Numery kart kredytowych, numery telefonów - wyciekły dane osób z pierwszych stron gazet

Numery kart kredytowych, numery telefonów - wyciekły dane osób z pierwszych stron gazet

Numery kart kredytowych, numery telefonów - wyciekły dane osób z pierwszych stron gazet
Źródło zdjęć: © WP.PL
14.03.2013 13:30, aktualizacja: 14.03.2013 14:49

Od początku tygodnia w internecie działa strona internetowa, na której możemy znaleźć poufne dane ważnych osobistości świata amerykańskiej polityki i show-biznesu. O sprawie poinformowała Gazeta.pl.

Strona o wiele mówiącej nazwie Exposed (ang. _ ujawniony _, _ wystawiony _, _ zdemaskowany _) znajduje się w domenie .su, należącej pierwotnie do ZSRR. Krajowa domena internetowa najwyższego rzędu została przyznana Związkowi Radzieckiemu na początku lat 90-tych. Mimo że wkrótce potem nastąpił jego rozpad, nikt nie zainteresował się likwidacją domeny. Dziś jest używana najczęściej do działalności przestępczej, a rejestrujący pochodzą głównie z Rosji.

Witryna zawiera wiele newralgicznych danych obywateli USA z pierwszych stron gazet. Znajdziemy tam między innymi numery kart kredytowych, kont bankowych, polis ubezpieczeniowych, adresy, numery telefonów, a także (!) historię kredytów, pożyczek, hipotek i debetów na kartach. Skala przestępstwa naprawdę robi wrażenie.

Na liście ofiar znajdziemy wiele znamienitych nazwisk. Są to między innymi: żona prezydenta USA –. Michelle Obama, dyrektor FBI – Robert Mueller, Hillary Clinton, Al Gore, Mitt Romney, Joe Biden; piosenkarze i piosenkarki – Britney Spears, Beyonce, Jay-Z, R. Kelly, Kanye West; aktorzy – Mel Gibson, Ashton Kutcher, Arnold Schwarzenegger; celebrytki – Paris Hilton i Kim Kardashian; oraz inni (np. Bill Gates i Tiger Woods).

Jak zatem komuś udało się uzyskać dostęp do takich danych? Amerykańscy śledczy twierdzą, że pochodzą one z dwóch firm zajmujących się zbieraniem informacji o długach: TransUnion Corp. oraz Equifax Reports Inc. Najprawdopodobniej winni są sami poszkodowani, którzy niewłaściwie ustawili pytanie oraz odpowiedź potrzebne podczas odzyskiwania zapomnianego hasła. Tymczasem sprawa jest w toku i nie wiadomo, jaki będzie jej finał.

Źródło: Gazeta.pl, JG, WP.PL

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)