Facebook w końcu rezygnuje z problematycznego mechanizmu - znikają "Inne"

Facebook w końcu rezygnuje z problematycznego mechanizmu - znikają "Inne"28.10.2015 11:38
Źródło zdjęć: © chip.pl

Facebook co rusz wprowadza jakieś zmiany – jedne podobają się użytkownikom, inne komplikują sposób korzystania z serwisu. Jednak tym razem portal Zuckerberga postanowił zrobić coś naprawdę korzystnego dla Facebookowiczów i wycofać się z jednego z najbardziej problematycznych rozwiązań, jakie kiedykolwiek zastosował. Ta zmiana z pewnością spodoba się wielu z was.

Nie każdy wie, że Facebook utrudnia otrzymywanie wiadomości od niektórych osób i skutecznie ogranicza możliwość komunikacji z nimi. Ma to głównie służyć ograniczeniu spamu, jaki otrzymujemy. Wystarczy, że danego użytkownika nie mamy w gronie znajomych, a do tego nie wykazujemy z nim żadnych powiązań (na przykład wspólnych znajomych) i teoretycznie nie ma szans, żebyśmy odczytali od niego wiadomość.

W przeglądarkowej wersji serwisu istnieje ukryta skrzynka o nazwie „Inne”. Największy problem leży w tym, że mnóstwo osób w ogóle nie zdaje sobie sprawy z jej istnienia. Spływają do niej wiadomości, których autorów serwis uważa za nieistotnych, rozsyłających spam lub za tych, których po prostu nie znamy przez wzgląd na brak powiązań. Do skrzynki „Inne” trafiają jednak również wiadomości od realnych użytkowników, które mogą być dla nas bardzo istotne. Dostęp do folderu możliwy jest jedynie z przeglądarkowej wersji Facebooka. Po otrzymaniu wiadomości, która spływa do „Innych”. nie dostaniemy powiadomienia. Nie znajdziemy jej też z poziomu aplikacji Messenger. Dostęp do skrzynki nie jest w żaden sposób wyszczególniony, więc szansa na to, że odczytamy daną wiadomość jest bardzo mała. Na czym polega problem?

- Kiedyś, jak byłam chora, poprosiłam znajomego z uczelni o przesłanie mi materiałów. Po kilku dniach zorientowałam się, że jego wiadomość wylądowała w „Innych”. bo nie byliśmy znajomymi na Facebooku. Oczywiście było już po czasie bo poprosiłam kogoś innego o pomoc – pisze Kasia.

Redaktor Business Insidera z kolei przytacza sytuację, w której zgubił portfel, a niedopracowany filtr serwisu wcale nie okazał się pomocy. Wręcz przeciwnie. Znalazca odezwał się do właściciela właśnie na Facebooku, ale wiadomość także w tym przypadku trafiła do folderu „Inne”. Po ponad tygodniu redaktor dotarł do wiadomości od znalazcy. Po co w końcu codziennie sprawdzać skrzynkę, która ma służyć głównie gromadzeniu spamu? Podobnie wygląda to w kwestii e-maila, folder Spam raczej nie należy do często sprawdzanych.

David Marcus z Facebooka poinformował o zmianie na swoim profilu w serwisie:

_ Dzisiaj startuje „Message Requests for Messenger”. Szczerze chcemy uczynić z komunikatora Messenger waszą prywatną przestrzeń, za pomocą której możecie komunikować się z kim chcecie, ale z wami mogą komunikować się tylko te osoby, którym na to pozwolicie. Teraz jedyną rzeczą, jakiej potrzebujecie aby wirtualnie porozmawiać z kimkolwiek na świecie, jest jego imię. Jako wynik zmian, usuwamy folder „Inne”, do którego dostęp był możliwy tylko przez przeglądarkową wersję serwisu i umożliwiamy zaakceptowanie lub zignorowanie nowych próśb bez informowania nadawcy o ewentualnym odczytaniu wiadomości. Zasada jest prosta: jeśli jesteście znajomymi na Facebooku, jeśli posiadacie swoje numery w książce telefonicznej a tę zsynchronizowaną z Facebookiem lub już wcześniej prowadziliście konwersację, nowe wiadomości od tego nadawcy będą kierowane do skrzynki odbiorczej. Wszystko inne teraz będzie widoczne jako „message request” _(grafika poniżej), _ z wyjątkiem spamu, który będziemy nadal bezlitośnie zwalczać (…). _

Post Marcusa został wzbogacony o następującą grafikę objaśniającą zasadę działania nowego mechanizmu:

Źródło zdjęć: © (fot. Facebook / David Marcus)
Źródło zdjęć: © (fot. Facebook / David Marcus)

Możemy zatem spodziewać się mechanizmu działającego podobnie do tego, który już istnieje na Instagramie (który de facto jest własnością Facebooka). Sprawdza się on bardzo dobrze i skutecznie minimalizuje ryzyko natrafienia na spam.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

_ SŁK - WP / Facebook / Instagram / Business Insider _

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.