Asus Zenbook UX21E - test

Asus Zenbook UX21E - test24.10.2011 15:01
Źródło zdjęć: © chip.pl

Asus Zenbook UX21E to bardzo cienki z profilu, ale solidny i urzekający wyglądem... ultrabook. Nowoczesne podzespoły (procesor, dysk SSD) zapewniają mu szybkość i wydajność co w połączeniu z poręcznymi gabarytami zapewnia wygodne użytkowanie niemal w każdych warunkach.

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Ultrabook to obecnie popularne hasło w świecie komputerów przenośnych. Był to jeden z głównych tematów tegorocznego IDF-u (Intel Developer Forum), czyli corocznej imprezy Intela, na której prezentowane są najnowsze osiągniecia i kierunki rozwoju produktów elektronicznego giganta. Aczkolwiek nie jest to najnowszy wynalazek, gdyż era tej kategorii komputerów przenośnych rozpoczęła się już prawie cztery lata temu, gdy Stave Jobs zaprezentował światu swój rewolucyjny pomysł –. MacBook Air. Idea super cienkich i lekkich notebooków długo kiełkowała i przez kilka lat ultrabook Apple’a nie miał żadnego konkurenta. Bariera, która skutecznie powstrzymywała popularyzację tych urządzeń była prozaiczna – nowatorskie i drogie rozwiązania technologiczne – takie jak dyski SSD, super oszczędne procesory oraz specjalne, płaskie ogniwa polimerowe stasowane do zasilania komputera. Powodowało to, że większość producentów traktowało produkt Apple jako egzotyczny gadżet dla bogatych, który nie będzie się cieszył większym
zainteresowaniem na rynku. Rzeczywistość okazała się inna i dziś w dobie hitu jakim jest niewątpliwie tablet, okazało się, że jeżeli ktoś jednak woli tradycyjnego notebooka to musi on być przede wszystkim lekki ale też i smukły. Stąd też na wspomnianym corocznym forum w San Francisco padło sformułowanie definicji i cech jakimi odznaczać się mają ultra mobilne notebooki. Co ciekawe to już druga z kolei po netbookach kategoria komputerów przenośnych, której definicje opracował Intel. Oczywiście mówi ona, że tego rodzaju sprzęt bazuje na rozwiązaniach firmy Intel, czyli bardzo oszczędnych, ale wydajnych procesorach Intel Core drugiej generacji. Co jeszcze ciekawsze według Intela do końca 2012 roku ultrabooki osiągną 40-procentowy udział w rynku komputerów przenośnych. Bardzo ciekawa teoria, ale być może się ziści … wszystko zależy od cen.

Źródło zdjęć: © Natężenie hałasu podczas pracy przy pełnym obciążeniu jest wysokie. (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © Natężenie hałasu podczas pracy przy pełnym obciążeniu jest wysokie. (fot. chip.pl)

Protoplastę czyli MacBook’a Air na pewno większość z nas już zna, dlatego gdy spojrzymy na najnowszy produkt Asusa –. Zenbook UX21E możemy odczuć pewne „deja vu”. Skądś to znam – taka sama sylwetka, metalowa obudowa, klawiatura wyspowa … Ktoś w Asusie dosłownie potraktował definicję Intela, która ogólnie mówi, że ultrabook to notebook wyposażony w procesor Intela ze zintegrowaną grafiką, dysk SSD i jest podobny do Apple MacBook Air. Bynajmniej nie należy traktować tego jako wadę gdyż jabłkowy design traktowany jest jako wzór i naśladowany coraz częściej przez konkurencyjne firmy. Po bliższym przyjrzeniu się obudowie oraz wykonaniu można stwierdzić, że projektantom Asusa udało się nawet przebić wzorzec Apple np. pod względem wykonania klawiatury, która ma metalizowane przyciski o bardzo przyjemnym skoku. Jednakże najnowszy model MacBook Air (2011) ma podświetlaną klawiaturę podobnie jak komputery MacBook Pro, czego w Asusie już zabrakło. Sama obudowa pomimo bardzo cienkiego profilu (3 – 17 mm) jest bardzo
sztywna i solidna. W porównaniu z MacBookiem nieco trudniej otwiera się pokrywa ekranu, lecz po otwarciu jest stabilna i nie chwieje się nawet gdy gwałtownie poruszymy komputerem. Na uwagę zasługuje całkiem niezłe jak na tak mały i cienki komputerek nagłośnienie. Głośniczki sygnowane znaczkiem słynnej marki Bang & Olufsen brzmią naprawdę dobrze.

Źródło zdjęć: © Waga cienkiego Asusa jest zbliżona do MacBook'a Air 11". 13-calowe konstrukcje Samsung i Sony są wyraźnie cięższe. (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © Waga cienkiego Asusa jest zbliżona do MacBook'a Air 11". 13-calowe konstrukcje Samsung i Sony są wyraźnie cięższe. (fot. chip.pl)

Dostarczony do testów model wyposażony był w procesor Intel Core i7-2677M, taktowany nominalnie zegarem 1,8 GHz. Generowaniem grafiki zajmuje się zintegrowany z procesorem układ Intel GMA HD 3000. Obraz wyświetlany jest na 11,6-calowym, błyszczącym ekranie w natywnej rozdzielczości 1366x768 pikseli. Pomimo tak małych rozmiarów w Zenbook-u UX21E zastosowano aż dwa wyjścia dla zewnętrznych wyświetlaczy obrazu – micro HDMI i mini DisplayPort.

