Chomik europejski może całkowicie wyginąć. To kwestia kilkudziesięciu lat

Chomik europejski jest jedynym ssakiem w Polsce, który uznany jest za krytycznie zagrożony wyginięciem. Może on całkowicie zniknąć z terenów euroazjatyckich w ciągu kolejnych 25 lat – ostrzegają badacze. W sobotę obchodzony był Światowy Dzień Chomika.

Chomik europejski u wylotu nory. Okolice LublinaChomik europejski u wylotu nory. Okolice Lublina
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Agnieszka Szeląg
oprac.  SBA

Prof. UAM dr hab. Joanna Ziomek z Wydziału Biologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przekazała, że teren, na którym występuje chomik europejski w Polsce, skurczył się aż o 75 procent w porównaniu z latami 80. XX wieku.

To kwestia kilkudziesięciu lat

"Wszelkie badania pokazują, że jeśli nie podejmiemy działań ochronnych dotyczących tego gatunku, to między rokiem 2038 a 2050 wyginie on na całym euroazjatyckim obszarze występowania" – powiedziała.

W przeszłości chomiki były zabijane przez ludzi, ponieważ należą do gatunków zamieszkujących pola uprawne. Dziś głównym zagrożeniem dla tych zwierząt jest sposób odżywiania, do którego zostały zmuszone.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Na polach uprawnych są tylko zboża, to powoduje obniżenie potencjału rozrodczego chomików europejskich. Ekosystem powinien być bardziej bogaty. Potrzebne są takie rośliny, z których chomik może brać białko; dzikie rośliny, z których może czerpać witaminy i minerały. Dopiero różnorodna dieta wpływa dobrze na kondycję, co oczywiście wiąże się również z kondycją płciową" – powiedziała naukowczyni.

Co populacja chomika mówi o naszym środowisku?

Prof. Ziomek zaznaczyła, że chomik uznawany jest za wskaźnik stanu naszych ekosystemów; jego znikanie wskazuje na szerszy problem, który dotyczy również innych gatunków powiązanych z terenami rolniczymi.

"Jest on gatunkiem parasolowym, co oznacza, że ochrona chomika europejskiego i jego siedliska będzie również ochroną innych gatunków, zarówno roślin, jak i zwierząt żyjących w danym środowisku" – podała.

Zdaniem naukowców, europejskim chomikom można pomóc poprzez działania edukacyjne, nagłaśnianie informacji o tym gatunku i jego obecnej sytuacji, a także przez ukazywanie, jak ważną pełni funkcję w przyrodniczym łańcuchu zależności.

Na terenach, gdzie jeszcze występuje, jak choćby na Wyżynie Lubelskiej, ustawiono znaki drogowe ostrzegające: Uwaga na chomika. Sojusznikami chomika europejskiego są entuzjaści: badacze, organizacje pozarządowe oraz osoby prywatne, które aktywnie szerzą wiedzę o tym zagrożonym gatunku, promują jego obecność i prowadzą związane z nim obserwacje.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcą chronić Księżyc przed asteroidą. NASA chce użyć broni jądrowej
Chcą chronić Księżyc przed asteroidą. NASA chce użyć broni jądrowej
Historyczna chwila. Luftwaffe i będące pierwszy raz w Europie JASDF razem
Historyczna chwila. Luftwaffe i będące pierwszy raz w Europie JASDF razem
Czym zatrzymać czołgi Putina? Wielkie zakupy broni przeciwpancernej
Czym zatrzymać czołgi Putina? Wielkie zakupy broni przeciwpancernej
Tajemniczy dron z dodatkowymi kamerami. Rosjanie mają w tym swój cel
Tajemniczy dron z dodatkowymi kamerami. Rosjanie mają w tym swój cel
Nowe informacje o systemie kaucyjnym. Na razie bez pojemników po mleku
Nowe informacje o systemie kaucyjnym. Na razie bez pojemników po mleku
Pierwszy taki przypadek w Rosji. Z początku myśleli, że to ptak
Pierwszy taki przypadek w Rosji. Z początku myśleli, że to ptak
Rekiny wielorybie w Indonezji zagrożone przez działalność człowieka
Rekiny wielorybie w Indonezji zagrożone przez działalność człowieka
Złoty pociąg. Pierwsze prace pod znakiem warunków nadleśnictwa
Złoty pociąg. Pierwsze prace pod znakiem warunków nadleśnictwa
Setki czołgów T-72A. Rosjanie już wiedzą, co z nimi zrobią
Setki czołgów T-72A. Rosjanie już wiedzą, co z nimi zrobią
Ukraiński MiG-29 bombardujący Rosjan. Liczba misji budzi uznanie
Ukraiński MiG-29 bombardujący Rosjan. Liczba misji budzi uznanie
Pierwszy raz w pobliżu Japonii. Dostrzegli tam rosyjskie okręty
Pierwszy raz w pobliżu Japonii. Dostrzegli tam rosyjskie okręty
Kolejna duża umowa. Ponad 1200 wozów dla polskiej armii
Kolejna duża umowa. Ponad 1200 wozów dla polskiej armii