Zobacz, jak szybko rozpalić grilla. Są skuteczne metody
Wreszcie letnia pogoda. Na weekend i przyszły tydzień zapowiadane są upały. Po deszczowej majówce mamy szansę na to, by nadrobić grillowe zaległości. Podpowiadamy, co należy zrobić, żeby nie tracić czasu na jego rozpalanie.
Pogoda na długi majowy weekend rozczarowała - musieliśmy podpowiadać, jak rozpalić grilla w deszczu. Nie zanosi się na to, by w najbliższych dniach te porady były potrzebne. Czeka nas fala wręcz letnich upałów. Warto więc wiedzieć, co należy zrobić, żeby nie tracić czasu na rozpałkę.
Jak szybko rozpalić grilla?
Standardowy węgiel drzewny powinien rozpalać się około 15 minut. Czas oczekiwania w przypadku brykietu wynosi z kolei aż 45 minut. Można zainwestować w opalarkę elektryczną, by przyspieszyć przygotowanie potraw. Sprzęt kosztuje od 60 do 70 zł. Niemało, ale pamiętajcie, że powinien służyć długie lata.
Jeśli chodzi o rozpałkę, to doskonale sprawdza się zarówno w formie kostek, jak i płynu - parafinowego lub żelowego (ale korzystajmy z niej tylko podczas rozpalania, nigdy gdy na górze jest już mięso). Pamiętajmy też, że trzeba poczekać, aż całość się wypali i w dymie nie będzie już zapachu rozpałki. Dobrze jest mieć węgiel i brykiet. Na początku możemy skorzystać z warstwy węgla, która szybko się rozpali, a potem dodać brykiet. Następnie korzystając z opalarki szybko rozpalimy brykiet, który na długo utrzyma odpowiednią temperaturę.
Zobacz też: Test jednorazowych grillów. Złotówka robi ogromną różnicę
Dziś modnym paliwem jest węgiel kokosowy. Jest droższy od drzewnego, ale znacznie mniej dymi i niweluje drażniący zapach spalania.
Ciekawym sposobem jest również palenie drewnem, oczywiście naturalnym i nieprzetworzonym. Najlepiej sprawdzają się gatunki owocowe, nadają przyjemnego smaku potrawom. Nie należy natomiast korzystać z drzew iglastych. Pod wpływem temperatury żywica może być toksyczna.
- Jeśli już chcemy podpalać grilla, to najlepiej róbmy to drewnem - mówiła money.pl dietetyczka Aneta Strelau.