"Koronawirus to wirus cudzoziemców". Chińczycy boją się przyjezdnych

"Koronawirus to wirus cudzoziemców". Chińczycy boją się przyjezdnych30.04.2020 11:10
Źródło zdjęć: © YouTube.com

Koronawirus nie sieje już w Chinach takiego postrachu jak jeszcze kilka tygodni temu. Wciąż jednak można spotkać osoby, które panicznie boją się choroby COVID-19. Tamtejsi mieszkańcy unikają przyjezdnych, twierdząc, że SARS-CoV-2 to "wirus cudzoziemców".

Choć pandemia koronawirusa jest obecnie o wiele większym problemem dla Stanów Zjednoczonych i Europy niż Chin, nie oznacza to, że tamtejsi mieszkańcy nie obawiają się powrotu zachorowań na COVID-19. Jednym z miast, które praktycznie wróciło do normalności po szczytowym etapie epidemii jest Kanton - stolica prowincji Guangdong położona w południowo-wschodniej części kraju.

Informacje o kolejnej fali przypadków na terenie Chin zaniepokoiły mieszkańców tej dużej aglomeracji. Jak informują właściciele tamtejszych restauracji, ponownie pustoszeją ulice w dzielnicach, gdzie zdiagnozowano wirusa SARS-CoV-2.

Właściciel jednego z lokalnych pubów cytowany przez Polską Agencję Prasową powiedział, że mieszkańcy miasta i okolic są zdania, iż "koronawirus jest wirusem cudzoziemców". W związku z tym, przyjezdnym zabroniono wstępu do licznych lokali gastronomicznych, hurtowni, a także siłowni. Chińczycy starają się też unikać miejsc, w których pojawia się najwięcej osób spoza kraju.

- Ludzie prawie nie przychodzą w tę okolicę. Biznes jest prawie martwy" - mówi właściciel francuskiej piekarni Christophe Merigoux, cytowany przez PAP. W punkcie wstrzymano możliwość jedzenia w lokalu. Na tą decyzję miała wpłynąć nie tylko chęć zwiększenia bezpieczeństwa wśród personelu, ale również groźby okolicznych mieszkańców. - Ludzie prosili nas, żebyśmy odmawiali wstępu obcokrajowcom, grozili nam - mówi Merigoux.

Piekarz przyznał także, że jego zdaniem informacje o nielicznych zakażeniach ze strony cudzoziemców są celowo nagłaśniane przez lokalne media. - Łatwiej powiedzieć, że wirus przyszedł z zewnątrz - dodaje. Warto przypomnieć, że większość nowych potwierdzonych przypadków koronawirusa na terenie Chin dotyczy obywateli powracających do kraju.

Chiny zaprzeczają pochodzeniu wirusa

Chiński rząd przyznaje, że epidemia wirusa wybuchła w Wuhan, jednak zdaniem lokalnych władz, SARS-CoV-2 nie pochodzi z Chin. Rzecznik tamtejszego MSZ Zhao Lijian sugerował na Twitterze, że patogen został przywieziony do kraju przez amerykańskich żołnierzy.

Władze prowincji Guangdong ze stolicą w Kantonie zapowiedziały "zero tolerancji" dla dyskryminacji osób przybywających zza granicy. Pomimo tego wielu cudzoziemców wciąż nie jest wpuszczana do sporej ilości publicznych miejsc, jak na przykład sieci handlowe czy lokale gastronomiczne. - Nie możemy przyjmować cudzoziemców. Nie da rady. Mogą od razu zamknąć nam biznes - zdradza jedna z kelnerek cytowana przez PAP. Kobieta dodaje, że urzędnicy codziennie sprawdzają, czy w lokalu, w którym pracuje, nie ma obcokrajowców.

Identyczne wytyczne miał usłyszeć od lokalnych urzędników właściciel sieci pizzerii, Matthew Slack pochodzący z USA. Pojawiły się także głosy, że lokalne siłownie zarekomendowały Chińczykom oraz cudzoziemcom trenowanie w osobnych dniach tygodnia. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, proszony o komentarz w tej sprawie pracownik jednego z punktów oświadczył, że obecnie obcokrajowcy nie są wpuszczani na teren siłowni.

Nowe potwierdzone przypadki w Chinach

Państwowa komisja zdrowia poinformowała, że poprzedniej doby w Chinach odnotowano 22 nowe przypadki zarażenia wirusem SARS-CoV-2 oraz 26 nowych infekcji bezobjawowych. Łączna liczba zmarłych na COVID-19 wynosi tam obecnie 4633. We wtorek ten bilans nie zwiększył się o ani jeden przypadek.

Chcesz śledzić na bieżąco rozwój koronawirusa w Polsce? Sprawdź dedykowaną temu aplikację internetową.

Więcej na temat koronawirusa dowiesz się zapisując na nasz specjalny newsletter.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.