Wysłali psy w kosmos. Rewolucyjna misja Sowietów
Sputnik 5, wystrzelony 19 sierpnia 1960 r., był kluczowym krokiem w radzieckim programie kosmicznym. Na pokładzie znajdowały się psy Striełka i Biełka, które po jednodniowej misji bezpiecznie wróciły na Ziemię.
Sputnik 5, znany również jako Korabl Sputnik 2, został wystrzelony 19 sierpnia 1960 r. z kosmodromu Bajkonur. Misja miała na celu testowanie systemów podtrzymywania życia i wpływu przestrzeni kosmicznej na organizmy żywe.
Jak podaje NASA, misja miała na celu rozwój systemu orbitowania wokół Ziemi, który mógłby w przyszłości przewozić kosmonautów. Na pokładzie znajdowały się psy Striełka i Biełka, a także inne organizmy, takie jak myszy, szczury i rośliny.
Kluczowe cele misji Sputnik 5
Misja Sputnik 5 miała kilka istotnych celów. Sowieci chcieli umieścić statek kosmiczny, który potencjalnie mógłby zabrać kosmonautę na kołową orbitę okołoziemską. Dodatkowo, w ramach testu sprawdzano systemy podtrzymywania życia w kabinie biologicznej. Istotnym elementem tego było sprawdzenie, jak organizmy żywe reagują na warunki panujące w przestrzeni kosmicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sławosz, Sławosz!". Polski astronauta powitany po wylądowaniu w Polsce
Dodatkowo na podkładzie znajdowały się detektory promieniowania kosmicznego, rentgenowskiego i ultrafioletowego, co miało na celu badać wpływ promieniowania na żywe organizmy. Zasilanie, jak podaje NASA, zapewniały ogniwa słoneczne i baterie chemiczne. Transmisja odbywała się na częstotliwości 19,995 MHz.
Cechy Sputnika 5
Sputnik 5 ważył 4600 kg i był wyposażony w hermetycznie zamkniętą kabinę z systemami monitorującymi temperaturę i ciśnienie. Energia była dostarczana przez ogniwa słoneczne i baterie chemiczne.
Po 17 okrążeniach Ziemi kapsuła wróciła na Ziemię 20 sierpnia 1960 r. Misja zakończyła się sukcesem, a psy Striełka i Biełka stały się symbolami postępu w badaniach kosmicznych. Ich bezpieczny powrót na Ziemię potwierdził, że systemy podtrzymywania życia działają prawidłowo, co było kluczowe dla przyszłych sowieckich misji załogowych. Dodatkowo, jedno ze szczeniąt wydanych później na świat przez Striełkę zostało podarowane amerykańskiemu prezydentowi Johnowi Kennedy'emu.