Zdjęcie ze Snapchata w studenckiej legitymacji? To nic przy tym, co wyrabiają uczelnie

Zdjęcie ze Snapchata w studenckiej legitymacji? To nic przy tym, co wyrabiają uczelnie13.07.2017 15:19
Źródło zdjęć: © Facebook.com | WP

Pewnemu kandydatowi na studenta coś się pomyliło i uznał, że szkolny serwis to kolejny portal społecznościowy. Nie dziwię mu się, bo facebookowe profile polskich uczelni sugerują, że właśnie tak trzeba je traktować - na luzie.

Uniwersytet Warszawski przestrzegł kandydatów na studentów, by w Internetowej Rejestracji Kandydatów nie wgrywali zdjęć ze… Snapchata. Podobno taki przypadek się zdarzył i oczywiście bardzo szybko został w internecie wyśmiany.

“Przypominam, że w momencie rozpoczęcia studiów w Polsce ma się co najmniej 19 lat, a to znaczy, że to coś posiada już prawa wyborcze” - pisze załamany Polak, bojąc się o przyszłość ojczyzny. Wiadomo, kiedyś było lepiej, a przez internet młodzież głupieje.

"Pokolenie YOLO idzie na studia. Cyrki przy rekrutacji są lepsze niż polskie kabarety" - dodaje naTemat. Co te Facebooki i Snapchaty narobiły. Owszem, kiedyś studenci też byli nietypowi, ale nie aż tak!

Teoretycznie problem jest następujący: młode pokolenie wkracza w poważne, dorosłe życie ze swoim głupawym, internetowym podejściem. Uczelnie jednak same są temu winne. Można nawet powiedzieć, że to one ten luźny klimat rodem z Facebooka wprowadziły.

Na przykład Uniwersytet Wrocławski “najświeższe tajne dane z systemu IRK” publikuje na “mystory na snapchacie UNIWROC”.

Jeden ze studentów zastanawia się jednak:

“Czy nie istniałaby możliwość umieszczenia danych także na facebooku albo oficjalnej stronie rekrutacji UWR (chyba od tego ona jest?). Nie wszyscy posiadają snapchata i potrzebę instalacji kolejnej szpiegującej aplikacji w telefonie”.

I trudno mu nie przyznać racji. Skoro komunikacja na linii student - uczelnia odbywa się na Snapchacie (i dobrze, zgodnie z duchem czasu), to dlaczego fotka w szkolnym systemie również nie mogłaby być z portalu społecznościowego?

Na facebookowym profilu Uniwersytetu Wrocławskiego co jakiś czas pojawiają się “śmieszne” GIF-y. Jest Jaś Fasola, jest Ulica Sezamkowa. Obrazki regularnie goszczą też na profilu Politechniki Łódzkiej.

Proszę bardzo, GIF-y na każdą okazję. A jak jest sesja, to dopiero boki zrywać:

Studencki humor znajdziemy też na Facebooku Politechniki Warszawskiej:

Musimy uzmysłowić sobie, że dziś informacji szukamy najpierw na Facebooku, a potem na oficjalnej, nudnej i sztywnej stronie. Jeżeli widzę, że uczelnia chce ze mną żartować, to od razu dostosowuję się do ich klimatu. Tak ich widzę, taki wizerunek sobie stworzyli.

To nie jest problem związany tylko z edukacją. Z sobie tylko znanych przyczyn prezydent Andrzej Duda obserwuje na Twitterze takich użytkowników jak “ruchadło leśne”. Strona polskiej policji na Facebooku przypomina serwis ze “śmiesznymi” obrazkami. Politechniki i uniwersytety nakręcają studencki humor. Gdybym dzisiaj był studentem i spędził pół godziny na profilu jednej z uczelni, uznałbym, że oblanie sesji jest moim obowiązkiem. Patrząc na żarty policji, przestępstwo mógłbym zgłosić zaczynając od: “ej, ziomeczki, sprawa jest”. Przecież są tacy wyluzowani, nie obrażą się!

Granica została zatarta, nie wiadomo już, czy to poważne instytucje, czy kolejne fanpage z memami.

Widzę różnicę pomiędzy serwisem społecznościowym a uczelnianym systemem do rejestracji. Ale skoro uniwersytety zachęcają do kontaktu przez Snapchata i stroją sobie żarty z sesji, to nie dziwi mnie fakt, że ktoś potraktował mało poważnie również Internetową Rejestrację Kandydatów. Miał prawo uznać, że “beka” przejdzie i tam.

To nie jest wina “młodego pokolenia”. Publiczne, poważne instytucje, chcąc zerwać ze swoim sztywnym wizerunkiem, szaleją w internecie bez umiaru. Może i pokazują dystans do siebie, ale coraz częściej ustawiają się w jednym szeregu z demotywatorami i memami. I dlatego obywatele tak je traktują.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.