Chiny zestrzeliły meteoryt? Ukraińcy przeanalizowali nagranie
W sieci pojawiło się nagranie, które rzekomo pokazuje chiński system obrony przeciwrakietowej zestrzeliwujący meteoryt. Czy Pekin rzeczywiście zdołał tego dokonać? Ukraińscy eksperci z portalu obronnego Defense Express przeanalizowali wszystkie możliwości.
Niedawno w internecie pojawiło się wideo, na którym widać, jak chiński system obrony przeciwrakietowej przechwytuje rzekomo obiekt przypominający meteoryt w prowincji Shandong. Media szybko podchwyciły temat, sugerując, że Chiny zestrzeliły meteoryt. Jednak czy rzeczywiście tak było?
Możliwości techniczne
Aby zrozumieć, czy takie przechwycenie jest możliwe, warto przyjrzeć się danym dotyczącym meteorytów. Wchodząc w atmosferę, meteoryty osiągają prędkość od 11 do 72 km/s. Dla porównania, międzykontynentalne rakiety balistyczne poruszają się z prędkością rzędu 5-7 km/s.
Na wysokości 20-40 km prędkość meteorytów spada do 3-15 km/s. Przechwycenie takiego obiektu wymagałoby zaawansowanego systemu, jak amerykański Patriot PAC-3 czy THAAD - czytamy w publikacji DE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego jest problem z recyklingiem plastiku?
Przypadek czy ćwiczenia?
Przechwycenie miało miejsce w atmosferze, co sugeruje, że obiekt mógł być celem ćwiczebnym - zauważają Ukraińcy. Jak czytamy, Chińska Administracja Bezpieczeństwa Morskiego ogłosiła ćwiczenia wojskowe w rejonie Morza Bohai i Żółtego, które zbiegają się z datą rzekomego zestrzelenia meteorytu. To sugeruje, że wideo może przedstawiać ćwiczenia z użyciem imitacji celu.
Biorąc pod uwagę wszystkie te informacje, bardziej prawdopodobne jest, że nagranie pokazuje symulację z użyciem systemu obrony przeciwrakietowej, a nie rzeczywiste zestrzelenie meteorytu. Obiekt mógł być celem szkoleniowym wyposażonym w silnik, co tłumaczyłoby jego "spalanie się” na nagraniu - podsumowują Ukraińcy.