Czy ten człowiek wstrząśnie Facebookiem?

Czy ten człowiek wstrząśnie Facebookiem?08.02.2012 15:49
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl

Dla znajomych Max Schrems jest typowym austriackim studentem. Dla Facebooka poważnym problemem. Wodzi za nos prawników serwisu, bombarduje ich skargami, organizuje grupy aktywistów, zamierza zmienić politykę prywatności Facebooka w Europie.

Schrems spędził semestr w USA na Uniwersytecie Santa Clara w Dolinie Krzemowej. Tam oburzyło go, gdy na gościnnym wykładzie prawnik Facebooka wykazał się zupełną nieznajomością ostrych przepisów dotyczących ochrony danych osobowych obowiązujących w Europie. Postanowił napisać pracę o tym, jak FB nie pojmuje europejskich regulacji i w rezultacie łamie wiele paragrafów.

_ Mając siedzibę w Europie, Facebook jest podatny na prawne ataki... Oznacza to, że użytkowników z Europy wiąże kontrakt z biurem w Dublinie, co sprawia, że firma podlega ostremu irlandzkiemu prawu ochrony prywatności - powiedział Schrems magazynowi Forbes. _

Po napisaniu pracy Schrems stworzył grupę pod nazwą Europa vs. Facebook, opublikował wyniki swoich badań online i zaczął bombardować Facebooka skargami.

Był tak uciążliwy, że przedstawiciele korporacji postanowili się z nim spotkać. W poniedziałek Richard Allan, dyrektor ds. polityki Facebooka w Europie, poleciał do Wiednia spotkać się ze studentem. Nie było łatwo - ciężkie prawnicze negocjacje trwały sześć godzin.

Schrems i jego grupa aktywistów opublikowali oświadczenie po spotkaniu:

_ Jesteśmy jeszcze bardziej przekonani, że Facebook w wielu aspektach reinterpretuje prawo w sposób, który nie jest równie rygorystyczny ani zgodny z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE _

Schrems jest przekonany, że zasada "dorozumianej zgody" stosowana w polityce prywatności Facebooka nie powinna być dozwolona oraz, że serwis społecznościowy powinien stosować wobec użytkowników zasadę opt-in, nie opt-out.

Sam fakt, że FB był skłonny poświęcić sześć godzin na spotkanie ze studentem oraz zgodził się zbadać zgłoszone przez aktywistów problemy sugeruje, że traktują Schremsa poważnie. Jak daleko może zajść jeden niepokorny użytkownik?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.