Statek pełen abramsów. Rusza w drogę, ale celem nie jest Ukraina

Będzie to kolejna dostawa w ramach umowy zatwierdzonej w lipcu 2019 r. przez amerykański Departament Stanu. Na jej mocy armia Tajwanu zostanie wzmocniona łączone 108 takimi czołgami. Przygotowana teraz partia obejmuje 38 egzemplarzy M1A2T Abrams, a także kilka wozów zabezpieczenia technicznego M88A2 (tych Tajwan pozyska łącznie 14).

Zdaniem portalu Army Recognition widoczny na nagraniu sprzęt dotrze do celu najpóźniej pod koniec czerwca. Pierwsza dostawa (również licząca 38 egzemplarzy M1A2T Abrams) przewidziana w ramach wspomnianej umowy z 2019 r. miała miejsce w połowie grudnia 2024 r.

M1A2T Abrams to czołg, który pod względem konstrukcji i wyposażenia pozostaje bardzo podobny do M1A2 SEP V3. Zawiera jednak pewne modyfikacje względem amerykańskiego pierwowzoru. Przede wszystkim nie posiada pancerza ze zubożonym uranem, a także systemu obrony aktywnej Trophy.

Niezmiennie jest jednak wyposażony w armatę gładkolufową M256 kal. 120 mm, która jest dostosowana do wykorzystania różnego rodzaju amunicji, w tym amunicji programowalnej. Poza tym dysponuje najnowocześniejszym systemem kierowania ogniem z termowizją i uzbrojeniem pomocniczym w postaci bezzałogowej wieżyczki Common Remotely Operated Weapon Station Low Profile (CROWS-LP). Z racji napędu w postaci silnika Honeywall AGT1500C o mocy 1500 KM, mimo dużej masy, jest w stanie osiągać prędkość ponad 65 km/h.

Army Recognition podkreśla, że wprowadzenie do służby czołgów M1A2T Abrams jest częścią szerszych wysiłków związanych z modernizacją armii Tajwanu. Poza czołgami ich efektem jest również inny amerykański sprzęt pojawiający się w tym kraju, m.in. systemy artyleryjskie HIMARS, amunicja krążąca i przenośne systemy obrony powietrznej, takie jak FIM-92 Stinger.