Dziś koronawirus, niegdyś dżuma, ospa i cholera. Epidemie od dawna nękały Polaków

Dziś koronawirus, niegdyś dżuma, ospa i cholera. Epidemie od dawna nękały Polaków16.05.2020 11:27
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Koronawirus sieje coraz większy niepokój wśród mieszkańców Polski. Choroba COVID-19 nie jest pierwszą, której obawiają się nasi rodacy. W historii kraju nad Wisłą nie brakowało epidemii. Polacy bali się dawniej dżumy, cholery i ospy. Te pojawiały się nawet co kilka lat.

Choroba COVID-19 wywołana koronawirusem SARS-CoV-2 budzi coraz większe przerażenie wśród Polaków. W niedzielę wieczorem Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 12 przypadków zarażenia na terenie naszego kraju. Rosnące liczby przyczyniają się do zadawania wzmożonej ilości pytań na temat rozprzestrzeniającego się w szybkim tempie wirusa z Wuhan. To nie pierwszy raz, kiedy nasi rodacy boją się wybuchu epidemii. Te nękały nasz kraj wielokrotnie i regularnie.

O epidemiach w czasach prasłowiańskich wiadomo niewiele. Historycy sądzą jednak, że te musiały mieć miejsce, skoro nasi przodkowie wierzyli w Trzybka - demona roznoszącego po świecie zarazy i morowe powietrze. W średniowieczu uważano, że za rozprzestrzeniające się choroby odpowiedzialni byli bogowie, którzy zrzucali na ludzi klątwy, w reakcji na ich złe postępowanie. W rzeczywistości przyczynami epidemii były wszystkim fatalne warunki sanitarne.

Pierwszych informacji na temat epidemii można doszukać się w kronice Jana Długosza. Dotyczyły one 1003 oraz 1006 roku, a wzmianka brzmiała następująco: "Głód, mór i zaraza okropne panowały tymi czasy nie tylko w Polsce, ale i w całym prawie świecie". Dżuma, bo zdaniem historyków to o niej mowa, pojawiała się w naszym kraju regularnie w 1186, 1283, 1307, 1360, 1383, 1451, 1497, 1542, 1573, 1663, 1680 oraz 1720 roku. Według kronik w 1348 roku "czarna śmierć" dotknęła 25 proc. Polaków.

Epidemie w Polsce

Nie tylko "morowa zaraza", ale również ospa, cholera i inne niezidentyfikowane choroby wielokrotnie nękały Polaków. Pojawiały się co kilkanaście, albo nawet kilka lat. Występowały zarówno na określonych obszarze, jak i na terenie całego kraju. Z kronik Jana Długosza wynika, że władze Polski po raz pierwszy zareagowały na problem epidemii w 1472 roku.

Jak informuje PAP, w latach 1500-1750 w Krakowie odnotowano 92 epidemie (najwięcej wśród wszystkich miast), w latach 1601-1650 było ich tam 19, a w Warszawie 33.

Z upływem czasu na rozprzestrzenianie się przeróżnych chorób znaczący wpływ zaczął mieć wzmożony kontakt naszych przodków z cudzoziemcami. W 1495 roku na terenie Polski odnotowano pierwszy przypadek kiły. Miało to miejsce dwa lata po powrocie Krzysztofa Kolumba z Ameryki, uważaną powszechnie za ognisko tej choroby. Kiłą zaraziło się wiele europejskich władców, w tym także Jan Olbracht, Stefan Batory i Jan III Sobieski.

W wieku XIX ludzie zaczęli chorować na cholerę - zaraźliwą chorobą zakaźną przewodu pokarmowego. Jej przyczyną było spożycie skażonego pokarmu lud wody. Zdaniem wielu historyków, to właśnie cholera ponosi odpowiedzialność za śmierć Adama Mickiewicza, choć istnieją również teorie, że nasz narodowy wieszcz został otruty.

XX wiek

I wojna światowa przyniosła wiele chorób z tyfusem, czerwonką i hiszpanką na czele. Ta ostatnia zyskała miano najbardziej morderczej ze wszystkich współczesnych pandemii. Według szacunków ekspertów była ona odpowiedzialna za śmierć od 50 do 100 milionów osób na świecie. Nazwa choroby jest mylącą. W rzeczywistości do Europy przenieśli ją amerykańscy żołnierze.

Spore straty spowodowane epidemią przyniosła również wojna polsko-bolszewicka. Na 85 tysięcy jeńców rosyjskich w Polsce około 1/4 zmarła wskutek zarażenia. W rosyjskich i litewskich obozach jenieckich przebywało z kolei około 51 tysięcy polskich żołnierzy - wskutek choroby zmarło około 40 procent z nich.

W latach 20. ubiegłego stulecia do jednych z niebezpieczniejszych chorób należał dur brzuszny. W okresie 1919-1924 zabił około 10 tysięcy Polaków. Wynalezienie szczepionki oraz poprawa warunków sanitarnych w ogromnym stopniu zahamowały rozwój epidemii. Trzy lata po zakończeniu II wojny światowej na dur brzuszny chorowało już niecałe 8 tysięcy osób. Wskutek zakażenia zmarło wtedy 478 z nich. 30 lat później prowadzono już powszechne szczepienia dzieci i młodzieży. Obecnie jest to choroba zanikająca.

Okres po II wojnie światowej był niebezpieczny z powodu gruźlicy, polio i błonicy. Odpowiednie lekarstwa oraz szczepionki z czasem przyczyniły się do spadku zachorowań. Lata 1957-58 przyniosły do Polski grypę azjatycką, lata 1968-69 grypę Hong-Kong, a rok 1977 grypę rosyjską.

Wrocławska ospa

1963 przyniósł w Polsce przerażenie z powodu ospy wrocławskiej. Była ostatnią w naszym kraju oraz jedną z ostatnich w Europie epidemią ospy prawdziwej. Odpowiedzialnym za rozwój choroby nad Wisłą był Bonifacy Jedynak, oficer Służby Bezpieczeństwa, który przyniósł wirusa z Azji. Zarażonych zostało 99 osób, z czego siedem zmarło. Na skutek paniki Wrocław na kilka tygodni został sparaliżowany i odcięty od reszty kraju kordonem sanitarnym.

Ospa przedostała się do pięciu innych województw, jednak nie wywołała tam epidemii. Według szacunków WHO choroba miała rozprzestrzeniać się przed dwa następne lata, miała dotknąć 2 tysiące osób i zabić 10 procent z nich. Ku zaskoczeniu specjalistów wygasła po 25 dniach od jej wykrycia.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.