Ukraińcy stracili Su-27. Pilot zdołał się katapultować
Ukraina potwierdziła stratę samolotu Su-27. Maszyna została zniszczona prawdopodobnie podczas obrony ukraińskich obiektów będących celem bezzałogowców. Pilot, który zdołał się katapultować, przeżył katastrofę.
Myśliwiec Su-27 to kolejna strata ukraińskiego lotnictwa w kwietniu 2025 roku. Poprzednią był samolot F-16, zestrzelony przez rosyjskiego Su-30 12 kwietnia.
W przypadku utraconego 28 kwietnia Su-27 pilot zdołał przeżyć, jednak strata samolotu jest dla Ukrainy wyjątkowo dotkliwa. Wynika to z faktu, że Su-27 nie są eksploatowane przez kraje dostarczające Ukrainie pomoc wojskową, a przed wybuchem wojny stanowiły najwartościowszy element ukraińskiego lotnictwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy warto kupić statyw Ulanzi Fotopro F38 Quick Release Video Travel Tripod 3318?
O ile stratę MiG-a 29 czy F-16 można kompensować dostawami z zewnątrz, zniszczenie Su-27 oznacza utratę maszyny, której obecnie nie ma czym zastąpić. Zwłaszcza, że w 2025 roku, 2 lutego, Ukraina straciła inny samolot tego typu, zestrzelony przez MiG-a 31 pociskiem dalekiego zasięgu R-37M.
Przed rosyjskim atakiem Ukraina dysponowała około 30 sprawnymi Su-27, jednak w czasie działań wojennych samoloty te poniosły bardzo poważne straty. Co najmniej 17 zostało do tej pory zniszczonych (straty potwierdzone), a część ocalałych, z powodu wyeksploatowania i braku części zamiennych, może nie nadawać się do lotu. Dlatego liczba pozostających w służbie Su-27 jest – prawdopodobnie – niewielka.
Zadania ukraińskich Su-27
Dla Ukrainy Su-27 – mimo swojego wieku – pozostaje bardzo cennym samolotem. Jest to wynikiem jego charakterystyki: maszyna została opracowana jako myśliwiec przewagi powietrznej, jest w stanie rozpędzić się do prędkości Mach 2,35 (ok, 2,5 tys. km/h) i przenosić ok. sześciu ton uzbrojenia.
Poza postsowiecką i rosyjską bronią ukraińskie Su-27 mogą - dzięki doraźnym modernizacjom - przenosić niektóre zachodnie pociski, jak przeciwradiolokacyjne AGM-88 HARM czy bomby kierowane, których zasięg zależy m.in. od prędkości nosiciela i pułapu, na którym zostaną zrzucone. Pod tym względem Su-27 góruje nad innymi ukraińskimi samolotami.
Obecnie priorytetową rolą ukraińskich myśliwców są jednak nie walki powietrzne (te niemal się nie zdarzają) czy ataki na cele naziemne, ale wsparcie obrony przeciwlotniczej. Myśliwce są używane m.in. do niszczenia masowo używanych przez Rosjan bezzałogowców, pozwalając na strącanie ich przy pomocy tanich pocisków powietrze-powietrze krótkiego zasięgu lub ogniem z działka pokładowego. Stracony przez Ukraińców Su-27 najprawdopodobniej brał udział w takiej właśnie misji.