Belgia się zbroi. Tworzy eskadrę supermyśliwców
Belgia oczekuje na pierwsze myśliwce F-35A Lightning II. Co prawda pierwsze egzemplarze już otrzymała, ale nadal stacjonują one w Stanach Zjednoczonych i są wykorzystywane do szkolenia pilotów i personelu naziemnego.
W oczekiwaniu na przybycie myśliwców do kraju, dowództwo komponentu lotniczego belgijskich sił zbrojnych podjęło decyzję, do której jednostki trafią myśliwce piątej generacji.
Rozwój myśliwców w Belgii
Belgia zamówiła 34 F-35A w 2018 r. Do tej pory Lockheed Martin w swoim zakładzie w Fort Worth w Teksasie wyprodukował osiem z nich. Wszystkie trafiły do belgijskiej jednostki szkolenia operacyjnego (Belgian F-35 Conversion Unit) działającej w bazie Luke w Arizonie. Baza ta jest centrum szkoleniowym dla pilotów wielu państw wdrażających myśliwce F-35. Jest ich tam tak wielu, że konieczne stało się utworzenie w Ebbing drugiego centrum treningowego, gdzie szkolą się między innymi Polacy i Niemcy.
18 czerwca tego roku ogłoszono, że dwóch pierwszych belgijskich pilotów ukończyło szkolenie na poziomie instruktora. W tej chwili w Belgian F-35 Conversion Unit nadzorują oni szkolenie kolejnych dwóch pilotów. W nadchodzących latach w jednostce zostanie przeszkolonych łącznie 48 pilotów, 14 instruktorów symulatorów i 120 techników obsługi naziemnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sławosz, Sławosz!". Polski astronauta powitany po wylądowaniu w Polsce
W tym samym czasie belgijski minister obrony Theo Francken zapowiedział zakup dodatkowych jedenastu myśliwców tego typu. Tym samym za kilka lat belgijskie siły powietrze będą dysponowały 45 F-35A. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, kiedy kontrakt na nowe samoloty zostanie podpisany. Wiadomo za to, że w odróżnieniu od pierwszego zamówienia, zostaną one wyprodukowane w zakładach Cameri we Włoszech. Pozwoli to na zwiększenie wkładu europejskiego przemysłu obronnego, a tym samym pozwoli Belgii wykorzystać na ten zakup fundusze z Unii Europejskiej.
Przygotowując się do przybycia pierwszych F-35 do Belgii postanowiono, że pierwszą jednostką wyposażoną w te najnowocześniejsze myśliwce zostanie 1. Eskadra z 2. Skrzydła taktycznego stacjonująca w bazie Florennes. Pierwsze myśliwce przybędą tam jesienią tego roku.
Pierwsza Eskadra w pigułce
Geneza 1. Eskadry sięga pierwszej wojny światowej. Jednostka operowała wtedy z lotnisk Koksijde i Les Moeres wykorzystując w różnych okresach wiele typów myśliwców w tym Nieuport 10, 16, 17, Scout, Hanriot HD1 i Sopwith Camel. Jej piloci osiągnęli łącznie 69 zwycięstw powietrznych.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej 1. Eskadra została odtworzona w bazie Florennes w 1947 r. Latała wtedy na myśliwcach Spitfire Mk XIV. W kolejnych latach została przezbrojona w odrzutowe myśliwce Republic F-84 Thunderchief w wersjach F-84E, F-84F i F-84G. W 1971 r. eskadra została przebazowana do bazy Bierset i przezbrojona we francuskie samoloty Mirage V. Następnie w 1989 r. powróciła do bazy Florennes i została uzbrojona w myśliwce F-16A/B Fighting Falcon wykorzystywane aż do teraz.
Po zakończeniu zimnej wojny 1. Eskadra brała udział w wielu misjach ekspedycyjnych. W latach 1997-1999 jej samoloty okresowo stacjonowały we włoskich bazach Villafranca i Amendola, skąd w ramach operacji Deliberate Guard wykonywały loty rozpoznawcze nad byłą Jugosławią. W XXI w. jej samoloty brały udział w misjach w Afganistanie, Iraku, Libii i Syrii, a w ramach misji NATO Baltic Air Policing strzegły również przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii.
Poza 1. Eskadrą, w bazie Florennes stacjonuje również 350. Eskadra uzbrojona w myśliwce F-16 A/B MLU. Będą one służyły do 2028 r., po czym zostaną wycofane, a eskadra przezbroi się na F-35. Taka struktura bazy pozwoli na spokojne wdrażanie F-35 przy jednoczesnym zachowaniu gotowości operacyjnej przez F-16.
Belgijski komponent powietrzny dysponuje ponadto jeszcze trzema eskadrami F-16. Są to 31. Eskadra, 349. Eskadra i jednostka szkolenia operacyjnego. Wszystkie one stacjonują w bazie Kleine-Brogel i w przyszłości również zostaną przezbrojone w F-35.