Microsoft zarabia krocie na Windows 7!

Microsoft zarabia krocie na Windows 7!27.04.2010 09:52

Wszyscy wielcy branży IT uznali już kryzys gospodarczy za zakończony: Intelowi powodzi się fantastycznie, IBM ma niekończącą się dobrą passę i nawet AMD znowu osiąga zyski. Google gromadzi gotówkę, Yahoo! również radzi sobie dobrze – między innymi dzięki współpracy z Microsoftem.

Wszyscy wielcy branży IT uznali już kryzys gospodarczy za zakończony: Intelowi powodzi się fantastycznie, IBM ma niekończącą się dobrą passę i nawet AMD znowu osiąga zyski. Google gromadzi gotówkę, Yahoo! również radzi sobie dobrze – między innymi dzięki współpracy z Microsoftem. A od Microsoftu oczekiwano, że dzięki znowu rozwijającemu się rynkowi pecetów oraz w pewnym stopniu powiązanemu z nim sukcesowi systemu Windows 7 on także w kwartale zakończonym 31 marca odczuje rozkręcającą się koniunkturę. Zyski miały osiągnąć pułap 42 centów na akcję przy obrotach na poziomie 14,39 miliarda dolarów – tak przynajmniej zakładały prognozy giełdowe.

Tymczasem Microsoft bez trudu przeskoczył tę poprzeczkę: koncern odnotował zysk netto na poziomie 4,00. miliarda dolarów (wzrost o 35 procent w porównaniu rok do roku), czyli 45 centów na akcję (wzrost o 36 procent). Obroty osiągnęły 14,503 miliarda dolarów, co daje wzrost o 6 procent w porównaniu z tym samym kwartałem ubiegłego roku. Te obroty – nazywane w polskiej rachunkowości przychodami przyszłych okresów (deferred income) – Microsoft uzyskuje głównie dzięki inicjatywie Office 2010 Technology Guarantee Program, która pozwala klientom bezpłatnie zaktualizować pakiet Office 2007 do wersji Office 2010, o ile zakupią ten pierwszy przed 30 września. Część dochodów musi być więc faktycznie zaksięgowana w tym kwartale, w którym klienci nabędą Office 2010, ale nie muszą z tego tytułu uiszczać dodatkowych płatności na rzecz Microsoftu.

Źródło zdjęć: © (fot. PC World)
Źródło zdjęć: © (fot. PC World)

Windows 7 to maszyna napędzająca wzrost – tak skomentował wyniki szef finansów Microsoftu Peter Klein. Obroty ze sprzedaży systemu Windows w porównaniu rok do roku wzrosły o 28 procent. Zajmujący stanowisko dyrektora operacyjnego (Chief Operating Officer) Kevin Turner uważa, że teraz klienci biznesowi zaczną znowu aktualizować wyposażenie swoich desktopów, co oznacza dodatkowy impuls do zakupu Windows 7. Tymczasem Windows 7 znalazł się już na jednej dziesiątej wszystkich komputerów na świecie, zdobywając tym samym tytuł najszybciej sprzedającego się systemu operacyjnego w historii branży IT. Nie bez przyczyny więc dział Windows i Windows Live zwiększył obroty w porównaniu rok do roku z 3,44. do 4,415 miliarda dolarów. Z kolei obroty działu Server and Tools urosły tylko nieznacznie: z 3,491 do 3,575 miliarda dolarów; zysk operacyjny zwiększył się z 1,224 do 1,255 miliarda dolarów. W dziale Business Division (której podlega pakiet Office i oprogramowanie dla firm) obroty nawet spadły z 4,508 do 4,234, a zysk
operacyjny stopniał z 2,756 do 2,622 miliarda dolarów.

Wciąż jednak pozostają nierozwiązane strategiczne problemy Microsoftu. W dziedzinie usług internetowych, oprogramowania dla smartfonów i wszelkich urządzeń przenośnych najwięcej do powiedzenia mają Google i Apple. O tym, czy Microsoftowi w końcu uda się w wielkim stylu powrócić do segmentu smartfonów, będziemy mogli przekonać się dopiero wtedy, kiedy zapowiadany Widnows Phone 7 będzie w stanie udowodnić swoje zalety na telefonach komórkowych w rywalizacji z iPhone'em, komórkami z Androidem i aparatami BlackBerry. Mimo to Klein podczas prezentacji wyników stwierdził, że firma może jeszcze bardziej zwiększyć dochody dzięki wyszukiwarce Bing i usługom chmurowym.

Jednak w tym przypadku wysiłki Microsoftu na razie wciąż nie przynoszą spektakularnych efektów – a dział Online Service jest wręcz pod kreską. Strata operacyjna powiększyła się jeszcze bardziej – z 411 do 713 milionów dolarów – przy czym dochody wzrosły z 507 do 566 milionów dolarów. Dział Entertainment and Services (urządzenia przenośne, Xbox i gry na konsole) lekko poprawił obroty (z 1,629 do 1,665 miliardów dolarów) i w miejsce wcześniejszej straty w wysokości 41 milionów dolarów teraz osiągnął zysk netto na poziomie 165 milionów dolarów.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.