Oto "najgorszy produkt w historii"

Oto "najgorszy produkt w historii"

Oto "najgorszy produkt w historii"
Źródło zdjęć: © chip.pl
02.12.2014 11:25, aktualizacja: 02.12.2014 15:25

Japońska firma Logbar zebrała na Kickstarterze 880 998 dolarów na produkcję Ringa - znacznie powyżej oczekiwanego pół miliona. Zanosiło się na niesamowicie interesujący gadżet. Niestety, praktyka wykazała co innego.

"Jeden pierścień, by wszystkimi rządzić" to podstawowa idea przyświecająca Ringowi. Ów pierścień miał być niesamowicie wygodnym narzędziem do sterowania wszystkimi innymi. Trafiał na okładkę prestiżowych magazynów i wzbudzał powszechne zainteresowanie. W końcu pojawił się na rynku, a wraz z nim pierwsze recenzje.

Niestety, testerzy nie pozostawili na nim suchej nitki. Jak się bowiem okazuje, urządzenie nie działa tak, jak obiecywano. Jest trudne w obsłudze, niewygodne i niepoprawnie odczytuje wykonywane za jego pomocą gesty. Co więcej, zabrakło funkcji, które miały do niego trafić, takich jak możliwość sterowania telewizorem.

Problematyczna jest też bezprzewodowa ładowarka, która wymaga położenia Ringa w odpowiedniej pozycji, niska precyzja wykrywania gestów i konieczność wykorzystywania mobilnej aplikacji, co czyni ów gadżet nieco bezsensownym.

Urządzenie można kupić za 269 dolarów.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Czarny Piątek" w Polsce: kup taniej gry od EA i Microsoftu!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)