Ma trzy lufy i maczetę ukrytą w kolbie. Niezwykła broń rosyjskich kosmonautów

Ma trzy lufy i maczetę ukrytą w kolbie. Niezwykła broń rosyjskich kosmonautów24.07.2020 06:24
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY

Rosyjskie statki kosmiczne latały na orbitę z nietypową – bo zaprojektowaną specjalnie dla kosmonautów - bronią na pokładzie. Kto, kiedy i w jakim celu miał jej użyć?

Kosmonauci kontra niedźwiedzie

Aleksiej Leonow miał powody do zadowolenia. Jako drugi pilot statku kosmicznego Woschod 2 dokonał – po raz pierwszy w dziejach ludzkości – spaceru w otwartej przestrzeni kosmicznej. Ubrany w kombinezon Bierkut przez ponad 12 minut przebywał poza kadłubem statku kosmicznego i – choć powrót okazał się nieco utrudniony – Rosjanin bezpiecznie powrócił na pokład. Prawdziwe problemy były jednak dopiero przed nim.

Gdy misja Woschod 2 wydawała się sukcesem, pojawiły się niespodziewane komplikacje. Uszkodzenie czujnika położenia Słońca zmusiło rosyjską załogę do ręcznego lądowania. To – w przeciwieństwie do misji amerykańskich, które kończyły lot wodując w oceanie – miało przebiegać na twardym lądzie.

Źródło zdjęć: © Movies Room
Źródło zdjęć: © Movies Room

Problem polegał na tym, że sterowana ręcznie kapsuła wylądowała daleko od planowanego miejsca – w zalesionych, niedostępnych terenach u podnóża Uralu. Misja ratunkowa trwała kilka dni, a gdy w końcu pilot jednego ze śmigłowców zlokalizował prowizoryczne obozowisko kosmonautów, dostrzegł również kręcące się w pobliżu niedźwiedzie. Sam Leonow, choć nie musiał zmierzyć się z dzikimi zwierzętami, przyznał po misji, że 9-milimetrowy pistolet w kontekście spotkania z niedźwiedziem nie dawał mu poczucia bezpieczeństwa.

Co się wydarzyło na Syberii?

TP-82: broń kosmonautów

Doświadczenie misji Woschod 2 nie poszło jednak na marne. Rosjanie doszli do słusznego wniosku, że problemy z lądowaniem mogą się w przyszłości powtórzyć, a kosmonauci, lądując z dala od ludzkich siedzib, za to w pobliżu dzikich zwierząt, muszą mieć możliwość skutecznej obrony.

Taka właśnie myśl przyświecała konstruktorowi Władymirowi Paramanowowi, który zaprojektował broń o nazwie TP-82. Na pierwszy rzut oka przypominała on duży pistolet, jednak wnikliwsze spojrzenia pozwalało dostrzec, że wyposażono ją w aż trzy lufy – był to zatem mocno skrócony dryling.

Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY

Dwie, lufy umieszczone obok siebie na górze, pozwalały na strzelanie amunicją 12.5×70 mm. Dolna, kalibru 5,45×39mm, pozwalała na zastosowanie nabojów znanych z AK-74. Całość przypominała wielki pistolet lub jakiś rodzaj obrzyna. Ciekawym dodatkiem była nietypowa kolba, która nie tylko pozwalała oprzeć broń o ramię, ale kryła w sobie pokaźną maczetę, przydatną w przypadku lądowania w trudnym terenie. Co więcej TP-82 mógł być wykorzystany również do wystrzeliwania pocisków sygnałowych.

20 lat służby

Broń weszła w skład pakietu przetrwania o nazwie SONAZ (Zapas Awaryjny Sojuza) i wraz z kosmonautami latała na orbitę od 1986 roku. Dość zaskakujący wydaje się powód wycofania uzbrojenia, z którego – jeśli wierzyć oficjalnym komunikatom - zrezygnowano za sprawą braku odpowiedniej amunicji.

Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY

Analizy i dyskusje, prowadzone na specjalistycznych forach wskazują, że bardziej prawdopodobne wydaje się poszukiwanie oszczędności – zamiast kilku kilogramów broni i amunicji można przecież zabrać bardziej użyteczny ładunek, a coraz doskonalsze systemy nawigacji satelitarnej sprawiają, że długie oczekiwanie kosmonautów na ewentualny ratunek wydaje się coraz mniej prawdopodobne. Z zabierania na orbitę TP-82 ostatecznie zrezygnowano w 2006 roku.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.