Koronawirus wcale nie jest jak grypa. Może poważnie wpływać na tarczycę

Choroba wywoływana koronawirusem SARS-CoV-2 jest często niesłusznie porównywana do grypy. Najnowsze badania pokazują, że Covid-19 jest groźniejszy, bo poważnie uszkadza narządy w organizmie człowieka.

Badanie wykonane przez włoską lekarkę dr Ilaria Muller pokazało, że 15 procent osób, które zachorowały na Covid-19 wykazywało symptomy uszkodzenia tarczycy. Skutkowało to niebezpiecznie wysokim poziomem hormonów tarczycy we krwi.

Dr Ilaria Muller miała "idealną" sytuację do zbadania wpływu koronawirusa na tarczycę. Pracuje w szpitalu w Milanie, do którego wysyłani byli chorzy na Covid-19 w pierwszych miesiącach epidemii koronawirusa we Włoszech. Warto przypomnieć, że był to kraj najmocniej dotknięty przez pandemię w początkowych miesiącach.

Dr Muller wraz z zespołem lekarzy 85 pacjentów z kwietnia i maja, którzy trafili na ostry dyżur z powodu zachorowania na Covid-19, a którzy nie mieli wcześniejszych chorób przewlekłych. Wyniki ich badań zostały porównane z wynikami 78 pacjentów z kwietnia i maja 2019 roku.

Badanie pokazało kolejny, niebezpieczny efekt Covid-19. 15 proc. chorych cierpiało na nadczynność tarczycy. Z kolei w grupie z 2019 roku, spośród 78 chorych tylko u jednego wykryto ten stan chorobowy.

Lekarze nie są pewni, w jaki sposób SARS-CoV-2 powoduje nadczynność tarczycy, ale znane są przypadki powodowania tego stanu przez inne wirusy.

Badanie dr Muller nie jest jedynym, które wskazuje na związek pomiędzy koronawirusem, a nadczynnością tarczycy. Inne włoskie badanie przeprowadzone na 300 pacjentach Covid-19 pokazało, że u 20 procent zaobserwowano ten sam stan chorobowy.

Gherardo Mazziotti, lekarz, który przeprowadził drugie badanie, tłumaczył, że wirusowa nadczynność tarczycy jest zazwyczaj przejściowa. Jednak od 5 do 20 procent dotkniętych tym schorzeniem będzie uzależniona od terapii hormonalnych do końca życia.

Nadczynność tarczycy może prowadzić do takich objawów jak: przyśpieszona przemiana materii, chudnięcie pomimo spożywania dużej ilości jedzenia, wrażliwość na gorąco i nadmierne pocenie, drażliwość i nerwowość, szybkie bicie serca, osłabienie mięśni, a zwłaszcza mięśni nóg, zły stan skóry, włosów i paznokci, duszność, nieregularne miesiączki, łzawienie.