Źródło zdjęć: © Wydajność graficzna jest na przeciętnym poziomie z racji wykorzystywania tylko grafiki zintegrowanej z procesorem (Intel GMA HD 3000). (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © Wydajność graficzna jest na przeciętnym poziomie z racji wykorzystywania tylko grafiki zintegrowanej z procesorem (Intel GMA HD 3000). (fot. chip.pl)

Na wyposażeniu „cienkiego”. Asusa nie znajdziemy wielu użytecznych drobiazgów, które ma każdy standardowy notebook, lecz jest to skutek miniaturyzacji wnętrza w celu osiągnięcia tak płaskiego profilu obudowy. Oczywiście wynikiem tego jest konieczność zastosowania dysku SSD w postaci małej płytki z rozmieszczonymi kościami pamięci Flash, zamiast tradycyjnego dysku w obudowie 2,5”. W ultrabooku nie zmieści się także tradycyjny napęd optyczny oraz wiele złączy i kontrolerów takich jak np. złącze Ethernet (LAN) a w mniejszych modelach jak testowany Asus, brakuje nawet czytnika kart pamięci. To było to czego nie ma, a teraz przyjrzyjmy się temu co jest. Do przechowywania danych i instalowania oprogramowania w testowanym modelu zastosowano szybki dysk SSD (z interfejsem SATA 6 Gb/s) o pojemności 128 GB. Komputer ma 4 GB pamięci RAM DDR3, która jest umieszczona bezpośrednio na płycie głównej (brak możliwości wymiany). Dla urządzeń zewnętrznych dostępne są dwa złącza USB – standardowe USB 2.0 z lewej strony i
szybkie USB 3.0 z prawej strony. Do komunikacji ze światem zewnętrznym możemy wykorzystać tylko bezprzewodowe łącza Bluetooth w wersji 4.0 oraz Wi-Fi w standardzie N.

Źródło zdjęć: © Ogólna wydajność jest wysoka dzięki szybkiemu procesorowi oraz dyskowi SSD. (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © Ogólna wydajność jest wysoka dzięki szybkiemu procesorowi oraz dyskowi SSD. (fot. chip.pl)

Wydajność w testach okazała się bardzo wysoka jak na tak małego i lekkiego notebooka. W benchmarku PCMark Vantage Asus UX21. zdobył aż 9697 punktów, gdzie średnia dla tradycyjnych notebooków z dwurdzeniowymi procesorami Intela wynosi ok 6000 punktów. Natomiast wydajność samej zintegrowanej grafiki jest zbliżona do średniej dla urządzeń wykorzystujących najnowszy układ Intel HD Graphics 3000 wbudowany w najnowsze procesory Intel Core. Jest ona wystarczająca do wszystkich typowych zadań stawianych przed komputerem przenośnym. Należy jedynie mieć na uwadze, że nie nadaje się ona do grania w najnowsze i bardzo wymagające gry 3D.

Źródło zdjęć: © Niespełna trzy godziny odtwarzania filmu z DVD to wynik dobry lecz słabszy od najbardziej energooszczędnych konkurentów (Sony i Samsung). (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © Niespełna trzy godziny odtwarzania filmu z DVD to wynik dobry lecz słabszy od najbardziej energooszczędnych konkurentów (Sony i Samsung). (fot. chip.pl)

Asus UX21. zasilany jest nowoczesnym, polimerowym ogniwem o pojemności 35 Wh. W czasie testów wbudowana bateria pozwoliła na niespełna trzy godziny odtwarzania filmu z zewnętrznego napędu DVD oraz prawie siedem godziny w trybie oszczędnej pracy (MobileMark Reader). Nie są to rewelacyjne i rekordowe czasy pracy na baterii lecz jest to bardzo dobry wynik jeżeli weźmiemy pod uwagę pojemność i gabaryty baterii.

Źródło zdjęć: © Prawie siedem godzin podczas pracy biurowej to również dobry wynik, lecz do rekordów daleko. (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © Prawie siedem godzin podczas pracy biurowej to również dobry wynik, lecz do rekordów daleko. (fot. chip.pl)

Podsumowując Asus Zenbook UX21. to bardzo cienki z profilu, ale solidny i urzekający wyglądem ultra mobilny laptop w niewielkim rozmiarze. Nowoczesne podzespoły (procesor, dysk SSD) zapewniają mu szybkość i wydajność co w połączeniu z poręcznymi gabarytami zapewnia wygodne użytkowanie niemal w każdych warunkach. Szkoda tylko, że cena została ustalona na tak wysokim poziomie. 4500 zł to sporo choć warto zaznaczyć, że Apple za swojego MacBook’a Air żąda o 700 zł więcej.

Karol Kulas

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Żeby dostać pracę w Google, stał się gwiazdą"

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.