Wyłaniają się z topniejącego lodu. Te artefakty pamiętają czasy wikingów
Norweskie lodowce, dotychczas skrywające sekrety przeszłości, teraz ujawniają niezwykłe znaleziska. Wraz z postępującym topnieniem lodu, archeolodzy odkrywają przedmioty od starożytnych narzędzi po unikalne rzeczy codziennego użytku. Norwegia, będąca liderem w dziedzinie archeologii lodowcowej, może poszczycić się ponad 4500 odkrytymi artefaktami, co stanowi ponad połowę wszystkich tego typu znalezisk na świecie, donosi Science Alert.
Lodowce topnieją coraz szybciej
Program "Sekrety Lodu", prowadzony przez Espena Finstada, koncentruje się na badaniu tych cennych przedmiotów. "Mamy szczęście, że niektóre z tych szlaków handlowych przebiegały przez lód" – powiedział Finstad w rozmowie z serwisem ScienceAlert. Od epoki kamienia ludzie przemierzali górskie tereny Norwegii, łącząc wybrzeże z obszarami wewnętrznymi w celach handlowych i łowieckich.
Topniejący lód odsłania artefakty
Najbardziej owocnym miejscem badań jest lodowiec Lendbreen, który był ważnym szlakiem w czasach wikingów i średniowiecza. "Jest tam tak wiele skarbów ukrytych w lodzie" – podkreśla Finstad. W ostatnim sezonie jego zespół odkrył doskonale zachowane strzały, a niektóre z nich wciąż posiadały lotki, co jest niezwykle rzadkie ze względu na ich delikatność.
Strzały te świadczą o intensywnym polowaniu na renifery, które w epoce żelaza i w średniowieczu było niemal przemysłem. Z kolei znaleziska takie jak groty wykonane z muszli słodkowodnych małży wskazują na dalekosiężne kontakty handlowe i podróże. "To codzienne przedmioty z czasów wikingów i jeszcze starsze, których nie znajdujemy w innych kontekstach archeologicznych w Norwegii, ponieważ uległy degradacji" – wyjaśnia Finstad.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Recenzja Hisense MiniLED 65U78Q - telewizor trafiający w złoty środek
Zespół archeologów planuje powrócić na lodowiec w nadchodzącym sezonie, licząc na kolejne odkrycia. "Nie możemy się doczekać powrotu" – mówi Finstad.
Serwis Science Alert przypomina, że topniejące lodowce nie tylko odsłaniają przeszłość, ale także przypominają o wpływie zmian klimatycznych na nasze dziedzictwo. Lodowce topnieją w alarmującym tempie, a proces ten przyspiesza z każdym rokiem. Naukowcy ostrzegają, że globalne ocieplenie, wywołane emisją gazów cieplarnianych, jest główną przyczyną tego zjawiska.
Dla przykładu, średnia roczna utrata lodu w Arktyce i na Grenlandii wzrosła kilkukrotnie w ciągu ostatnich dekad, a lodowce na Antarktydzie również tracą masę w rekordowym tempie. Wzrost temperatury powietrza i oceanów przyspiesza topnienie, prowadząc do podnoszenia poziomu mórz i grożąc katastrofalnymi skutkami dla przybrzeżnych miast oraz ekosystemów. Eksperci podkreślają, że bez drastycznego ograniczenia emisji dwutlenku węgla tempo topnienia lodowców będzie rosło, a skutki zmian klimatycznych staną się nieodwracalne.
