Milion ludzi udaje mrówki na Facebooku. Dr Karol Jachymek tłumaczy, dlaczego

Milion ludzi udaje mrówki na Facebooku. Dr Karol Jachymek tłumaczy, dlaczego26.04.2020 16:58
Źródło zdjęć: © Shutterstock

Na Facebooku istnieje grupa, której członkowie udają mrówki wspólnie pracujące nad budową własnego mrowiska. W ciągu około miesiąca grupa zebrała aż milion członków. Jak wyjaśnić ten fenomen?

Pandemia choroby COVID-19 zmusiła ludzkość do spędzania większości czasu w izolacji. Oczywistym następstwem było zwiększenie ruchu internetowego. Szczególnie widać to w mediach społecznościowych - użytkownicy są dużo bardziej aktywni, powstają nowe memy a także nowe trendy.

Wśród nich facebookowa grupa "A group where we all pretend to be ants in an ant colony" ("Grupa, w której wszyscy pretendujemy do bycia mrówką w kolonii mrówek"), która cieszy się ogromną popularnością. Większość z nich istniała od wielu lat, ale stanowiła społecznościową niszę. W dobie pandemii ich poziom absurdu i ironii odnalazł się idealnie w gustach internautów.

Angielskie "a group where we all pretend" a także polskie "udajemy że" gromadzą dziesiątki, a nawet setki tysięcy ludzi. Członkowie adaptują się do pewnego rodzaju zmiany zasad i otoczenia. Często nie ma tam rozmów o polityce, problemach czy koronawirusie. Niekiedy całkowicie neguje się rzeczywistość, tak jak w przypadku kolonii mrówek.

Na grupie "mrówek" użytkownicy Facebooka odrzucają schemat i udają mrówki należące do jednej wspólnoty. Członkowie udostępniają zdjęcia jabłek, czy innych rodzajów pokarmu typowego dla tych owadów, a w opisie piszą: "Znalazłem pożywienie. Potrzebna pomoc w noszeniu. Dla królowej!". Pod takim postem możecie znaleźć nawet kilkanaście tysięcy komentarzy, a zdecydowana większość z nich będzie brzmieć tak samo - np. "L I F T", czyli "lift" - z angielskiego "nieść".

Dlaczego milion ludzi udaje mrówki na Facebooku? To "strategia beki"

Arkadiusz Stando, WP Tech: Doktorze, zapytam wprost: dlaczego?

Dr Karol Jachymek, SWPS: - Tych kwestii czy problemów, które należy poruszyć, by wyjaśnić to zjawisko, jest całkiem sporo. Rozwiązaniem może być struktura demograficzna. Mniemam, że dominującą grupę stanowią członkowie pokolenia Z, czyli tego natywnego dla internetu i tworzącego jego kulturę. W przypadku tej grupy, widzimy idealny przykład tego rodzaju ironii, charakterystyczny dla osób wychowanych na forach 4chan, czy Reddit - to bardzo podobna energia.

W większości rzeczywiście to młodzi ludzie. Ale czy taka grupa "mrówek" ma więc wspólnego coś z memami?

- Mamy tu do czynienia z dużą dawką ironii, parodiowania, dystansu. Ja zawsze używam takiego bardzo naukowego określenia, kiedy mówię o funkcjonowaniu w wirtualnym świecie. Jest to strategia beki.

Strategia beki, czyli co?

- Beka jest bardzo nośnym i wieloznacznym słowem. Pokazuje ogromną energię, w jaką wpadamy w sieci. To taka moda mobilizująca nas do pewnego rodzaju działań, która po jakimś czasie zanika. I jestem przekonany, że tak będzie też w przypadku grupy mrówek.

Co sprawia, że w grupach takich jak ta, członkowie są ze sobą tak zintegrowani?

- Takie zjawiska oddają początkową ideę mediów społecznościowych. Dzisiaj narracja Facebooka jest dużo bardziej złożona, to świat pełen zamkniętych baniek. W tych grupach, które są absolutnie ironiczne, prześmiewcze i absurdalne uwidacznia się ta wspólnotowość, która jest związana z tą dziwną, ale świadomie wytwarzaną energią. To chęć uczestniczenia w działaniu, które niekoniecznie nazwiemy rozsądnym.

O co chodzi z tą energią, ona stanowi jakiegoś rodzaju odskocznię?

- Wystarczy popatrzeć na opis tej grupy - zero polityki itd. To świadome ignorowanie istotnych tematów, będące manifestem. Ten trudny czas, w którym się znaleźliśmy zmusza nas do szukania pewnej strategii obronnej. I ta ogromna energia internetu związana z ironią, beką czy dystansem jest dla niej charakterystyczna.

Źródło zdjęć: © Facebook
Źródło zdjęć: © Facebook

Jak ta beka uwidacznia się w grupie mrówek?

- Są to działania bardzo absurdalne, ale w taki wspaniały sposób. Mam tu na myśli te same komentarze pod jednym postem, nawet przez ileś postów, pisane przez setki użytkowników. To jest coś wspaniałego.

A co Pan sądzi o tej grupie?

- Często obserwuję działania młodszego ode mnie pokolenia i zawsze staram się patrzeć w szeroki, empatyczny sposób. Upieram się, że to jest głupie, bo po co siedzieć w tym internecie i marnować czas? Ale to jest szalenie kreatywne, żeby wpaść na ten pomysł, uczestniczyć w tej grupie. Z resztą sam dołączyłem. To się wiąże z jakąś niesamowitą energią i kreatywnością. Rozumienie tego zjawiska przez tylu ludzi wydaje mi się absolutnie fascynujące.

Czy można interakcję tej grupy porównań do jakiejś symulacji, gry?

- Tak, zdecydowanie. Mamy tutaj pewnego rodzaju sytuację udawania, naśladowania. Członkowie grupy wchodzą w jakąś historię, ale nie aż tak jak w przypadku gry RPG. Tutaj jednak jesteśmy nastawieni na jakąś ironię w mojej opinii.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.