Antarktyda. Naukowcy odkryli, czym jest "krew lodowca", ale region skrywa więcej sekretów

Antarktyda. Naukowcy odkryli, czym jest "krew lodowca", ale region skrywa więcej sekretów29.10.2019 09:13
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Naukowcy badający Antarktydę rozwiązali tajemnicę "krwawiącego lodowca". Zajęło im to aż 100 lat. Największym zaskoczeniem nie było samo wyjaśnienie, czym jest to zjawisko, a to, gdzie do niego dochodzi.

Antarktyda to najbardziej wysunięty na południe kontynent Ziemi, na którym znajduje się geograficzny Biegun Południowy. Zamarznięta pustynia jest domem dla około 1000 naukowców, którzy żyją w ekstremalnych warunkach, a temperatury spadają czasami do -90 ° C. Nic dziwnego, że od lat Antarktyda fascynuje naukowców.

W 1911 roku australijski geolog Griffin Taylor był zszokowany po odkryciu czerwonej słonej wody, wypływającej z lodowca na pokrytą lodem powierzchnię West Lake Bonney we wschodniej części Antarktydy.

Zjawisko to zostało po raz pierwszy przypisane czerwonym glonom, ale w zeszłym roku naukowcy ostatecznie ostatecznie odkryli tę tajemnicę. Zespół badaczy potwierdził, że czerwony odcień był w rzeczywistości spowodowany wysoką zawartością żelaza, która zmieniła kolor wody w krwawy czerwony.

Zobacz też: Antarktyda miliony lat temu wyglądała zupełnie inaczej. Niepodważalny dowód

Jednak Erin Pettit, jeden z naukowców, który pracował nad tajemnicą, przyznał, że nie wszystkie tajemnice udało się od razu rozwiązać. Przede wszystkim naukowcy wciąż nie wiedzieli, skąd pochodzi zabarwiona na czerwono solanka. Kierunek i sposób jej wypływania z lodowca nasuwał kolejne pytania.

Gdyby solanka miała swój początek u podstawy lodowca - wypływałaby od jego spodu. Zamiast tego zespół odkrył, że solanka wypłynęła ze szczytu lodowca i spłynęła po krawędzi, ostatecznie łącząc się z pobliskim jeziorem.

Aby potwierdzić teorię, dr Pettit i jej zespół przemierzyli lodowiec i wykonali pomiary za pomocą czujnika fal radiowych. Instrument wysyła impulsy radiowe do lodu, które swobodnie przemieszczają się przez zamarznięty lodowiec. Na podstawie tych pomiarów udało się ustalić, że ciśnienie wyciska wodę ze starożytnego jeziora znajdującego się pod powierzchnią lodowca.

Zespół opublikował swoje odkrycia i był w stanie je potwierdzić, gdy w tym roku zespół wiertniczy odwiedził region. Prowadząc wiercenia we wskazanym miejscu, udało się ustalić, że "krwawa" solanka faktyczne wypływa z miejsca wskazanego przez opracowane mapy.

Co ciekawe późniejsze badania potwierdziły, że solanka jest prawie trzy krotnie bardziej słona niż woda morska. To stwarza niepowtarzalne warunki do rozwoju mikroorganizmów przede wszystkim dlatego, że nie zamarza ona tak szybko jak woda słodka. Dzięki temu mikroorganizmy, będące np. bakteriami morskimi, są w stanie przetrwać w ekstremalnych warunkach.

- Zgodnie z przypuszczeniami okazało się, że te słone wody są bardziej powszechne pod powierzchnią lodu. Te, które widzimy, to jedynie część całego systemu, który zasilany jest z wewnątrz kontynentu i tworzy cały podpowierzchniowy ekosystem - powiedziała Jill Mikucki, mikrobiolog z Uniwersytetu z Tennessee. Badaczka ma nadzieję powrócić na Antarktydę by lepiej zrozumieć przyczynę aż tak dużego zasolenia podziemnych wód.

Region, w którym występują "krwawe" solanki jest interesujący dla naukowców również z innych powodów. Jest największym wolnym od lodu obszarem Antarktydy, na którym znajduje się zaledwie kilka lodowców. A suchy i chłodny klimat dodatkowo jest przyczyną niecodziennych zjawisk. Można tutaj natrafić np. na mumie fok liczące nawet tysiąc lat.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.