Zajrzeli do drona Rosjan. Pierwszy raz zobaczyli coś takiego
Jak informuje ukraiński serwis Defense Express, wstępna analiza rosyjskich dronów Shahed zestrzelonych 18 sierpnia wykazała, że zostały one wyposażone w kamery. To nowa modyfikacja tych bezzałogowców, którą zauważono pierwszy raz.
Wcześniej ukraińscy żołnierze natknęli się na podobne kamery wideo zainstalowane w rosyjskich dronach używanych do zbierania danych wywiadowczych i korygowania ognia artyleryjskiego. Ich montaż na dronach Shahed wzbudził zainteresowanie ekspertów.
Dron Shahed z kamerą
"Choć jest za wcześnie, aby powiedzieć, dlaczego wróg ich używa i jak dokładnie to wykorzystuje, można powiedzieć na pewno, że próbuje zdobyć nagranie wideo z lotu Shaheda aż do momentu uderzenia" - napisał Serhii Beskrestnow (znany jako Serhii "Flash"), ukraiński ekspert w zakresie łączności i systemów walki elektronicznej.
Defense Express jest zdania, że dane, jakie dzięki takiej modyfikacji będą w stanie uzyskać Rosjanie, mogą być później wykorzystane do m.in. oceny dokładności uderzeń lub korekty taktyki rozmieszczania i wykorzystania dronów bojowych. Zdaniem ukraińskiego serwisu taka modernizacja jest bardzo niepokojąca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy zaniepokojeni wyposażeniem dronów Shahed
To kolejny udokumentowany przykład modernizacji, jakim Rosjanie poddają swój sprzęt. W przypadku dronów Shahed budzą one szczególne zainteresowanie, ponieważ są to bezzałogowce wykorzystywane na szeroką skalę.
"Modernizacja budzi obawy, że Rosja próbuje wypełnić lukę między funkcjami rozpoznawczymi i uderzeniowymi, skutecznie przekształcając drony Shahed zarówno w platformę bojową, jak i do zbierania informacji. Jeśli to się potwierdzi, może to sprawić, że staną się one bardziej wartościowe przy analizie pola walki, pomimo ich stosunkowo niskich kosztów i masowej produkcji" - pisze Defense Express.