5 porażek Apple'a, o których nikt już nie pamięta

5 porażek Apple'a, o których nikt już nie pamięta28.10.2011 13:53
Źródło zdjęć: © chip.pl

Gdyby dziś spytać kogoś z czym kojarzy mu się Apple, na pewno odpowiedź zawierałaby takie słowa jak: iPad, iPod, iPhone czy Macbook - nazwy produktów, których używają miliony ludzi na całym świecie. Ale czy każdy pomysł firmy owocował deszczem dolarów? Okazuje się, że nie.

Jak się okazuje, nawet w Apple'u nie wszystkie jabłka padają dostatecznie blisko jabłoni. Istniejąc na rynku już od ponad 30 lat, firma z Cupertino, nie mogła ustrzec się przed zaliczeniem kilku wpadek. Z drugiej strony, kiedy znalazłem to zestawienie na portalu mashable.com, to kilka "nieudanych" gadżetów, na pierwszy rzut oka przypadło mi do gustu. Ciekawe, czy Wam się coś spodoba.

1. Macintosh TV

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Apple TV nie zawsze kojarzyło się ze ślicznie zaprojektowaną obudową małego urządzenia, które rezyduje pod telewizorem. Kiedyś Apple zabrało się za produkcję telewizorów. Technicznie rzecz biorąc, telewizory produkowane były przez Sony (dokładny model wykorzystany w Macintosh TV to 14. Sony Trinitron), ale to Apple łączyło je w 1993 roku z komputerami Mac.
Niestety, Mac TV nie był ani dobrym telewizorem, ani świetnym komputerem. Po tym jak w pierwszym roku sprzedano zaledwie 1. 000 egzemplarzy, wstrzymano produkcję tych urządzeń.
Same możliwości maszyny, również nie były "oszałamiające": multitasking, rozumiany tutaj jako praca na komputerze w czasie oglądania telewizji był niemożliwy, nagrywanie filmów było również niedostępne - można było wykonywać zaledwie zrzuty ekranu...

2. Aparaty QuickTake

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Apple QuickTake to iście pionierski aparat. Chociaż dzisiaj, urządzenie najczęściej wzbudzałoby śmiech, to w 199. roku było innowacyjne w każdym calu. Aparat, który nie wymagał kliszy, z którego zdjęcia można było zrzucać bezpośrednio na komputer i od razu przejść do ich edycji w Photoshopie był na pewno powiewem świeżości w tamtych czasach. Sprawdźcie parametry pierwszej serii, QuickTake 100:
- jakość zdjęć: 24-bit, 640x480
- format: PICT, QuickTake
- obiektyw: 8 mm (odpowiednik 35 mm obiektywu: 50 mm)
- pojemność: 1 MB Flash EPROM
- szybkość migawki: od 1/30 do 1/175 sekundy
- cena: 74. USD.
Produkcja aparatów QuickTake została zamknięta w 199. roku, decyzję tę podjął Steve Jobs, który powrócił w tym czasie do Apple'a.

3. Klawiatura Apple Adjustable Keyboard

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Ta zgrabna klawiatura została zaprezentowana w czasach, gdy producenci klawiatur zaczęli poszukiwać najbardziej ergonomicznego modelu wprowadzania tekstu na komputerze, który uchroniłby użytkownika od schorzeń takich jak RSI (_ Repetitive Strain Injury _ - urazy na skutek chronicznego przeciążenia mięśni i ścięgien) czy zespołu cieśni nadgarstka. Oprócz samego kształtu "z grubsza", zwróćcie proszę uwagę na rozmieszczenie poszczególnych znaków na apple'owskiej klawiaturze - gdybym miał zgadywać, to właśnie było przyczyną porażki Adjustable Keyboard.

4. eWorld

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

Dla niektórych może się to wydawać bluźnierstwem w obecnych czasach, ale zanim Apple zaczęło dodawać literę "i" na początku nazwy swoich produktów, kiedyś wiele z nich otrzymywało literę "e", która miała sugerować korzystanie z internetu. Tak właśnie było z eWorld - serwisem sieciowym, który powstał w połowie lat 90', oferującym użytkownikom Maców adres mailowy, portal informacyjny i coś co dzisiaj określiłbym jako portal społecznościowy. Portal konkurował bezpośrednio z AOL, CompuServe i MSN. Datą ostatecznej porażki był 31 marzec, 1996 roku, kiedy to portal zamknięto. Jeśli jednak ktoś jest ciekawy jak działał i wyglądał eWorld, to może to sprawdzić przy pomocy emulatora tego serwisu, napisanego przez A. Grella: Remember-eWorld.com.

5. Konsola Apple Bandai Pippin

Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. chip.pl)

A wiecie, że Apple kiedyś chciało wejść na rynek konsol do gier? W czasach, kiedy na tym rynku niepodzielnie dominowało PlayStation i Nintendo 6. (okres nazywany przez antropologów piątą generacją w erze konsolowej) Apple postanowiło spróbować swoich sił w tym segmencie.
Sprzęt, który na zachodzie znany był jako Apple Bandai Pipp!n produkowany był przez japońską firmę produkującą zabawki Bandai. Sama nazwa jest też ciekawa - Pippin to gatunek jabłek, co świetnie nawiązywało do marki Apple. Gry na konsolę wydawane były na CD, lecz mała liczba dostępnych na Pipp!na tytułów oraz wysoka cena konsoli (600 USD) przesądziły o porażce tego produktu i to tak wielkiej, że nie zachowały się żadne wyniki sprzedaży tej konsoli.

Jak widać, nawet Apple myli się od czasu do czasu...

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Spragniony nowości od Nokii? No to patrz" *
Sprawdź: *
W klimacie samby i karnawału!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.