Będziemy wydobywać minerały na Księżycu. Na Polakach mogą wzorować się inne kraje

Będziemy wydobywać minerały na Księżycu. Na Polakach mogą wzorować się inne kraje19.06.2023 13:07
Polska może być liderem w wydobywaniu minerałów na Księżycu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Polska będzie współpracować z NASA w realizacji misji księżycowych i ma się czym popisać. Interdyscyplinarny zespół dr Jakuba Ciążeli z Instytutu Nauk Geologicznych PAN stworzył przyrząd, dzięki któremu nasz kraj może stać się liderem w wyścigu o eksplorację Księżyca oraz wydobycie surowców metalicznych i energetycznych.

W maju br. Polska Agencja Kosmiczna podsumowała trwające blisko rok konsultacje dotyczące polskiej misji księżycowej. Wzięło w nich udział ponad dwadzieścia podmiotów, a efektem ich pracy były cztery koncepcje misji. Zwycięskim projektem okazał się MIRORES (Martian far-IR Ore Spectrometer), stworzony przez interdyscyplinarny zespół dr Jakuba Ciążeli z Instytutu Nauk Geologicznych PAN. Celem projektu jest szukanie minerałów na Księżycu.

"W pierwszej kolejności koncentrujemy się na uruchomieniu misji orbitera. Prowadzimy rozmowy w tej sprawie z Ministerstwem Rozwoju i Technologii(MRiT). Istotnym kryterium w dyskusjach była wykonalność misji" - poinformował PAP dr Oskar Karczewski, dyrektor Departamentu Badań i Innowacji w POLSA, który odpowiadał za projekt konsultacji sektorowych dot. misji księżycowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Asus ROG Ally – nowy wymiar pecetowego grania, Recenzja

Polacy przygotują instrument do wyszukiwania minerałów na Księżycu

Naukowcy przygotują instrument, który rejestruje promieniowanie dalekiej podczerwieni. Wejdzie on w skład satelity, który ma krążyć po orbicie Księżyca, oddalonej od jego powierzchni o ok. 200 km. w pierwszej fazie misji - i ok. 50 km w drugiej fazie. Satelita będzie też wyposażony w komputer pokładowy, anteny, systemy nawigacji i panele słoneczne. Być może znajdzie się tam też spektrometr rentgenowski oraz kamera optyczna. Całość ma kosztować ok. 100 mln zł.

MIRORES – spektrometr pracujący w dalekiej podczerwieni do poszukiwań złóż, Źródło zdjęć: © Licencjodawca
MIRORES – spektrometr pracujący w dalekiej podczerwieni do poszukiwań złóż
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

"Jeśli chcemy budować bazy na Księżycu, potrzebujemy złóż. Zaproponowaliśmy budowę instrumentu, który będzie działał na bazie dalekiej podczerwieni i pozwoli wykryć złoża minerałów" – powiedział PAP geolog planetarny, dr Jakub Ciążela.

Urządzenie wykorzysta podczerwień emitowaną przez Słońce. "Wiemy, że niektóre minerały złożowe pochłaniają znaczną cześć tego promieniowania. Rejestrując emisję promieni podczerwonych będziemy w stanie oszacować wielkość złoża i jego jakość. Dowiemy się, czy konkretnego minerału jest w danym złożu 10, 20 - czy 50 proc." – powiedział dr Ciążela.

Nad budową instrumentu jego zespół pracuje od 2018 r. Pierwotnie miał on służyć eksploracji Marsa, ale jest uniwersalny.

"Geologia Księżyca, Marsa i Ziemi jest bardzo podobna pod względem zestawu minerałów i skał. Różnią się jedynie ich proporcje i warunki, w jakich da się je wydobywać. Skoncentrujemy się na poszukiwaniu w szczególności ilmenitu, który jest tlenkiem żelaza i tytanu, oraz troilitu, który jest siarczkiem żelaza" – powiedział Ciążela.

Wydobyte surowce wykorzystamy na Księżycu

Zastrzegł, że surowce nie będą sprowadzane na Ziemię. Wyjątkiem może być izotop helu - hel-3, wyjątkowo drogi i cenny z energetycznego punktu widzenia.

Naukowiec pytany, do czego wspomniane surowce będą potrzebne na Księżycu - skoro nie będą sprowadzane na Ziemię - odpowiada, że będą wykorzystywane we wszystkich aspektach związanych z budową baz księżycowych.

"Żeby zbudować bazy na Księżycu, potrzeba surowców konstrukcyjnych. Beton jest trudno wytworzyć na Księżycu, bo nie ma tam wystarczająco dużo wody. Ta, którą znajdziemy, będzie wykorzystywana tylko do picia. Ale będziemy w stanie stworzyć siarkobeton - materiał budowlany przebadany na Ziemi, wytrzymały w warunkach próżni i częściowo odporny na zmiany temperatur, z którymi mamy do czynienia na Księżycu. Żelazo i tytan będą potrzebne do tworzenia konstrukcji metalicznych – podobnie jak na Ziemi. Natomiast złoto, srebro i miedź to znakomite przewodniki" – wymienia Ciążela.

