USA pod cyberostrzałem
Liczba ataków cybernetycznych na systemy komputerowe obsługujące sieci infrastruktury w USA wzrosła od 2009 r. niemal 17-krotnie
30.07.2012 | aktual.: 30.07.2012 13:41
Za ataki na systemy komputerowe sterujące funkcjami wodociągów, elektrowni czy sieci telefonów komórkowych odpowiedzialni są zarówno zagraniczni hakerzy, jak i przestępcy działający na terenie USA.
Cyberprzestępczość i obrona przez nią są głównymi tematami czterodniowego forum ds bezpieczeństwa z udziałem rządowych ekspertów, które odbywa się w Aspen w stanie Kolorado.
Generał Keith Alexander, który stoi na czele NSA oraz niedawno utworzonego dowództwa ds. cyberprzestrzeni (United States Cyber Command) nie podał dokładnej liczby ataków na sieć komputerową odpowiedzialną za amerykańską infrastrukturę. Reuters przypomina jednak, że na początku miesiąca wojskowy poinformował, że liczba takich ataków cybernetycznych wzrosła z 9 w 200. r. do ponad 160 w ubiegłym roku.
Wypowiadając się na forum w Aspen generał Alexander zaznaczył, by nie łączyć ich z domniemanym odwetem za atak na systemy komputerowe w Iranie, kierujące tamtejszym programem nuklearnym.
"New York Times" niedawno ujawnił, że wirus nazwany Stuxnet został użyty przeciw komputerom w zakładach nuklearnych w irańskim Natanzie, doprowadzając do uszkodzenia wirówek stosowanych w procesie wzbogacania uranu. Chociaż oficjalnie nie potwierdzono, by Stuxnet został stworzony przez Amerykanów, niektórzy eksperci przewidywali ataki odwetowe na sieć komputerową odpowiedzialną za infrastrukturę w USA. Generał Alexander uznał, że nie ma na to dowodów.
Szef amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego wyraził jednak zaniepokojenie rosnącą liczbą zagranicznych cybernetycznych ataków wymierzonych w "krytyczną infrastrukturę" oraz brakiem dostatecznego przygotowania Stanów Zjednoczonych na takie działania. Stopień przygotowania kraju ocenił na "około 3. w skali od 1 do 10.
Generał Alexander wezwał także Kongres USA do uchwalenia ustawy, która dawałaby rządowi lepsze narzędzia w walce z cyberprzestępczością i szpiegostwem w sieci. Projekt ustawy w tej sprawie zyskał w tym tygodniu poparcie w Senacie USA i prawdopodobnie trafi pod głosownie w przyszłym tygodniu.