Apple przeskakuje Microsoft pod względem wartości giełdowej

Jeśli wziąć pod uwagę kapitalizację rynkową, firma Apple jest obecnie najdroższym na świecie przedsiębiorstwem technologicznym. Producent iPhone'ów i Maców pod względem wartości giełdowej przeskoczył odwiecznego rywala - Microsoft.

Jeśli wziąć pod uwagę kapitalizację rynkową, firma Apple jest obecnie najdroższym na świecie przedsiębiorstwem technologicznym. Producent iPhone'ów i Maców pod względem wartości giełdowej przeskoczył odwiecznego rywala - Microsoft.

Do momentu zamknięcia środowej sesji na nowojorskiej giełdzie koncern z Cupertino – pomimo lekkiego spadku kursu – osiągnął kapitalizację na poziomie 221,36 miliarda dolarów (przy 906 795 000 akcjach i kursie zamknięcia wynoszącym 243,87 dolara). Tymczasem software'owy gigant i twórca Windows po spadku kursu o 4 procent miał kapitalizację na poziomie 219,35 miliarda dolarów (770 461 000 akcji, kurs zamknięcia na poziomie 25,01 dolara). Internetowy gigant Google, który konkuruje z Microsoftem i Apple'em na coraz to nowych polach, osiągnął giełdową wartość około 115,9. miliarda dolarów (przy 243 873 000 akcji i kursie zamknięcia środowej sesji na poziomie 475,47 dolara).

Dla Apple'a taki skok wartości wyznacza pewien przełomowy moment. W połowie lat 90. firma była już w zasadzie uważana za przegraną. Karta odwróciła się dzięki powrotowi Steve’a Jobsa i wielu innowacyjnym produktom takim jak odtwarzacz iPod albo komórka iPhone. Obecnie kurs akcji koncernu jest nakręcany przede wszystkim przez sukces iPhone'a i tabletu iPad. W ciągu minionych dwunastu miesięcy ich wartość podwoiła się do obecnych 244 dolarów. W tym czasie także kurs akcji Microsoftu bardzo podskoczył dzięki sukcesowi systemu operacyjnego Windows 7 i poprawiającej się sytuacji w amerykańskiej gospodarce. Jednak walory firmy był jedynie o jedną czwartą droższe niż przed rokiem.

Kursy akcji od zawsze odzwierciedlają oczekiwania inwestorów w odniesieniu do przyszłych wyników firmy. W przypadku Apple'a mimo stałego wzrostu pojawiają się także osłabienia kursu. 7 czerwca podczas konferencji WWDC Steve Jobs najpewniej znowu zaprezentuje jakieś nowości. Przed takimi wydarzeniami wartość firmy zwykle rośnie (i później spada, jeśli rynek rozczaruje się produktami).

Według agencji dpa kurs akcji Apple'a znacznie spadł także wtedy, kiedy w samym momencie kulminacyjnym kryzysu finansowego analitycy ogłosili, że trudności amerykańskiej gospodarki mogą odbić się na sprzedaży produktów koncernu, a także na przełomie 2008/2009 roku – kiedy pojawiły się informacje o poważnych problemach zdrowotnych Jobsa. Charyzmatyczny założyciel firmy, uważany za głównego sprawcę jej najnowszych sukcesów, wiosną 2009 roku przeszedł przeszczep wątroby. Udziałowców uspokoiło jednak to, że podczas półrocznej nieobecności Jobsa firma radziła sobie dobrze.

wydanie internetowe www.heise-online.pl