Fulton STARS, czyli jak wsiąść do lecącego samolotu

Fulton STARS, czyli jak wsiąść do lecącego samolotu27.03.2021 06:30
System ewakuacyjny Fulton STARS
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Czy można wsiąść do lecącego samolotu? W filmie "Operacja Piorun" James Bond udowadnia, że to możliwe. Co więcej, wyczyny agenta 007 nie są jedynie filmowa fikcją. W latach 50. CIA opracowało rozwiązanie, pozwalające samolotom zabrać na pokład agentów wywiadu bez potrzeby lądowania.

Jak podjąć z ziemi ważnego agenta, gdy w pobliżu nie ma żadnego lądowiska, a z powodu nikłego zasięgu i prędkości użycie śmigłowca nie wchodzi w grę? Na karkołomny pomysł rozwiązania tego problemu wpadł przed laty wynalazca i podróżnik, Robert Edison Fulton.

System transportowy o nazwie Fulton STARS (Surface-to-Air Recovery System) został opracowany na polecenie CIA i składał się z powłoki niewielkiego, 7-metrowego balonu, zestawu butli z helem i długiej na ponad 150 metrów, mocnej linki. Całość, wraz ze specjalnym, ochronnym kombinezonem w kontrastowym kolorze i flarą sygnalizacyjną tworzyło niewielki, łatwy do przenoszenia pakunek, którego waga nie przekraczała 7 kg.

Porwanie z ziemi

Osoba wymagająca ewakuacji przebierała się w kombinezon, napełniała balon helem, przypinała się do linki i wypuszczała balon w powietrze. Tam odbywał się kluczowy etap ewakuacji. Na niewielkiej wysokości nadlatywał specjalnie przystosowany samolot, wyposażony w specyficzne "nożyce" – umieszczone z przodu kadłuba prowadnice w kształcie wielkiej litery V.

Zadaniem pilota było złapanie prowadnicami linki, wyniesionej w powietrze przez balon, co ułatwiał umieszczony na linie, kolorowy marker, a nocą sterowane z ziemi światła. Samolot leciał dalej, linka zaczepiała się o prowadnice, a przyczepiony do niej śmiałek (czy może raczej nieszczęśnik) był gwałtownie porywany z ziemi i unoszony w powietrze, gdzie był wciągany na pokład lecącej maszyny.

Rysunek wyjaśniający działanie Fulton STARS, Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Cvdr,, Lic. CC BY-SA 3.0
Rysunek wyjaśniający działanie Fulton STARS
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Cvdr,, Lic. CC BY-SA 3.0

Aby zminimalizować ryzyko, że podniesiony w ten sposób człowiek znajdzie się w zasięgu pracujących silników, w samolotach montowano specjalne zabezpieczenia, sięgające od skrzydeł do początku kadłuba.

Po raz pierwszy rozwiązanie to zostało użyte przed oficjalną premierą systemu, jeszcze w 1952 roku, do ewakuacji agenta z Mandżurii. W późniejszych latach w podobny sposób przekazywano do lecących samolotów także pocztę i różnego rodzaju próbki, a także planowano wykorzystać system do ewakuacji pilotów zestrzelonych czy rozbitych samolotów.

Fulton STARS w działaniu. Strzałką zaznaczony ewakuowany człowiek, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Fulton STARS w działaniu. Strzałką zaznaczony ewakuowany człowiek
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Bezpieczna winda do nieba

System był w użyciu od lat 50., choć oficjalnie pozostawał w służbie jedynie 17 lat. W tym czasie – oficjalnie – zanotowano tylko jeden wypadek śmiertelny. Liczba ludzi, ewakuowanych w ten sposób nie została ujawniona.

Wiadomo jednak, że do wykonywania tego typu zadań przystosowano kilka samolotów różnych typów. Obok pokazanego w filmie o Jamesie Bondzie starego bombowca B-17, obsługiwało go kilka różnych wersji samolotu C-130 Hercules i Fairchild C-123 Provider.

Oficjalnie zaprzestano korzystania z tego systemu dopiero w 1996 roku. Kluczowy wpływ na to miał rozwój śmigłowców, zapewniający tym maszynom daleki zasięg, czego przykładem są takie modele, jak V-22 Osprey, MH-47 Chinook czy Sikorsky MH-53.

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.