iPhone zapalił się w dłoniach 11-letniej dziewczynki

iPhone zapalił się w dłoniach 11-letniej dziewczynki15.07.2019 07:04
Źródło zdjęć: © 23ABC - stopklatka

iPhone 6, należący do 11-letniej Kayli Ramos z Kalifornii, nieoczekiwanie stanął w ogniu. Na szczęście dziewczynce nic się nie stało, ale przyczyna wypadku pozostaje nieznana, co rodzi kolejne pytania o bezpieczeństwo smartfonów.

Kayla Ramos relacjonuje, że nagle jej iPhone zaczął iskrzyć. Nie zastanawiając się zbyt długo, rzuciła urządzeniem na drugi koniec pokoju. Sama nie doznała żadnych obrażeń. Jedynie, w kilku miejscach przepalony został koc.

- Siedziałam z telefonem w dłoni, a potem dostrzegłam iskry latające dookoła i po prostu rzuciłam nim na koc - opowiada Kayla Ramos dziennikarzowi 23ABC. - Byłam tu na łóżku, a telefonowi udało się przepalić ten koc i zrobić te dziury - dodaje, prezentując skutki zdarzenia.

Matka dziewczynki, Maria Adata, mówi, że już skontaktowała się z lokalnym oddziałem Apple'a, a firma rozpoczęła dochodzenie. Poprosili o uszkodzony telefon do analizy i dostarczyli nowy egzemplarz właścicielce. - Moje dziecko mogło zostać poparzone, obrażenia mogłyby być poważniejsze i cieszę się, że ma się dobrze - komentuje kobieta.

Na chwilę obecną dokładna przyczyna pożaru nie została ustalona. Niemniej większość smartfonów zapala się wtedy, gdy dochodzi do przegrzania baterii, spowodowanego uszkodzeniami fizycznymi lub nieoryginalnymi ładowarkami. Matka poszkodowanej twierdzi jednak, że iPhone 6 użytkowany był wyłącznie z oryginalnym osprzętem Apple'a.

Źródło zdjęć: © 23ABC - stopklatka
Źródło zdjęć: © 23ABC - stopklatka

Apple wstrzymuje się od publicznego komentarza w sprawie incydentu Zresztą, podobnie jak w przypadku lwiej części innych doniesień o płonących iPhone'ach w ciągu ostatnich kilku lat.

Ale czy to oznacza, że mamy bać się smartfonów, a w szczególności tych dawanych dzieciom? Niezupełnie - tak naprawdę żadna bateria smartfonowa nie zapala się w mgnieniu oka. Sprzęt początkowo robi się odczuwalnie zbyt ciepły, dając czas na jego odrzucenie. Tak, jak zrobiła Kayla Ramos. Do pożarów dochodzi niezwykle rzadko, ale w razie czego wystarczy świadomość zagrożenia.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.