Bała się iść na studia informatyczne. Teraz zajmuje się danymi Czerwonego Krzyża

Bała się iść na studia informatyczne. Teraz zajmuje się danymi Czerwonego Krzyża16.01.2018 12:09
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne | Klauda Jankowska

Informatyką zaczęła interesować się jeszcze w liceum, ale na studia zabrakło jej odwagi. Po latach, w trakcie których zdobyła doświadczenie pracując dla Polskiej Akcji Humanitarnej, Klaudia Jankowska postanowiła się przebranżowić. Efekt? Po pół roku kursu w jednej z polskich firm, trafiła do Genewy, gdzie pracuje jako Data Scientist dla Czerwonego Krzyża.

Przez ponad półtora roku pracowałaś w Polskiej Akcji Humanitarnej jako koordynatorka misji w Somalii.

Wsparciem administracyjnym i programowym działań misji z poziomu Warszawy, ale też monitoringiem działań zarówno z Warszawy, jak i w trakcie wizyt na misji w Mogadiszu. Pracując w PAH, zajmowałam się analizą danych i przygotowaniem do zbierania danych w terenie. Bez takich informacji nie sposób ocenić, czy pomoc, którą świadczymy, faktycznie trafia tam, gdzie powinna, i czy odpowiedzieliśmy na najbardziej palące potrzeby. Ta część mojej pracy dawała mi zdecydowanie najwięcej satysfakcji, stąd chciałam się w tej dziedzinie rozwijać. Niestety ten rozwój musiałam realizować na własną rękę.

Ambitnie.

Byłam na to gotowa. Uznałam to za inwestycję w moją przyszłość, stąd zaczęłam szukać kursów związanych z analizą danych – trafiłam na bootcamp data science Sagesa, więc postanowiłam pójść o krok dalej, a też trochę rzucić się na głęboką wodę. Jeszcze w szkole średniej chciałam studiować informatykę.

Wystraszyłaś się?

Zgadza się. Bałam się, że sobie nie poradzę, że to nie dla mnie. Tym razem stwierdziłam, że wreszcie mogę chociaż w części zrealizować to marzenie i przynajmniej nie będę żałować, że nie spróbowałam. Miałam konkretny cel – połączyć programowanie z pracą w sektorze humanitarnym. Dlatego łatwiej było mi tę decyzję podjąć.

Zero chłodnej kalkulacji? Branża informatyczna nęci sporymi zarobkami.

Pewnie trochę tak. Nie wyobrażam sobie stać w miejscu, a że w poprzedniej pracy nie miałam możliwości dalszego rozwoju w zakresie, w którym bym sobie tego życzyła, postanowiłam w siebie zainwestować. Praca w sektorze humanitarnym to profesjonalne zajęcie, potrzebni są eksperci z różnych dziedzin koordynujący projekty i zapewniający jak najwyższą jakość świadczonej pomocy.

Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne | Klaudia Jankowska
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne | Klaudia Jankowska

I trafiłaś akurat do Kodołamacza.

Kurs data science Kodołamacza trwał pół roku. Miałam przyjemność wzięcia udziału w pierwszej edycji, która rozpoczęła się w marcu 2017 r. Pracę dostałam jeszcze przed końcem kursu. Najważniejsze, że szkolenie kładło duży nacisk na umiejętności praktyczne.

Nie jesteś fanką wkuwania?

Nauczona złymi doświadczeniami ze studiów bałam się, że przytłoczy nas teoria i właściwie na tym się skończy, na szczęście moje obawy były zupełnie bezzasadne, nasi wykładowcy byli czynnymi praktykami data science i potrafili dobrze wyczuć balans pomiędzy potrzebą nauki teorii a zastosowaniem jej w praktyce.

I co chciałaś robić po kursie?

Zaczynając, nie miałam konkretnego wyobrażenia, czego chcę się nauczyć. Pewnie wynikało to z faktu, że przyszłam na kurs z branży zupełnie niezwiązanej z programowaniem. Liczyłam na to, że moja ścieżka czy zainteresowanie wyklaruje się bardziej już w trakcie kursu.

Na takie pieniądze mogą liczyć programiści

Wyklarowało się?

