Nagle wyłonił się z wody. Sensacja na polskim wybrzeżu

Nagle wyłonił się z wody. Sensacja na polskim wybrzeżu20.03.2024 15:21
Wrak statku w Bałtyku
Źródło zdjęć: © Facebook | Hello Mierzeja

W nadmorskich Piaskach Bałtyk odsłonił długi na 32 m wrak statku. Ten tajemniczy okręt pochodzi najprawdopodobniej z pierwszej połowy XX wieku, choć daty jego zatonięcia nie udało się dotąd ustalić.

Zdjęcie odsłoniętego przez Bałtyk statku opublikował w ostatnich dniach profil Hello Mierzeja na Facebooku. Generalnie rzecz ujmując marcowa obserwacja wraku nie jest pierwszą tego typu w historii. Okręt bowiem regularnie jest naturalnie odkrywany przez Morze Bałtyckie, jednak przez większość czasu pozostaje ukryty pod piaskiem. Nie dziwi więc, że najnowsze zdjęcia z wioski oddalonej o kilka kilometrów od rosyjskiego obwodu królewieckiego szybko rozprzestrzeniły się w sieci.

Tajemniczy wrak w Bałtyku

Historia zatopionego u wybrzeży Polski okrętu jest nie do końca jasna. Z dotychczasowych ustaleń badaczy wynika, że drewno, które zostało wykorzystane do budowy statku, najprawdopodobniej pochodzi z pierwszej połowy XX wieku. Precyzyjna data jest nieznana, jednak szacunki mówią, że mógł to być okres po 1921 r.

Urząd Morski w Gdyni zauważa, że zatopiony na brzegu wrak może być jednym z dwóch kutrów, które zatonęły w regionie wsi Piaski w ostatnich kilkudziesięciu latach. Jeden z nich miał zatonąć jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku, drugi zaś spoczął na dnie podczas próby ucieczki do Szwecji w latach 60. Biorąc pod uwagę datowanie okrętu, druga opcja wydaje się być bardziej prawdopodobna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Swoimi domniemaniami na temat zatopionego w Bałtyku okrętu dzieli się też Olaf Popkiewicz. Archeolog podejrzewał wcześniej, że może to być "bardzo stary wrak", jednak w rzeczywistości – jego zdaniem – pochodzi on z ubiegłego wieku i może się za nim kryć ciekawa historia.

Popkiewicz uważa, że jednostka jest "pamiątką" po operacji Hannibal, czyli ewakuacji żołnierzy i cywili z Prus Wschodnich drogą morską pomiędzy styczniem a majem 1945 r. Niemiecka operacja była odpowiedzią na radziecką ofensywę, w związku z którą władze postanowiły ewakuować z okupowanej Polski armię i cywili drogą morską. Statek mógł uczestniczyć w operacji Hannibal, jednak najprawdopodobniej został wówczas trafiony przez jeden z radzieckich samolotów szturmowych, które w tych czasach operowały nad Bałtykiem.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.