Zmiany klimatyczne postępują. W Warszawie będzie klimat jak w Bolonii
Zdaniem badaczy, za kilkadziesiąt lat w Warszawie będzie panował klimat przypominający ten obecnie znany z Bolonii. Wskazują na to badania naukowców z Uniwersytetu Maryland, którzy stworzyli interaktywną mapę ukazującą przyszłe zmiany klimatyczne dla ponad 40 tys. lokalizacji na świecie.
Naukowcy z Centrum Nauk o Środowisku Uniwersytetu Maryland stworzyli interaktywną mapę, która prognozuje przyszłe zmiany klimatyczne dla różnych miejsc na świecie. Według ich badań, za kilkadziesiąt lat klimat Warszawy może przypominać obecne warunki panujące w Bolonii.
Bolonia jest miastem znajdującym się na północy Włoch, gdzie panuje klimat umiarkowany ciepły z wpływami klimatu śródziemnomorskiego. To oznacza, że lata są upalne i suche, zimą natomiast temperatura oscyluje w granicach 10 stopni Celsjusza. Jak twierdzą naukowcy, za kilkadziesiąt lat tak może wyglądać pogoda w Polsce.
Prognozy klimatyczne dla Warszawy
Mapa (dostępna tutaj) opracowana przez Matta Fitzpatricka i Teofila Nakova uwzględnia różne modele prognoz klimatycznych oraz dane zebrane przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu. W scenariuszu wysokich emisji przewiduje się, że latem temperatura w Warszawie wzrośnie o 6,3°C, a wilgotność spadnie o 14,3 proc. Zimy będą cieplejsze o 6°C i wilgotniejsze o 10,3 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przypadku scenariusza ograniczonej emisji zmiany będą łagodniejsze. Latem temperatura wzrośnie o 2,3°C, a wilgotność spadnie o 1,6 proc. Zimą będzie cieplej o 2,3°C, a wilgotność wzrośnie o 3 proc. Klimat Warszawy może wtedy przypominać czeską miejscowość Prušánky.
W rozmowie z WP Tech, dr Mikołaj Troczyński z WWF Polska podkreślił, że przyszłość klimatu jest uzależniona od kilku czynników, takich jak globalne ocieplenie i wzrost średniej temperatury. Zaznaczył, że średnia temperatura w regionie wzrosła już o prawie 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu do czasów przedindustrialnych. Ta wartość miała być bezpieczną granicą, jednak najprawdopodobniej nie uda się jej utrzymać. Troczyński porównał sytuację do wahadła, które mimo wzrostu średniej temperatury, odchyla się skrajnie w obie strony. To prowadzi do ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak fale upałów czy nagłe mrozy.
Wpływ na lokalną florę i faunę
Troczyński dodaje, że zmiany klimatyczne mogą wpłynąć na rodzime gatunki drzew, które coraz gorzej znoszą rosnące temperatury. Ekspert zwraca uwagę na opóźnienie reakcji klimatu o około 10 lat, co oznacza, że obecne działania wpłyną na przyszłość.