MSPO 2025. Polski pasywny "egzoszkielet" ułatwiający życie żołnierzom
Polska firma BC ARMS ponownie zaskoczyła, pokazując swego rodzaju pasywny "egzoszkielet" znacznie minimalizujący zmęczenie podczas noszenia ciężkiego wyposażenia ochronnego. Przedstawiamy, czym on jest.
Kompletna kamizelka zamontowana na "egzoszkielecie" BC Arms
Firma BC Arms znana z innowacyjnego podejścia do kwestii ochrony balistycznej na polskim rynku, w formie m.in. osłon balistycznych ukrytych w ubraniach czy pakietów pancerza na pojazdy cywilne, pokazała nowe rewolucyjne produkty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI w. | Historie Jutra
Obok nowych płyt balistycznych K4 LAF o znacznie zwiększonej odporności na wielokrotne trafienia amunicją 7,62x39 BZ (przeciwpancerno-zapalającą) nawet bardzo blisko krawędzi (bliżej niż ma to miejsce w testach certyfikacyjnych) firma pokazała pasywny "egzoszkielet". Na poniższych zdjęciach widać prototyp systemu na manekinie przed założeniem kamizelki oraz po, gdzie widać, że ta nie opiera się o manekina, tylko leży na "egzoszkielecie".
Ten, jak przekazał nam Krzysztof Urban piastujący w firmie BC Arms stanowisko CTO (Chief Technology Officer), rozwiązanie zostało opracowane jako wsparcie dla użytkowników kamizelek zintegrowanych.
Pozwala on na odciążenie kręgosłupa i przeniesienie aktualnie do 15 kilogramów ciężaru na biodra, nie krępując przy tym ruchów użytkownika. Bardzo docenią go nie tylko operatorzy pracujący np. na łodziach półsztywnych i narażeni przez to na kompresję tarczek międzykręgowych, ale też wszyscy ci, których kamizelka waży powyżej 5 kilogramów. System, którego wersję prezentacyjną przystosowaną do pokazywania na targach można w wersji produkcyjnej (niskoprofilowej) zintegrować z niemal każdym pasem balistycznym na rynku.
Warto zaznaczyć, że szczególnie ochrona przystosowana do radzenia sobie z odłamkami i pociskami przeciwpancernymi z broni ręcznej niestety swoje waży i taki komplet często znacznie przekracza 10 kilogramów. Wystarczy wspomnieć, że np. i tak lekka jak na to, co oferuje, pojedyncza płyta WARRIOR CHARLIE K4 waży 2050 g, a są potrzebne dwie i jeszcze miękka balistyka do ochrony np. szyi.
Mowa wyłącznie o ochronie, a często dochodzą jeszcze torby z wyposażeniem czy ładownice wraz z załadowanymi magazynkami często przyczepianymi na zewnętrzną powierzchnię kamizelki poprzez system Modular Lightweight Load-bearing Equipment (MOLLE) lub inne podobne rozwiązania. Powoduje to ogromne zmęczenie, a przeniesienie środka ciężkości tej masy niżej znacznie poprawia sytuację.