Zdaniem geologa pierwsza społeczność, która zamieszka na Księżycu, będzie funkcjonowała w oparciu o nowoczesne technologie, zaś złoto, srebro i miedź będą potrzebne do tworzenia przewodników.

"Nasz instrument może też wykrywać tlen, który może służyć jako paliwo rakietowe. Z Księżyca łatwiej jest wystartować rakietą, bo jest mniejsza grawitacja i będzie można używać tlenu, żeby przeprowadzać loty. Nie tylko loty powrotne na Ziemie, ale także w odleglejsze części Układu Słonecznego" – mówi Ciążela.

Będziemy sprowadzać na Ziemię tylko jeden bardzo drogi surowiec

Jedynym surowcem, który będzie się opłacało sprowadzać na Ziemię, jest - zdaniem naukowca - izotop helu, hel-3. Jego pozyskiwanie na Ziemi jest bardzo drogie, a na Księżycu jest go dużo. Pomógłby on rozwiązać problemy z deficytem energii. W Francji już kończy się budowa eksperymentalnej elektrowni termojądrowej ITER, w której będzie wykorzystywany hel-3.

"Na Księżycu jest bardzo dużo helu-3, bo nie ma tam magnetosfery i gaz z łatwością dociera do powierzchni. Wychwytuje go minerał - ilmenit. Wykrywając ilmenit - automatycznie możemy zakładać, że jest tam również podwyższona zawartość helu-3. Jeżeli uda się opracować technologię ekstrakcji helu oraz rozdzielenia helu-3 od helu-4, to będzie się opłacało sprowadzać go na Ziemię. Tu z kolei może posłużyć do fuzji termojądrowych, dzięki czemu będziemy w stanie wytwarzać duże ilości energii" – przekonuje Ciążela.

Na projekcie Polaków mogą wzorować się inne kraje

Badacz wyjaśnił, że poszukiwanie minerałów z orbity Księżyca jest łatwiejsze, niż poszukiwanie minerałów z orbity Ziemi, bo nie występuje tam para wodna.

"Tam właściwie nie ma atmosfery. Para wodna zakłóca działanie dalekiej podczerwieni, dlatego ta technologia nie była rozwijana, bo nie miała zastosowania. Dopiero przemysł kosmiczny stworzył taką możliwość, bo zaczęło mieć to sens" – powiedział Ciążela.

Naukowiec ocenia, że Polska ma szansę na stworzenie pionierskiego projektu, na którym będą wzorowały się inne kraje.

"Jeśli chodzi o poszukiwanie surowców w kosmosie, to jesteśmy jednym z czołowych, a być może czołowym zespołem. Naszą siłą jest interdyscyplinarny zespół (kilkadziesiąt osób), co nie jest takie oczywiste w sektorze kosmicznym, opanowanym głównie przez fizyków i astronomów. Geolodzy w zespole to nowe zjawisko, dające szansę wybicia się" – zapewnia Ciążela.

Potwierdza on, że różne kraje wkładają dużo wysiłku, by znaleźć niszę, która wyniesie ich do rangi lidera w obszarze eksploracji kosmosu. Chińczycy opracowali już mapę geologiczną Księżyca.

"Do tej pory większość wysiłków była koncentrowana na szukaniu wody na Księżycu i głównie Amerykanie się w tym specjalizowali poprzez program ARTEMIS. Polska wiedziała, że w tym obszarze już nie dogoni ich w tym wyścigu. Jednak wydobywanie innych surowców na Księżycu to obszar, w którym Polska może się wybić na pozycję lidera" – sugeruje Ciążela. Dodaje też, ważne dla Polski będzie partnerstwo z Amerykanami.

"NASA może odegrać rolę partnera strategicznego – być łącznikiem między programem ARTEMIS, którego celem jest znalezienie wody, a naszym programem, w którym nastawieni jesteśmy na wydobycie metali, siarki, tlenu i helu-3 i gazów. Ale na końcu wyniki obu tych programów będą się musiały połączyć przy okazji wyznaczania miejsc budowy baz księżycowych – gdzie będzie występowała zarówno woda, jak i surowce energetyczne i metaliczne" – tłumaczy naukowiec.

O konieczności współpracy z NASA na potrzeby realizacji misji księżycowej mówił w czerwcu w rozmowie z PAP prezes POLSA prof. Grzegorz Wrochna. "Oczywiście do dostarczenia tego satelity potrzebni są nam Amerykanie i to był jeden z tematów niedawnych rozmów z administratorem NASA Billem Nelsonem w czasie jego wizyty w Polsce. Nelson mógł na własne oczy zobaczyć, jak rozwija się polski sektor kosmiczny, a współpraca z amerykańską agencją jest coraz bardziej obiecująca" - podkreślił wówczas.

W 2021 r. POLSA podpisała deklarację Artemis Accords, która otworzyła drogę do udziału w programie Artemis, czyli załogowych lotów na Księżyc. "Cały czas uczestniczymy w dyskusjach o celach i szczegółach technicznych przyszłych misji na Księżyc, ale i na Marsa" – powiedział Wrochna.

W skład polskiego zespołu MIRORES wchodzą naukowcy z Instytutu Nauk Geologicznych PAN, CBK PAN, Politechniki Wrocławskiej, SKA Polska sp. o.o., Europejskiej Fundacji Kosmicznej.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.