. Z okazji Świąt Robert podarował nawet synowi trochę słodyczy, zrzucając paczuszkę z prezentami na spadochronie zrobionym z chusteczki do nosa.

Aby uniknąć wątpliwości co do pozostawania samolotu w powietrzu, zastosowano ciekawe rozwiązanie – chwilę po starcie awionetka podleciała do jadącego samochodu, z którego namalowano na oponach samolotu białe ślady, które miały pozostać nienaruszone aż do lądowania.

64 dni w powietrzu

To nastąpiło w 7 lutego 1959 roku. Choć wcześniejszy rekord został pobity już w połowie stycznia, Bob i John postanowili lecieć na tyle długo, by nikt zbyt szybko nie powtórzył ich wyczynu. Pod koniec lotu nie było to proste – wyeksploatowany silnik stracił moc na tyle, ze z trudem unosił samolot po codziennym tankowaniu.

Źródło zdjęć: © imgur
Źródło zdjęć: © imgur

Z czasem popsuła się również część wskaźników w kabinie, światła i ogrzewanie, choć największa dolegliwością okazała się awaria elektrycznej pompy, która wysiadła w 39. dniu lotu, zmuszając załogę do mozolnego, ręcznego pompowania paliwa.

Wysiłek się opłacił. Rekord, ustanowiony przez Roberta Timma i Johna Wayna Cooka w 1959 roku jest aktualny do dzisiaj. Mała Cessna była w powietrzu przez 64 dni i 22 godziny, i pokonała podczas lotu 241 000 kilometrów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.