Wizyta szefa Google'a w Korei Północnej - to nie jest odpowiedni moment

Wizyta szefa Google'a w Korei Północnej - to nie jest odpowiedni moment04.01.2013 09:33
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl

Departament Stanu USA ocenił w czwartek, że prezes koncernu Google
Eric Schmidt i były gubernator stanu Nowy Meksyk Bill Richardson wybrali nieodpowiedni moment na
planowaną wizytę w Korei Północnej.

- _ Uważamy, że termin wizyty nie jest zbyt sprzyjający _ - powiedziała rzeczniczka amerykańskiego resortu dyplomacji Victoria Nuland. Dodała, że Schmidt i Richardson są świadomi zastrzeżeń władz, dotyczących ich podróży. Podkreśliła, że obaj będą jechać do Korei Północnej prywatnie, bez żadnego przesłania dla Phenianu ze strony Waszyngtonu.

Nuland, mówiąc o nieodpowiednim terminie wizyty, przypomniała, że Korea Północna przeprowadziła w grudniu próbę rakiety dalekiego zasięgu.

Dyplomacja południowokoreańska ogłosiła w czwartek, że szef Google'a uda się wkrótce do Korei Północnej, ale nie podała terminu ani celu tej wizyty. Według agencji Associated Press podróż miała nastąpić w styczniu.

AP ocenia, że wizyta Amerykanów może być sygnałem, że władze północnokoreańskie nabrały większej ochoty do kontaktów ze światem zewnętrznym. Wskazuje, że obecny przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un deklaruje, iż nauka i technologia powinny przyczynić się do ożywienia gospodarki kraju.

Associated Press przyznaje zarazem, że intencje wyjazdu szefa Google'a nie są jasne. Powołując się na źródła zaznajomione z planami wizyty, AP podaje, że ma mieć ona charakter "prywatny i humanitarny". Były gubernator Richardson jest specjalistą od Korei Północnej.

W 201. roku grupa północnokoreańskich dyplomatów i ekonomistów odwiedziła siedzibę Google'a w Kalifornii - przypomina agencja AP.

  1. grudnia Korea Płn. wystrzeliła rakietę dalekiego zasięgu. Według państwowej agencji KCNA próba przebiegła pomyślnie i wyniesiony przez rakietę satelita wszedł na orbitę. Obserwatorzy oceniają, że próba rakietowa jest dzwonkiem alarmowym dla świata, bo realnie przybliżyła reżim w Phenianie do pozyskania technologii balistycznej.
Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.