Michał Woś vs Greenpeace. Sprawdzamy, kto ma rację w sprawie terenów leśnych w Polsce

Michał Woś vs Greenpeace. Sprawdzamy, kto ma rację w sprawie terenów leśnych w Polsce04.08.2020 14:49
Źródło zdjęć: © PAP

W poniedziałek aktywiści Greenpeace'u rozwiesili wielki baner na budynku Ministerstwa Środowiska z napisem "Stop dewastacji! Czas na ochronę". Ale czy działacze mają rację i resort Wosia rzeczywiście niewystarczająco chroni polskie lasy? Zapytaliśmy eksperta.

Wyjaśnijmy najpierw, czego domaga się Greenpeace. Na stronie organizacji możemy znaleźć petycję zatytułowaną "Ratujmy stare lasy", w której znajdziemy ich główny postulat w tej sprawie – "wyłączenie z gospodarki leśnej 15 proc. polskich lasów".

Greenpeace twierdzi, że obecnie "w wielu najcenniejszych lasach Polski słychać ryk pił" a "w każdym zakątku kraju są stare lasy, które powinny być chronione, ale stopniowo przekształcane są w plantacje drzew".

Co na to minister Woś? Na akcję z banerem i zarzuty organizacji odpowiedział na Twitterze. Woś stwierdził, że "ostatnie 10 lat to wzrost zalesienia, o 25 proc. więcej drzew ponad stuletnich, a tereny całkowicie wyłączone z wycinek (m.in. rezerwaty) wynoszą 530 tys. ha (dla porównania Parki Narodowe to łącznie 317 tys. ha)". Źródłem tych liczb jest dołączona do jego tweeta grafika autorstwa Lasów Państwowych.

Jednak i te dane skontrowali aktywiści, pisząc, że "lesistość wzrasta w ostatnich latach minimalnie, starych, cennych lasów jest coraz mniej (więcej jest plantacji), w ponad stuletnich drzewostanach też prowadzi się wycinki, a prawdziwie chronione jest tylko 1,7 proc. lasów, czyli o wiele mniej niż deklarują LP".

Kto więc ma rację?

Wzrost zalesienia. Minimalny czy znaczący?

– W latach 2006-2015 rzeczywiście przybyło w Polsce 230 tys. ha lasów. Czyli powierzchnia terenów leśnych wzrosła o 2,5 proc. i wynosiła w 2015 roku 9 mln 230 tys. ha. Jednak według raportu o stanie lasów za rok 2018, pod jego koniec było to 9 mln 255 tys., a więc w ostatnich latach przybywa nam rocznie zaledwie kilka tys. ha. To niewielki wzrost – mówi WP Tech prof. dr hab. Bogdan Jaroszewicz, polski biolog, kierownik Białowieskiej Stacji Geobotanicznej Uniwersytetu Warszawskiego, wieloletni wicedyrektor Białowieskiego Parku Narodowego.

Biolog dodaje, że "w lipcu bieżącego roku w czasopiśmie Nature ukazała się praca, która mówi o wzroście ilości wycinanych lasów w Polsce o 58 proc. (średnia dla lat 2016-2018 w porównaniu do średniej z dziesięciolecia 2006-2015)". Według badania w naszym kraju wzrosła też o 34 proc. średnia wielkość zrębu (powierzchni pozbawionej drzew).

– Z punktu widzenia gospodarki leśnej te zręby okresowo pozbawione drzew są nadal "lasem". Ale jakim lasem? Czy tam mają szansę przeżyć cenne gatunki leśnych organizmów? Raczej nie. A więc rzeczywiście rośnie powierzchnia "lasów", a raczej upraw leśnych, ale jednocześnie wycinamy coraz więcej lasów dojrzałych, które dopiero miałyby szansę w przyszłości stać się cennymi z przyrodniczego punktu widzenia – wyjaśnia.

"O 25 proc. więcej drzew ponad stuletnich" czy "starych, cennych lasów jest coraz mniej, a w ponad stuletnich drzewostanach też prowadzi się wycinki"

– Ministrowi chodziło o 25-proc. przyrost drzewostanów starszych niż sto lat, a nie drzew. Brzmi oszałamiająco. Ale to w rzeczywistości oznacza przyrost udziału starych drzewostanów z 11,2 na 14 proc. Część z nich jednak zapewne nie przedstawia wybitnej wartości przyrodniczej. Z drugiej strony Lasy Państwowe prowadzą wycinkę naprawdę przyrodniczo cennych drzewostanów m.in. na terenie proponowanego Turnickiego Parku Narodowego czy Mazurskiego Parku Narodowego – tłumaczy Jaroszewicz.

Ekspert podsumowuje, że "z jednej strony mamy więc całościowo więcej starych drzewostanów, a jednak ciągle wycinamy te najcenniejsze przyrodniczo. W takiej polityce nie ma nic racjonalnego".

Ile lasów naprawdę chronimy

– Realną ochronę lasów gwarantują jedynie parki narodowe i rezerwaty przyrody. Rezerwaty to zaledwie 170 tys. ha i tyle właśnie z tych 530 tys., o których mówi minister, jest rzeczywiście chronione – mówi ekspert.

Dodając do tego parki narodowe, otrzymujemy 487 tys. ha., czyli ok. 5,5 proc. powierzchni lasów w Polsce (liczby podawane przez ministra stanowiłyby ok. 9,5 proc).

– Natomiast 1,7 proc. podawane przez Greenpeace odnosi się zapewne do obszarów ściśle chronionych. W tym przypadku uważam jednak, że nawet jeśli las nie jest objęty ochroną ścisłą, ale znajduje się w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody, to jest to realna ochrona – tłumaczy nam Jaroszewicz.

Jak widać, prawda leży tutaj pośrodku.

Czy więc politykę Ministerstwa Środowiska można nazwać "dewastacją lasów"? Jaroszewicz stwierdza, że "w wielu miejscach zdecydowanie tak".

– Jeśli stare drzewostany na terenie postulowanego parku narodowego Turnickiego, Mazurskiego i innych zostaną wycięte i na ich miejsce posadzi się nowe uprawy, to z przyrodniczego punktu widzenia będzie to ich dewastacja – mówi.

Czy Greenpeace ma więc całkowitą rację? Według eksperta to zależy, na który aspekt konkretnie spojrzeć.

– Aktywiści słusznie protestują, choć w sposób nieuprawniony rozciągają opinię o degradacji lasów na wszystkie tereny leśne w Polsce. Minister mówi prawdę, że statystycznie mamy więcej ha upraw leśnych, ale w sposób nieuprawniony sugeruje, że można z tego powodu wycinać cenne starodrzewy. Jakości nie zastąpi się ilością – podsumowuje Jaroszewicz.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.