WAŻNE
TERAZ

Dron spadł koło ich wsi. Mówią, co słychać często w nocy

Ekspert studzi entuzjazm po odkryciu złoża gazu na Bałtyku

Prof. Christian Holden z NTNU w Trondheim uważa, że obecnie nie można określić jakości gazu w złożu odkrytym koło Świnoujścia, ani kosztów związanych z inwestycją i wydobyciem. Jego zdaniem, nawet pięcioletnia perspektywa rozpoczęcia produkcji jest bardzo optymistyczna.

Platforma wiertnicza Największe złoża ropy i gazu odkryto niedaleko Świnoujścia
Źródło zdjęć: © Getty Images | © 2017 Bloomberg Finance LP
Amanda Grzmiel

W poniedziałek 21 lipca kanadyjskie konsorcjum Central European Petroleum ogłosiło odkrycie złoża gazu ziemnego pod dnem Zatoki Pomorskiej. Wielkość złoża oszacowano na 200 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Prof. Christian Holden z Wydziału Inżynierii Uniwersytetu NTNU w Trondheim, gdzie kształci się wielu specjalistów norweskiego sektora paliwowego, w rozmowie z PAP ocenił, że choć wielkość złoża wydaje się imponująca, nie dorównuje największym polom gazowym w Norwegii.

"Wśród prawie setki eksploatowanych w Norwegii złóż gazu, odkryte właśnie na Bałtyku byłoby mniej więcej w połowie stawki" - mówił Polskiej Agencji Prasowej.

Wyzwania związane z eksploatacją

Ekspert podkreślił, że trudno określić, kiedy mogłaby się rozpocząć produkcja na złożu pod Świnoujściem. Każda eksploatacja przebiega w różnych warunkach terenowych, lokalizacyjnych i geologicznych, co wymaga indywidualnego projektowania platform i infrastruktury. Według Holdena, niezależnie od procedur administracyjnych, środowiskowych i prawnych, zajmie to czas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nawet pięcioletnia perspektywa rozpoczęcia produkcji byłaby w mojej opinii bardzo optymistyczna" - stwierdził naukowiec.

Holden zauważył, że trudno ocenić koszty inwestycji potrzebnych do rozpoczęcia wydobycia. Morze Bałtyckie w miejscu odkrycia jest płytkie, co może pozwolić na użycie niewielkich platform. Jednak gaz ze świnoujskiego złoża może być zanieczyszczony, co wymaga dodatkowych instalacji do jego oczyszczenia.

"Może zawierać sporo dwutlenku węgla, wody, a nawet siarkę. Aby gaz trafił to systemu, musi zostać oczyszczony. To wymaga dodatkowych instalacji. Nie wiemy też nic o ciśnieniu panującym wewnątrz złoża. Jeżeli byłoby ono wysokie, łatwiej będzie gaz wydobyć. Jeśli niskie, od początku produkcja będzie wymagać tzw. kompresorów. Kompresory i tak z czasem staną się konieczne, ponieważ wraz z wydobyciem ciśnienie w złożu spada" - przypomniał norweski badacz.

Potencjalne zyski i porównanie z Norwegią

Gaz ze złoża rzadko wydobywany jest w całości. Średni poziom eksploatacji to 75 proc., a jej wydajność z czasem maleje. Holden podkreślił, że trudno oszacować, ile Polska może zarobić na gazie z Zatoki Pomorskiej.

"Oczywiście, że cieszylibyśmy się w Norwegii ze znalezienia złoża tej wielkości, ale nie zmieniłoby ono zasadniczo naszej branży ani jej dochodów. Nasze największe pole, Troll, jest 50 razy większe od szacunkowej wielkości nowo odkrytego na Bałtyku. Kolejne dwa są 20 razy większe. Niestety, nie sądzę, by można było planować długoterminowy rozwój kraju w oparciu o wydobycie gazu ze złoża pod Świnoujściem" - mówił PAP norweski profesor.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Przelatywał nad Wisłą. Dostrzegł nietypowy obiekt
Przelatywał nad Wisłą. Dostrzegł nietypowy obiekt
Powstanie pierwszy w Polsce magazyn energii. Oparty na sile grawitacji
Powstanie pierwszy w Polsce magazyn energii. Oparty na sile grawitacji
Amerykanie kuszą Polskę. Mają dla nas ofertę
Amerykanie kuszą Polskę. Mają dla nas ofertę
Zanurkował w Bałtyku. Sam nie wierzył, że napotka tam U-boota
Zanurkował w Bałtyku. Sam nie wierzył, że napotka tam U-boota
Rozbił się we wschodniej Polsce. Zdjęcia pokazują czym jest
Rozbił się we wschodniej Polsce. Zdjęcia pokazują czym jest
Sienkiewicz i królewicz Kazimierz w kosmosie. To nowe polskie planetoidy
Sienkiewicz i królewicz Kazimierz w kosmosie. To nowe polskie planetoidy
Inspiracją Ukraina. Chińczycy kopiują stosowane przez nich rozwiązanie
Inspiracją Ukraina. Chińczycy kopiują stosowane przez nich rozwiązanie
Ukraińcy o planach Rosji. Tyle sprzętu chcą wyprodukować
Ukraińcy o planach Rosji. Tyle sprzętu chcą wyprodukować
Amerykanie zdecydowali. Polacy będą dostarczać zamienniki do Abramsów
Amerykanie zdecydowali. Polacy będą dostarczać zamienniki do Abramsów
Pojawił się nad Ukrainą. Nagranie z Iłem-76 wzbudziło zainteresowanie
Pojawił się nad Ukrainą. Nagranie z Iłem-76 wzbudziło zainteresowanie
Opóźnione i gorszej jakości. Takie drony dostaną od Izraela
Opóźnione i gorszej jakości. Takie drony dostaną od Izraela
Nowe drony atakują Ukrainę. Wcześniej mylili go z innym sprzętem
Nowe drony atakują Ukrainę. Wcześniej mylili go z innym sprzętem