Afgańczycy wciąż walczą. Ruch oporu odbił ziemie z rąk talibów

Afgańczycy wciąż walczą. Ruch oporu odbił ziemie z rąk talibów21.08.2021 11:06
Źródło zdjęć: © Getty Images | John Moore

Generał Bismillah Khan Mohammadi, szef resortu obrony w byłym rządzie Afganistanu poinformował, że ruch oporu odbił z rąk talibów trzy obszary w północno-wschodniej prowincji Baghlan. "Opór przeciwko talibskim terrorystom jest naszym obowiązkiem" – napisał na Twitterze.

Z wpisu Mohammadiego wynika, że pod kontrolą ruchu oporu znalazły się obszary Puli Khesar, Deh Salah i Banu. "Ruch oporu wciąż żyje" – zapewnił minister w byłym rządzie Afganistanu.

Rosyjska agencja informacyjna RIA Novosti, powołując się na swoje źródło w prowincji Baghlan podała, że "siły ruchu oporu zabiły i zraniły dziesiątki bojowników w bitwach o odzyskanie kontroli nad [tymi] obszarami".

Ruch oporu w Afganistanie

Mohammadi nie wspomniał, o jaką grupę ruchu oporu może chodzić. Warto jednak przypomnieć, że przed kilkoma dniami na łamach "Washington Post" pojawiło się oświadczenie Ahmada Masuda, syna legendarnego w Afganistanie przywódcy mudżahedinów i Sojuszu Północnego. Mężczyzna oznajmił w nim, że zamierza walczyć z talibami. Masud jest liderem Doliny Pandższiru – do niedawna ostatniego regionu w kraju, który nie znajduje się pod kontrolą talibów.

"Piszę z Doliny Pandższiru, gotowy do pójścia w ślady mojego ojca, z mudżahedinami przygotowanymi, by raz jeszcze zmierzyć się z talibami" - przekazał Masud. Dodał, że on i jego ludzie mają zapasy broni i amunicji, które gromadzili od dawna, ponieważ wiedzieli, że "ten dzień (konfrontacji z talibami - red.) nadejdzie".

W oświadczeniu dla mediów poinformował, że ma pod swoją kontrolą część afgańskich sił specjalnych. Podkreślił przy tym, że do stawienia czoła talibom potrzebna jest pomoc Zachodu, zwłaszcza USA. Działania ruchu oporu wspiera dotychczasowy wiceprezydent Afganistanu Amrullah Saleh, który ogłosił, że po ucieczce prezydenta Aszrafa Ghaniego, to on jest w świetle konstytucji nową głową państwa.

Tymczasem Masud przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że jest w kontakcie z talibami i próbuje z nimi negocjować, gdyż zależy mu na pokoju. Jednocześnie zaznaczył, że jest w gotowości do walki, której – w jego ocenie – prawdopodobnie nie da się uniknąć. Jak wyjaśnił, kluczowym postulatem jest udział ludności afgańskiej w sprawowaniu rządów, co zapewniali niedawno sami talibowie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.