Bolesna promocja na pirackie oprogramowanie - nie daj się złapać!

Bolesna promocja na pirackie oprogramowanie - nie daj się złapać!30.11.2015 12:15
Źródło zdjęć: © © Ruslan Grumble - Fotolia.com

Przeglądając internet czy biegając wśród półek sklepowych każdy z nas jest wyczulony na specjalne promocje. Dotyczy to również oprogramowania. Tu jednak wyjątkowo atrakcyjne oferty cenowe powinny wzmagać naszą czujność.

Bardzo często na „okazyjne” oferty można natknąć się na popularnych portalach aukcyjnych lub stronach www. Skuszeni „przebojową promocją” proponowaną przez „super sprzedawcę” w wielu przypadkach trafiamy na software pochodzący z nielegalnego źródła. Konsekwencje okazują się wówczas opłakane. Płacąc za „promocyjny”. software nie dość, że zasilamy konto przestępców, to sami narażamy się na potencjalna utratę własnych danych, czy infekcję sprzętu przez szkodliwe wirusy.

Nielegalne oprogramowanie coraz częściej jest oferowane na portalach aukcyjnych, na stronach www oraz w sklepach prowadzonych przez nieuczciwych sprzedawców. Ogarnięci słabością do wszechogarniających promocji i zniżek, możemy nieświadomie paść ofiarą procederu przestępczego i stać się nabywcą nielegalnego oprogramowania. Ostrożność powinniśmy zachować niezależnie od kanału sprzedaży, jednak wobec rosnącego zainteresowania zakupami online, powinniśmy być szczególnie uważni, wybierając oferty na portalach aukcyjnych. Jak przyznaje Bartłomiej Witucki, przedstawiciel BSA The Software Alliance w Polsce, bardzo wiele aukcji internetowych dotyczących oprogramowania Microsoft budzi zasadnicze wątpliwości. Producenci wobec takich wątpliwych ofert prowadzą czynności sprawdzające. *Okazuje się, że niemal 100 procent takich podejrzanych aukcji okazuje się - po dokładniejszym sprawdzeniu - nielegalnych. *

Uważaj na skradzione klucze

Producenci oprogramowania coraz częściej obok klasycznych „pudełek” oferują specjalne klucze, składające się z rzędu cyfr i liczb, pozwalające na aktywację programu. Na wskazaną przez nas skrzynkę e-mail trafia wówczas link lub wspomniany klucz do oprogramowania, dzięki któremu możemy dokonać jego aktywacji. Jeśli jednak pozyskamy w ten sposób nielegalny kod, choćby taki, który był już wielokrotnie użyty, to - w najlepszym przypadku - taki klucz może po prostu nie działać. Pół biedy jeśli link, który otrzymamy, prowadzi do strony producenta. Prawdziwe kłopoty zaczynają się wtedy, gdy klikniemy w link pochodzący z nieznanego źródła. W jednym ze scenariuszy możemy stać się częścią botnetu, czyli elementem zhackowanej sieci, rozprzestrzeniającej treści naruszające prawo (np. materiały o charakterze pornograficznym czy pedofilskim) lub służącej do innych przestępczych działań.

Nie daj się zainfekować przez pirata

Według analiz BSA The Software Alliance, organizacji działającej na rzecz promocji i egzekwowania prawa własności intelektualnej, występuje wysoka, pozytywna korelacja (r=0.79) między wskaźnikiem nielicencjonowanego oprogramowania a liczbą infekcji. W przypadku nielegalnego oprogramowania zdarzają się przypadki instalacji szkodliwych programów na naszym komputerze, np. aplikacji szpiegujących czy wykradających ważne dla nas dane: począwszy od zdjęć, po numery kart i hasła do kont bankowych. Zdarza się również, że wraz z nielegalnym oprogramowaniem, użytkownicy nieświadomie instalują wirusy, pogarszające funkcjonowanie komputera (odczuwalne jest wówczas wyraźne zwolnienie jego pracy czy częste "zawieszenia"). Pojawia się również ryzyko zainstalowania aplikacji blokujących komputer i żądających opłacenia przez użytkownika okupu za jego odblokowanie (tzw. ransomware).

Bandyci za kratkami

Działania podejmowane przez policję coraz częściej pokazują, że za sprzedażą nielegalnego nielicencjonowanego oprogramowania stoją zwykli przestępcy. W kwietniu br. Sąd Rejonowy w Słupsku skazał Tomasza Z. na 3 lata pozbawienia wolności za kradzież i rozpowszechnianie oprogramowania komputerowego na znanym portalu aukcyjnym. Sąd nie zastosował warunkowego zawieszenia wykonania kary. Oprócz uznania winnym kradzieży oprogramowania, skazał go także za rozpowszechnianie programów komputerowych za pośrednictwem portalu aukcyjnego. W trakcie postępowania ustalono, że działania Tomasza Z. naraziły producentów oprogramowania na szkodę w wysokości ok. 35. tysięcy złotych.

Obejrzyj wideo z naszego cotygodniowego programu #dziejesienazywo: Świąteczne zakupy - jak nie paść ofiarą przestępstwa? Czy warto kupować w internecie?

Na co zwracać uwagę? Oto kilka sugestii:

  1. Nie daj się skusić rażąco niską ceną oprogramowania. Tego typu okazje nie trafiają się przypadkiem. Niska cena to wabik zarzucony na użytkowników przez nieuczciwych sprzedawców, którzy pozyskali oprogramowanie z nielegalnych źródeł. Dlatego, zanim kupisz software - sprawdź jego cenę u legalnego sprzedawcy. Software sprzedawany na aukcjach, który rażąco odbiega cenowo od oprogramowania oferowanego na rynku, powinien być dla Ciebie pierwszym sygnałem, że coś może być nie w porządku. Kusząca cena software'u powinna zapalać Ci w głowie czerwoną lampkę.
  1. Na stronach producenta oprogramowania sprawdź listę autoryzowanych sprzedawców. Wówczas możesz mieć pewność, że oprogramowanie jest całkowicie legalne.
  1. W przypadku zakupu „pudełka” z oprogramowaniem, sprawdź czy jest kompletne. Nawet jeśli pudełko jest zafoliowane, to może okazać się, że nie posiada pełnego zestawu oprogramowania.
  1. Wystrzegaj się stron www oferujących oprogramowanie po bardzo niskich cenach. Jeśli sprzedawca, który sprzedał Ci Klucz Produktu informuje, że oprogramowanie powinieneś pobrać z innej strony niż producenta, natychmiast powiadom o tym organa ścigania oraz producenta oprogramowania.

Opr. _ SŁK-WP _

Źródło artykułu:Informacja prasowa
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.