Cena PlayStation 5. Możemy zapłacić więcej niż za PlayStation 4

Pierwsze informacje na temat możliwości PlayStation 5 zelektryzowały. A zaraz potem zmusiły do myślenia. Jeżeli PS5 naprawdę będzie takie mocne, to cena powędruje w górę. Sony sprawi, że granie na konsolach znowu stanie się drogie?

Sony w końcu ujawniło pierwsze oficjalne informacje na temat PlayStation 5. Wprawdzie ta nazwa nie padła, ale i tak wszyscy wiemy, co Sony ma na myśli mówiąc o konsoli nowej generacji. Czego możemy się spodziewać? Znanego z pecetów ray tracingu, rozdzielczości 8K, dużo lepszego dźwięku i przede wszystkim dysku SSD. Dzięki niemu gry wczytywać będą się w mig. Czas szybkiej podróży w "Spider-Manie" skrócił się z 15 sekund na PS4 do 0,8 sekundy na PS5!

Skoro Sony na razie nie chce wypowiadać się na temat daty premiery (ale na pewno PS5 nie pojawi się w 2019 roku), to tym bardziej nie zabiera głosu w temacie ceny. "Wired", które opisało pierwsze szczegóły związane z PlayStation 5, przycisnęło jednak Marka Cerny'ego z Sony. Ten stwierdził, że cena PlayStation 5 ma być atrakcyjna dla graczy, biorąc pod uwagę to, co konsola zaoferuje. Na pytanie, czy to oznacza większą cenę od PlayStation 4, nie odpowiedział.

Zdaniem serwisu Digital Trends Sony na rynek wypuści trzy warianty PlayStation 5. Różnić będą się pojemnością dysku SSD. Najtańsza wersja, z dyskiem 256 GB, ma kosztować 450 dolarów (nieco ponad 1712 zł w przeliczeniu na złotówki). Za model z dyskiem 512 GB zapłacimy 500 dolarów (1900 zł), z kolei najdroższa będzie wersja PlayStation 5 1 TB - 600 dolarów, czyli prawie 2300 zł.

Trzeba jednak dodać, że przeliczenie z dolarów na złotówki pozwala zorientować się w temacie, ale w praktyce my będziemy przeliczać z euro. Co oznacza jeszcze wyższe ceny na polskich sklepowych półkach.

Kiedy PlayStation 4 debiutowało w Polsce w 2013 roku, sugerowana cena wynosiła około 1800 zł. Najdroższy model PlayStation 5, według wyliczeń Digital Trends, może być więc droższy o około 500 zł. Niby to sporo, ale z drugiej strony spójrzmy na to z innej perspektywy.

PlayStation 5 oferować ma zupełnie inną jakość niż PlayStation 4 - jak każda kolejna generacja sprzętu. Na dodatek Polacy wydają coraz więcej na gry, więc ten próg akceptowalnej sumy, jaką można wydać na nowe urządzenie, jest też zapewne wyższy niż jeszcze sześć lat temu. Poza tym ponad 2 tys. zł, które PlayStation 5 może kosztować, to i tak nic przy cenach telefonów. Niby smartfony towarzyszą nam cały czas, ale z drugiej strony to konsola jest sprzętem na lata.

Plotki o PlayStation 5 pozwalają wierzyć, że cena starszego modelu spadnie. Mowa o PlayStation 4. O ile z logicznego punktu widzenia taka wiara jest całkiem rozsądna, to przeszkodą mogą okazać się nowe przepisy. Jak pisze Eurogamer, "Komisja Europejska opublikowała listę amerykańskich produktów, które wkrótce mogą zostać objęte dodatkowymi cłami na terenie Unii Europejskiej". Dotyczy to także konsol.

Na szczęście lista nie jest zamknięta, a sama decyzja o wprowadzeniu ceł ostateczna. Gdyby jednak przepisy weszły w życie, odczulibyśmy to już przy okazji podwyżek PlayStation 4 i Xboksa One. A co za tym idzie - w przyszłości nowe cło dotyczyłoby zapewne także PlayStation 5. Europejczycy musieliby więc doliczyć dodatkową opłatę.