Bootcamp dał mi dobre podstawy programowania pod kątem anallizy danych w języku Python, niezbędnych do analizy danych pythonowe biblioteki, statystyki, uczenia maszynowego i sieci neuronowych. Data science to bardzo szeroka dziedzina, ale wydaje mi się, że jako uczestnicy kursu dostaliśmy dobre podstawy do rozwijania wybranych umiejętności i narzędzi specyficznych dla danej branży czy nawet firmy już na etapie dalszej kariery zawodowej.

Jak wygląda wdrożenie analizy danych w praktyce?

Przede wszystkim musimy mieć dane, i to duży zbiór, z którymi można pracować. Trzeba też znać ich kontekst – bez tego poprawna interpretacja będzie praktycznie niemożliwa. Każda firma musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy takie rozwiązania są jej faktycznie potrzebne, co chcą uzyskać wdrażając je, czy "zwykłe" BI [business intelligence, pol. analityka biznesowe - przyp. red.] już nie wystarcza. Oczywiście utrzymanie serwerów, baz danych i zapewnienie im bezpieczeństwa i pensje pracowników mogą być drogie. Natomiast jeśli cele są jasno określone i faktycznie zastosowanie data science jest zasadne, firmy traktują to jako inwestycję, która być może pozwoli odkryć zależności, które zupełnie zmienią dalszą strategię działania.

To rozwiązanie nie jest chyba dla każdego.

Data science to nie zwykła analiza danych, ale spojrzenie na zbiór danych pod wieloma różnymi kątami. Dogłębna analiza zależności i trendów, wykorzystanie algorytmów w celu odkrycia tego, czego na pierwszy rzut oka nie widać – nie znaczy to jednak, że jest rozwiązaniem uniwersalnym. Jeśli nasz zbiór danych jest stosunkowo mały a postawiony problem nieskomplikowany, inwestycja może okazać się zupełnie nietrafiona.

Jak dużo zmieniło się w Twoim życiu od czasu zmiany pracy i otoczenia?

Przede wszystkim zmieniła się moja motywacja do pracy, którą właściwie zyskałam na nowo. W IFRC [Międzynarodowa Federacja Towarzystw Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca - przyp.red], gdzie pracuję obecnie, mam ogromne wsparcie i wiem, że to, co robię, jest doceniane. Mój zespół jest bardzo innowacyjny i otwarty na nowe rozwiązania, pozwala mi eksperymentować i zawsze służy radą i konstruktywną krytyką, dużo się uczę i rozwijam.

Z perspektywy czasu – zmieniłabyś coś, gdybyś mogła?

To moja pierwsza praca poza granicami Polski, więc w jednej chwili zmieniło się bardzo dużo, ale zdecydowanie zrobiłabym dokładnie ten sam krok raz jeszcze. Gdybym mogła coś zmienić, pewnie uczyłabym się jeszcze więcej między zajęciami i na własną rękę dodatkowo uczyła wizualizacji danych, bo jest to coś, czym teraz również w dużej mierze się zajmuję. Tak jak już mówiłam wcześniej – nie sposób przewidzieć czym dokładnie będziemy zajmować się po kursie, z jakich narzędzi będziemy korzystać, więc najważniejsze to dobrze przyłożyć się do podstaw, które oferuje bootcamp.

Z twojej historii wynika, że najlepsze co można zrobić, to rzucić i zapisać się na kurs.

Na pewno jeśli chodzi o programowanie, to nie powinno się kierować trendem i zmasowanym powstawaniem przeróżnych kursów – jeśli ktoś tego nie czuję, nie będzie dobrym programistą. W internecie dostępnych jest wiele kursów. Warto zacząć od tego, żeby w ogóle sprawdzić, czy faktycznie nas to interesuje. Szczególnie, że programistyczne kursy do tanich nie należą. Należy tez pamiętać, że jeśli już zdecydujemy się na kurs, oznaczać to będzie dużo pracy. nikt nie powtórzy materiału i nie napisze kodu za nas, więc odpowiedzmy sobie na pytanie czy mamy tyle motywacji i czasu. Na pewno warto gonić za marzeniami, więc każdy moment jest dobry żeby coś w życiu zmienić.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.